Pomoc w treningach.

Dzisiejszy trening poszedł nieźle
rozpiska

1. Podciaganie - powolne (jak narazie bardzo szybko:( ) opadanie do zwisu 4,5,5,5
2. Przysiady ze sztanga w każdej serii 5 powtórzeń 13; 18; 23; 33; 42,5
3. Wiosłowanie w staniu 23; 28; 33; 43; 4 powtórzenia z waga 50,5 - o jedno lepiej niż ostatnio :)
4. Wycisk żołnierski 23; 28; 33; 35,5; 38 - udało mi się przejść granicę z poprzedniego treningu i dać z siebie naprawdę wszystko. :) Ostatnie w ostatniej serii było lekko wspomożone ruchem w barkach - brakło mi pary żeby przejść połowę ale potem dałem radę :)
5. Wycisk waski 18; 23; 28; 33; 40,5 - ladnie się udało przebić o 2,5kg ostatnie osiagnięcie :)

Jak macie jakieś uwagi czekam :)

Selin

rece opadaja....

Traktorze, opadają za trening czy za moją kondycję... A może za całokształt...

Gdzie masz nogi ?
Zmień wycisk wąski lub/i żołnierski i zamiast tego daj coś na nóżki.
Ma to być FBW a nie widzimisie :)

@chackudd
to nie widzimisię tylko poprostu nogi chcę trochę powoli wprowadzać jak poczuję się pewnie :) Miałem operację kolana i nie chciałbym jeszcze raz przez to przechodzić :) we wtorki grywam w piłkę nożna przez godzinkę więc w pon nie chcę nóg zmęczyć za mocno :)
Mam dwa plany A i B.
Plan A (pon i pt)
1. Podciaganie - powolne (jak narazie bardzo szybko:( )
2. Przysiady ze sztanga w każdej serii 5 powtórzeń
3. Wiosłowanie w staniu w każdej serii 5 powtórzeń
4. Wycisk żołnierski w każdej serii 5 powtórzeń
5. Wycisk waski w każdej serii 5 powtórzeń

Plan B - były w środę dzień po piłce
Ten zmodyfikowałem z:
1. Przysiady
2. Wyciskanie ławka prosta
3. Martwy ciąg
4. uginanie ramion ze sztangą
5. wyciskanie francuskie

na Taki:
1. Przysiady
2. Wspiecia na palce - to ok czy coś innego?
3. Wyciskanie ławka prosta/skośna - nie wiem co lepsze
4. uginanie ramion ze sztangą
5. wyciskanie francuskie

W sobotę/niedzielę od marca kombinuje iść na boks :)

Zmieniony przez - Selin w dniu 2012-02-21 12:44:23

Selin

opadaja,bo Tomasz na poprzedniuej stronie dal propozycje planu dla Ciebie,ktorym juz dawno powinienes smiagac....

Ty,tymaczasem-MUSIALES PRZEKOMBINOWAC PO SWOJEMU!

"Pokombinowałem i mam taki plan ... Obciążenia jeszcze dorabiam bo nie wszędzie mam pomysł. "

przeciez to az w oczy razi!


masz jakas swoja koncepcje - to cwicz i nie zawracaj glowy!

przyjdz,jak przestanie dzialac.

Traktorze,

Problem mam taki, trening Tomasza jest ok i mi prawie pasuje, choć chciałbym go zmodyfikować aby być w siłowni pon, środa, piatek. Dlatego zadawałem pytania dalej.

Nie jestem ekspertem ani nie mam tak dużej wiedzy jak Ty, dlatego staram się każdą radę jaką od was dostanę przeanalizować i zrealizować, dodatkowo przeczytałem trochę art. z tego forum odnośnie FBW i pomyślałem o takim treningu jaki przedstawiłem wyżej. Znalazły się tam zaproponowane przez Tomasza rzeczy jak i takie, które znalazłem na stronach innych formumowiczów, którzy również mieli podobne plany treningowe.
Jak już wspomniałem nie jestem orłem w tej materii i mogłem coś poknocić w tym co napisałem, dlatego zadaję może i naiwne czy durne pytania ale robię to aby się czegoś dowiedzieć i sobie przy okazji krzywdy nie zrobić...

Czy z tym co "pokombinowałem" da się zrobić coś sensownego czy sobie tylko krzywdę zrobię? Traktorze proszę doradź.

Selin

plan podany na poczatku,smialo moze byc wykonywany 3 x tyg.

ALE...!

przeczytaj uwaznie poczatek swojego tematu-odpowiedzi Tomasza.

zasugerowal 2 dni treningowe,bo wspomniales cos o dodatkowych zajeciach(boks?).

NIE KOMBINUJ!

ja na Twoim miejscu bardziej bym sie martwil ogarnieciem diety.

no ale...tak to juz jest
zawsze patrza nie tam,gdzie powinni.

Dzięki za wyłożenie mi tego jasno :)

Dietę ogarniam już od jakiegoś czasu, pomoc w tym dostałem od mojej narzeczonej z Lejdis :) i od Pandarka :)
Jak narazie mam drobne problemy z dostosowaniem wszystkiego idealnie ale "nie od razu Rzym zbudowano"

https://www.sfd.pl/Selin_atak_na_wagę-t837071-s1.html - to mój dziennik zmagań z nadwagą lenistwem i meandrami żywieniowymi. Jak masz ochotę zobaczyć i pokibicować zapraszam.

Selin, czegoś tu nie rozumiem... Najpierw piszesz że boisz się o kolano i nie robisz przysiadów, a potem piszesz że pogrywasz sobie w piłkę nożną, która to jest sportem podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o kolana...Zastanów się. Sam mam zrypane kolana przez piłkę. Jedno po artroskopii a drugie nie. Nie miałem pełnego zgięcia ani wyprostu, zgadnij co pomogło. Właśnie przysiad, obeszło się bez operacji. Druga sprawa to taka, że przysiad jest ćwiczeniem bez którego twoja redukcja się raczej nie obejdzie albo będzie znacznie utrudniona. Pomyśl nad tym. Napisz coś więcej co było z tym twoim kolanem i co miałeś robione i jak teraz wygląda sytuacja. Pzdr.