Postrzeganie MMA

Witam, wielu ludzi przynajmniej z mojego otoczenia, osądza mma, jako zwykłe mordobicie, jako brak jakiej kolwiek "kultury", po prostu ludzie trenują to po to by nawalać i być super fajterami. Niedawno postanowiłem iść, na trening Jest tam BJJ/Boks/zapasy, trenuje TKD, ale chce przejść do tamtego klubu, z osobistych przemyśleń i tego co dzieje się w klubie. Znajomi uważają, że zachciało mi się walczyć i być super fajterem, ale to nie o to chodzi, chce poznać coś nowego, zobaczyć jak to jest w bardziej kontaktowej formule, bardzo mi się to podoba, także klub jako klub jest dobry, dlatego chce tam trenować dalej, chce się po prostu rozwijać. Także chciał bym znać wasze podejście do tej dyscypliny, i co wy jako trenujący mma sądzicie o takich opiniach.

trenuje kick boxing, jak się przeprowadze do krakowa planuje isc na mma. :)
a takie opinie mi lataja kolo uja

po co sie cwiczy? - po to zeby byc super fighterem =D
chcesz trenowac? - trenuj
koledzy albo sa zazdrosni albo ograniczeni - wy***ane na ich opinie =]
wazne jest to czego sam chcesz ;]
powodzenia na treningach

Nie trenuje MMA, ale uważam je za bardzo dobry sport, formułę.
To, że jakiś tam placek powie Ci, że jest "be" to nie oznacza od razu, że tak jest. Idź i sam sobie oceń.

to chyba normalne ,ze ludzie nie w temacie o mówią każdej dyscyplinie poza swoja i jakimiś pokazowym fiku miku ,ze to chuliganka i mordobicie, olej to i tyle... Albo po prostu rób swoje i nie gadaj o tym ludziom (bo po co)...

MMA jest juz w PL okolo 10 lat, chyba jakos na czasie byla rocznica.
Z tego co pamietam a slabo pamietam tak dawny okres to o MMA bylo bardzo cicho do momentu reportazy na temat walk bez zasad gdzies w Rosji ktore odbywaly sie w oktagonie...niby nie nazwali tego MMA ale jak powiesz komus starszej daty, nie siedzacemu w temacie MMA to nie bedzie wiedzial o co chodzi, moze teraz bedzie kojarzyl z Pudzianem, ale jak powiesz walki w klatce to od razu nasunie mu sie skojarzenie krwawej jatki bez zasad...

Widzisz, ja na samym początku postrzegałem formułę MMA także jako zwykłe mordobicie, bez zasad, że niby jak można boksować a tym bardziej kopać leżącego, dusić, wykręcać stawy itp. Szybko jednak zmieniłem zdanie, wystarczyło pooglądać trochę walk, zapoznać się z regułami, pospaaować z kumplami itp. Kiedyś wolałem oglądać K1 lub boks, teraz już nie.

"Klatka" Latkowskiego - niestety zdrowo spaprała opinie MMA i podbudowała stereotypy...

Chcesz isc na MMA? Idz !

w sumie, po jaką cholerę mam zwracać uwagę na opinie innych ludzi, heh już trenuje tam 3 tydzień :) ale na te pytanie naszło mnie dopiero teraz. Co do tego, że mam nie mówić o tym, będzie problem, bo treningi tkd i mma odbywają się na tej samej sali, i prawdopodobnie mijał bym się ze znajomymi z tkd, jednak trenuje tam 4 lata, więc na pewno będą pytania czemu.

Hahahaha, ciekawe co bdą Ci mówili jak dostaną bęcki:D

Trenuj stary. Bądź jak Rickson, albo przynajmniej jak Fedor

No z tym postrzeganiem MMA jest w naszym kraju nieźle, np mój kolega ostatnio wmawiał mi że w USA w klatce walczy się bez zasad.