SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Poczatkujacy, treningi Samoobrony.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6289

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
No to jedziemy...

00:21 - technika z KM, w zasadzie jedna z jej modyfikacji (wycięcie). Działa w rzeczywistości, sam sprawdzałem Tylko, że - nie z takim wykończeniem. Od zawsze byłem uczony nie pochylać sie w ten sposób nad leżącym. Leżącego się nie bije, leżącego się okopuje
Poza tym - z kimś, kto jest od nas większy (cięższy) albo ma chociaż lekkie obycie w SW - tkie wywrócenie nie wyjdzie. Konieczne jest kopnięcie w tył kolana z jednoczesnym ściągnięciem.

00:43 - wygląda ciekawie, nie znałem wcześniej. Pytanie do doświadczonych grapplerów - działa? Bo mnie się wydaje, że przeciwnik "trochę za długo" stoi bezczynnie...

00:54 - to mi wygląda na ściemę absolutną...

01:01 - też trochę mało realne...

01:03 - kolejna modyfikacja jednej z technik KM. Raczej nie mam uwag, poza tym, co pisałem przy poprzedniej - o biciu leżącego.

01:17 - grapplerzy, czekam na Wasz komentarz...

01:21 - przyznam, że bardzo to efektowne. Tylko, że to, co efektowne, zazwyczaj jest mało efektywne. Znowu - grapplerzy, pomóżcie!

01:32 - wygląda na ryzykowne. Nie prościej by było po prostu wykonać proste, zwykłe, chamskie kopnięcie w jaja? Poza tym, cała akcja wygląda na dość wyreżyserowaną. Dobrego choreografa mają

01:50 - o wysokich kopnięciach na ulicy dużo już tu napisano. Nie będę powtrzał.

01:55 - nóż... obrona przy uderzeniu. Owszem, trenuje się to w KM, ale... Bardziej jako doskonalenie bloku wewnętrznego, poza tym znowu to wysokie kopnięcie...
No i drugi przeciwnik, który czeka aż pierwszy padnie...

01:58 - jako ciekawostka - owszem. Ale raczej bez zastosowania w realnej samoobronie. Poza tym za długie i zbyt skomplikowane. Nieskuteczne.

02:10 - naiwne...

02:12 - znowu modyfikacja techniki z KM, ale... spier.dolona masakrycznie. Zaczynając od dystansu ćwiczenia, poprzez brak asekuracji (wyszedłby bokiem, gdyby "podgrywający" po ciosie odmachnął się w drugą stronę - realność "podgrywki", a w zasadzie jej brak tutaj...), nierozbrojenie napastnika (jedna z pdstawowych zasad nie tylko KM, ale w ogóle walki w uzbrojonym przeciwnikiem) aż do fatalnego wykończenia - sam, z własnej, nieprzymuszonej woli zszedł do parteru, co na ulicy jest niewybaczalne. Związał się z przeciwnikiem przez mata leo, więc albo go udusi, albo puści. Trzeba od razu spier.dalać albo go lać do momentu neutralizacji zagrożenia.

02:26 - o ile zbicie noża jest jak najbardziej możliwe (patrz: Co nieco o szantażach i mój pierwszy post, w którym tłumaczę zjawisko "łuku odruchowego"), to dalsza część techniki pozostawia wiele do życzenia. Jedną z podstawowych zasad jest kontrola uzbrojonej ręki - nigdy jedna ręka na jedną rękę. Poza tym - podcięcie/rzut w sytuacji, gdy ręka z nożem w dalszym ciągu jest stosunkowo blisko gardła. Jest sporo wykończeń tej techniki (dobrze tu zaczętej), ale to zaprezentowane tutaj do nich nie należy...

02:37 - akceptowalne. Aczkolwiek jest zasada: nóż trzymany nisko - kopnięcie wysoko; nóż trzymany wysoko - kopnięcie nisko. W dodatku brak asekuracji ciałem (dystansem) po kopnięciu. Druga sprawa - kopnięcie powinno nastąpić nogą "lustrzaną" do ręki z nożem.

02:44 - to technika czy ćwiczenie???

02:46 - ćwiczenie w KM do nauki pewnych schematów (wiem, jak to brzmi, ale trzeba by poćwiczyć, żeby zrozumieć ideę). Błąd - łapie za kciuk i odgina -> siłuje się. Nie powinien. Robi się tzw. "hak" i po prostu zbija się tą rękę. Błędem jest też pochylenie sylwetki, co na tym filmie jest bardzo wyraźne.

