Mam problem oto mój rozkład ćwiczeń:
pompki w wąskim rozstawie rąk- 3 serie x 5 pompek
pompki w szerokim rozstawie rąk- 3 serie x 5 pompek
pompki z nogami wyżej od reszty ciała, np na taborecie, łóżku itd.- 3 serie x 5 pompek
podnoszenie się na rulce, jakiejś belce. Do siebie dłońmi i odwrotnie (nie jestem pewny ale te ćwiczenie chyba działają na inne partie mięśni) 2 serie x 5
+
[[https://www.sfd.pl/temat144665]] (codziennie)
bieganie 20 min (w dni nie ćwiczone narazie z czasem będę zwiększał)
Z pompkami idzie jakoś nawet nieźle ale z podnoszeniem okropnie jeden 2 razy i koniec.
Co radzicie na razie ćwiczyć pompki a podnoszenie zacząć trochę później jak nabiorę siły.
Czy na razie skupić się nad podnoszenię a pompki na jakiś czas odstaiwć??
pompki w wąskim rozstawie rąk- 3 serie x 5 pompek
pompki w szerokim rozstawie rąk- 3 serie x 5 pompek
pompki z nogami wyżej od reszty ciała, np na taborecie, łóżku itd.- 3 serie x 5 pompek
podnoszenie się na rulce, jakiejś belce. Do siebie dłońmi i odwrotnie (nie jestem pewny ale te ćwiczenie chyba działają na inne partie mięśni) 2 serie x 5
+
[[https://www.sfd.pl/temat144665]] (codziennie)
bieganie 20 min (w dni nie ćwiczone narazie z czasem będę zwiększał)
Z pompkami idzie jakoś nawet nieźle ale z podnoszeniem okropnie jeden 2 razy i koniec.
Co radzicie na razie ćwiczyć pompki a podnoszenie zacząć trochę później jak nabiorę siły.
Czy na razie skupić się nad podnoszenię a pompki na jakiś czas odstaiwć??