Praca domowa może być nielegalna !!!!!

ew. ja bym wydłużył zajęcia kosztem tych zadań domowych, np. połowa zajęć teoria druga połowa praktyka - prace w grupach itd.

Dudek świetnie podsumował - wykształcenie to największe dobro jakie możesz mieć.Pamiętajcie o tym.

Bez uczenia się po lekcjach niczego się nie nauczysz. Same siedzenie na zajęciach przeważnie g*wno daje. Sam w tym semestrze olałem sobie studia i teraz *****sko tego żałuję, bo w styczniu będę miał ostry za******l, a i tak nie wiem czy zaliczę semestr.

patrzac po kumplach ktorzy olewali szkole, to polowa z nich zaluje ze nie zdobyla jakiegos dobrego wyksztalcenia i teraz zarabiaja marniutkie pieniadze

albo wyjechali za granice i na zmywaku trzepia takie siano ze az przykro sie robi ze tu trzeba ciezko zapi..dalac i polowy z tego nie masz

ilna dobrze prawisz

albo wyjechali za granice i na zmywaku trzepia takie siano ze az przykro sie robi ze tu trzeba ciezko zapi..dalac i polowy z tego nie masz

Dokladnie, moj znajomy wyjechal do Anglii i zarabia ponad 6 patykow za mycie aut haha ****a w polsce polowa tego jest nie do pomyslenia a co mowic 6k, masakra za******laj do 25 roku zycia w szkole a pozniej ***a zarabiaj albo ucz sie 5 lat krocej i trzep po 4k juz nie mowie wiecej.
Pozdro

brzmi optymistycznie, ale prawda jest taka, że choć sie wku***am na szkołe, bo d****i mama za nauczycieli (niektórych) totalnie poj****ych to fakt że gdyby nie było prac domowych i motywacjii do nauki w domu to g**** z tej nauki by było . Ja tam na lekcjach uważam, moim priorytemem na ten rok jest zdanie do trzeciej klasy, a w wakacje następnym w kolejności będzie zdanie przyszłorocznej matury i gitara

moim priorytemem na ten rok jest zdanie do trzeciej klasy

A moim zwiekszenie kategorii wagowej do 90kg

Bez uczenia się po lekcjach niczego się nie nauczysz. Same siedzenie na zajęciach przeważnie g*wno daje.

Jak sie nie uwaza to napewno gowno daje, ja tam jak uwazam na lekcji to mi to wystarcza i nie musze siedziec kilku godzin w domu nad lekcjami

Zmieniony przez - mlody mazi w dniu 2007-12-20 15:16:39

ja narazie olewam, by zdac
za rok w klasie maturalnej trzeba bedzie przycisnac

ludzie a co to jest 6k zł w UK?
To jest nic?

chcecie być do końca życia białymi-murzynami?

teraz pomyślcie, ile w Anglii zarabia informatyk z wykształceniem wyższym, jak koleś od zmywania aut zarabia 6k?

więc prosze bez takichh porównań

Jak dla mnie to ten rzecznik chciał po prostu zaistnieć i wymyślił taką brednię. W całej Europie zadania się odrabia i nikomu jeszcze nic się od tego nie stało... czysta głupota

mam takie samo zdanie jak Chong Li

zadania mogą byc no ale nie bez przesady, ja osobiscie mam taką klasę ze nawet jakbys chciał uwazac na lekcjach to nie da rady bo jest jedna wielka masakra(chyba ze jakis nauczyciel umie zaprowadzic dyscyplinę,ale u nas takich mało )