Szacuny
2
Napisanych postów
76
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
1869
Cześć , mam dość dziwny problem i nie wiem jak to ruszyć do przodu . Od 5 miesięcy ćwicze ( 2 miesiące kalistenicznie ) , najbardziej zależało mi na tym by wkoncu moc się podciągać i tak przez tyle czasu udało mi się z 0 dojść do prawie 6 pełnych technicznych pociągnięć, natomiast od 1,5 miesiąca nie rusza się to w ogóle nie mam pojęcia jaką metodą to robić , ćwiczę całe ciało na planem na masę aby podciąganie wieloma metodami a to piramidka , 3 s na maxa , 25 powtórzeń w wielu seriach . Prosilbym o jakies rady .Aktualny plan :
A/B
Przysiad
Rumuński martwy ciąg
Wiosłowanie sztangą(N)/(P)
wyciskanie na ławce poziom/skos
Millitary press
Podciąganie na drążku(P)/ (N)
Szacuny
2
Napisanych postów
76
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
1869
Dieta wydaje mi się że jest w porządku , bo przybieram na wadze . Wszędzie po 3s 10 powtórzeń , oprócz drążka . Ciężarów maksymalnych nie sprawdzałem , bo wolałem się skupić na prawidłowej technice wykonywania ćwiczeń , aczkolwiek teraz robię :
Przysiad - 62,5
Martwy - 60
Wiosło - 45
Płaska / skos - 50/35
MP - 17,5
Barki u mnie są strasznie słabe . Gdzie wszędzie idzie jakiś progres to klatka , barki i podciąganie się nie zmienia. Progresja ciężaru 2,5 kg co tydzień.
Zmieniony przez - Obi23 w dniu 2016-09-21 18:29:35
Szacuny
38
Napisanych postów
321
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23240
Mi pomogła pomoc narzeczonej. jak podciągałem się sam 5 razy to ona pomagał mi dobić do 12 powtórzeń lekko trzymając moje nogi i pchając ku górze. teraz sam podciągam sie już sam i myślę o dokładaniu ciężaru podczas podciągania. Jak nie masz partnera trenigowego to może spróbuj czasem podciągania z gumą żeby zwiększyć liczbę powtórzeń lub zamiast podciągania daj czasem przyciąganie drążka do klatki na wyciągu. No i pozostaje się uzbroić w cierpliwość
Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
Jak dla mnie dokladnie ciężaru przy max 6 powtórzeniach bez niego to pomyłka. Ćwicz dalej i odżywiaj się prawidłowo jeżeli będziesz cierpliwy to ruszy to podciąganie. Ja zaczynając trenować podciągałem się z 8-9 razy obecnie coś ponad 20. Żadnych eksperymentów nie robiłem po prostu trening. Możesz jednak wypróbować coś takiego, że jak masz w domu drążek czy coś to za każdym razem jak przechodzisz obok czy coś to podciągasz się 1 czy dwa razy i tak codziennie za kazdym razem jak przechodzisz ;p
Szacuny
38
Napisanych postów
321
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23240
też jestem przeciwnikiem dokładani ciężaru dopóki nie dobije do tych powiedzmy 12. drążek bym kupił tylko rezerwowo jakbyś nie mógł iść na siłkę i tam zrobić. Plecy potrzebują czasu na regeneracje może je przetrenowałeś ? Ja tak jak wspominałem robiłbym na twoim miejscu to 5 powtórzeń a potem brał gumę i próbował jeszcze parę razy. Wiem po sobie że ta metoda działa :D Ostatni w Lidlu kupiłem taką gumę za 30 zł. wiadomo że nie jakaś super jakoś jak te co za stówę ale działa :P Jeśli masz na siłce taką maszynkę co pomaga się podciągać to możesz z niej korzystać. Czyli najpierw bez pomocy a potem parę podciągnięć z nią
Szacuny
307
Napisanych postów
3118
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
69220
Siłę robi się w niskim zakresie powtórzeń, a nie przy 12. Ja od zawsze dokładałem, a teraz szerokim nachwytem bez obciążenia podciągnę się pewnie z 25-30 razy (musiałbym sprawdzić).