W domu ćwiczyłem systemem dzielonym tj: klatka + triceps, plecy + biceps, nogi + barki. Wiadomo, że w domu byłem ograniczony zarówno ciężarem którym dysponowałem jak i rodzajami ćwiczeń.
Obecnie jestem na redukcji, dieta LC, z suplementacji białko i carbo po treningu.
Teraz wracam na siłownię i szukam inspiracji. Dalej ćwiczyć dzielonym czy może coś innego - spodobał mi się FBW 3 dniowy (tym bardziej, że może się zdarzać że jakiś trening będzie mi wypadał od czasu do czasu - wiadomo praca, dziecko itp.)
Dobra, wiem że przynudzam. Wymyśliłem sobie taki trening, powiedzcie proszę jak to wygląda wg Was.
1 dzień
Klatka Wyciskanie płasko
Plecy Martwy ciąg
Barki Wyciskanie sztangi
Kaptury Szrugusy sztangą
Nogi Prostowanie na maszynie
Tric Prostowanie na wyciągu
Biceps Uginanie sztangą
Przedramię Unoszenie nachwytem
2 dzień
Klatka Wyciskanie skos góra
Plecy Ściąganie wyciągu do klatki/podciąganie
Barki Unoszenie bokiem
Kaptury Podciąganie do brody szeroko
Nogi Przysiad
Tric Francuskie uginanie leżąc
Biceps Uginanie sztangielkami
Przedramię Uginanie nadgarstków nachwytem
3 dzień
klatka Skos dół
Plecy Wiosłowanie
Barki Unoszenie w opadzie
Kaptury Szrugusy sztangielkami
Nogi Wyciskanie na maszynie
Tric Pompki na poręczach
Biceps Uginanie sztangielkami młotek
Przedramię Uginanie nadgarstków podchwytem
Na duże 4 serie (6-12) na małe 3 serie (6-12).
Tak się zastanawiam czy nie za dużo tego...może coś wyrzucić? (jestem przyzwyczajony do dzielonego i jakoś nie wyobrażam sobie treningu bez np. szrugusów)
Dzięki za pomoc.
_____________________________________________
*Siemanko, codziennie wsuwam owsianke na sniadanko*