02:55 - w zasadzie bez zastrzeżeń. Typowy odruch, o jakim mówi się w KM. Pojawia się zagrożenie -> uznaję, że czas reagować -> neutralizuję zagrożenie nie dopuszczając go do jakiegokolwiek ruchu.

03:01 - niewiele można powiedzieć. Raczej bez uwag, chociaż nie wiadomo co to w zasadzie jest.

03:03 - zabrakło jak dla mnie ruchu do przodu, wyważającego przeciwnika, wytrącającego go z równowagi, zaburzającego środek ciężkości. Druga ręka (nie ta, co wchodzi palcami w oko, tylko druga) - powinna być oparta o potylicę (kark), co uniemożliwiłoby manewrowanie tą głową. Poza tym - na fimie nie widać jak atakowane jest oko - tak, tak - nie wystarczy byle wsadzenie palucha w oko, to cała sztuka

03:12 - Michal, chyba o tym pisałeś...

03:17 - tylko jedna uwaga, chociaż bardzo kosmetyczna: zamiast kopnięcia - stomp. Sieje większe zniszczenie.

03:25 - zabrakło nóg atakujących stopy i piszczele przeciwnika (czyżby kłopoty z kordynacją ruchową?). Poza tym kopnięcie kolanem powinno być proste, a nie okrężne - i powinno zaatakować strefę krocza, a nie brzuch.

03:28 - również jeden z wariantów techniki KM i również spier.dolony. Nie sięgnełaby tak przeciwnika ręką. To, co zostało tu zaprezentowane jest całkowicie nierealne. Tego też chyba nie trzeba nikomu tumaczyć.

To by chyba było na tyle. Tera czekam na stado chvjogromów sypiących się na mnie od wielu użytkowników


plandek, coś więcej proszę o tym człowieku i o jego organizacji w zakresie KM, bo przyznaję, że pierwsze słyszę. W SKMP nie działa na pewno, a oprócz nich w Poznaniu jest jeszcze WKMP Krzyśka Sawickiego - czy u niego?

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 39 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14802
wilk80, nie mam w sumie żadnych informacji o tym człowieku jeśli chodzi o KM.
W Poznaniu mieszkam od niedawna. A po przeprowadzce szukałem jakiegoś klubu bjj, no i trafiłem m.in. na stronke mma-poznan Jóźwiaka. A tam po prostu rzuciło mi się w oczy, że prowadzi też treningi Krav Maga - stąd mój poprzedni post . Nie trenuję u niego.

Wejdź na strone ich klubu, tam po prawej jest odnośnik do sekcji KM - może dowiesz się czegoś więcej.

Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Wilku:

Ze mnie tam żaden grappler, ale niektóre z technik znam całkiem nieźle, więc zanim wypowiedzą się fachowcy, dorzucę swoje 0,03 PLN.

0:23 Działa w rzeczywistości, sam sprawdzałem

Jacek Wysocki też polecał ushiro kiri otoshi jako całkiem użyteczne Miło wiedzieć, że nie tylko on. W Aikido wykonuje się tę technikę podobnie jak na filmie-choć tori stara się pozostać cały czas w "ślepej strefie" uke(czyli trochę głębiej w ruchu obrotowym) a w ostatniej fazie następuje odskok/odejście od przeciwnika zamiast przejście do kontroli kolanem i obijania maski.

1:18

Zbyt odkrywczy nie będę-ale jeśli zmusimy trzymającego do lekkiego wychylenia do przodu(dociskając brodę do klatki i np. symulując próbę wyrwania się w przód, jednocześnie dekoncentrując go nawet nieudanym ciosem łokciem w żebra) to całkiem fajnie poleci. Na fachowca raczej nie podziała. Coś mi mówi, że gdyby jakiś grappler zapiął człowieka w stójce duszeniem-to natychmiast zejdzie plecami na glebę, owinie go nogami i po zawodach.

1:21

Dobrze wykonane działa nawet na dużo cięższych. Raz mi nawet w randori wyszło na gościu, na którego nic innego nie chciało podziałać-bo był zbyt wielki. Paskudne efekty, gdy rzucany zdąży nas chwycić od góry za szyję. Metoda podobna jak przy wejściu w nogi-głowa do biodra rzucanego, żeby utrudnić mu założenie duszenia.

1:58

Ale raczej bez zastosowania w realnej samoobronie. Poza tym za długie i zbyt skomplikowane. Nieskuteczne.

Wstydź się Nie umiesz rozpoznać kotegaeshi w odpowiedzi na katatetori gyakuhanmi? Ale fakt, sam tej wersji kotegi nie lubię. Nawet w zwykłym ćwiczeniu jest kłopotliwa, w randori za diabła bym tego nie użył, o bardziej "realnej" walce nie mówiąc.

02:10 - naiwne...

Cóż, Aikinage ma wyglądać-a nie działać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Cavior, wiedziałem, że można na Ciebie liczyć A kotegaeshi rozpoznałem, tylko nigdy nie widziałem takiego wykonania tej dźwigni.

plandek, dzięki, już szukam tej stronki. Będzie co wrzucić do mojego tematu o KM... SOG

edit: Instytut Krav Maga - Polska Tomasz Adamczyk - i wszystko jasne... Teraz już wiem dlaczego te techniki są spier.dolone...

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-10-21 00:12:07

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
No to kolejny moj komentarz:

Wilku jak na moje:
00:43-moze dzialac-zamkniecie trojkata na kolano jest chyba najlepszym blokiem na noge, do tego powinno sie dazyc np przy skretowce...z tym, ze masz racje, przeciwnik czeka...szansa, ze ktos bedzie stal na tyle dlugo odwrocony do nas plecami jest praktycznie zadna, w dodatku jesli koles poczuje o co biega zacznie uciekac do przodu i jezeli przy skretowce z ziemi (gdy stoi do nas przodem) nie ma za bardzo gdzie uciec (jezeli sie cofnie to go przewrocimy, jezeli pojdzie na nas to najpierw zostanie przyblokowany,zatrzyma sie w miejscu, a potem finisz na glebie albo w stojce), to tutaj jezeli uda mu sie uciec kolanem w przod (a szanse ma duze) to nic mu nie zrobimy.

01:17-zabawne to cos, jesli chwyci Cie staruszka to moze i zrobisz cos takiego z tym, ze z punktu widzenia grapplera:
-chwyt bez sensu, po pierwsze nie chwyta sie jedna reka, tylko zaraz laduje sie druga na mata leo, po drugie jezeli juz chwytamy jedna to dazymy do chwycenia swojego barku i wtedy ciezej nas przerzucic (ten chwyt napastnikowi nic nie daje).
-jezeli grappler poczuje, ze leci (cos jak tutaj) to zacznie sie wczepiac nogami w klienta ( o ile byl na tyle glupi, ze po ataku na szyje, nie zaczal od razu dazyc do parteru). Na jakims leszczu to moze pojsc(w mysl zasady,ze na leszczu idzie wszystko) na kims doswiadczonym nie bardzo.

03:12-ta akcja nie jest zla, tzn ta technika jest nauczana i dziala, jest dosc zaskakujaca dla rywala, sam lubie ja robic, z tym, ze w 99% przypadkow balacha zostanie wyciagnieta w stojce, bo koles bedzie po prostu staral sie oponowac cialem i wyciagac reke.Ten fikolek to bezsens. Szansa dla rywala na ucieczke.


Edit:Plandek-SOG za podanie piosenki.

Zmieniony przez - Michal M w dniu 2006-10-21 01:32:18

Edit 2:

Zapomnialem o 1:21-w tej sytuacji mozna zrobic duzo bardziej skutecznych wejsc w nogi, jednak to, ktore jest pokazane tez istnieje (no jest to bardziej atak niz wejscie w nogi), z tym ze wykonuje sie go w momencie gdy ktos nas chwyta z tylu w pasie, wtedy uciekamy biodrami na jedna strone(powiedzmy za na prawa)-lewa noga zastawiamy od tylu prawa noge rywala i robimy ta technike.

Zmieniony przez - Michal M w dniu 2006-10-21 14:13:10

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Dzieki, Michal, szkoda, że SOG już nie wejdzie...

Co do flying armbara, to znam tą technikę, uczyłem się jej na sambo, BJJ, a także na kilku szkoleniach stażowych KM (tak, tak ) jako formę rozwoju ruchowego i koordynacji ruchowej.

Przyszła mi do głowy jescze jedna rzecz - chodzi o pierwszą scenę tego filmu, gdzie Jóźwiak (chyba on) cofa się przed lewym prostym. Otóż, jak ięgam pamięcią do moich początków w boksie (ale też i w KM tego nas uczyli), to zejście z linii ciosu nigdy nie jest do tyłu, tylko do przodu po skosie na stronę ręki uderzającej. Dlaczego? Zróbcie taki unik, jak w filmie, przed podwójnym lewym prostym albo naprzemiennym lewy - prawy... A przyznam szczerze, że ja np. rzadko uderzam pojedynczego lewego prostego, czego i uczę swoich ludzi w sekcji...

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Prosze Cie bardzo Wilku :). A odnosnie tego lewego prostego to masz oczywiscie racje, w zasadzie napisales to, co moj trener kicka tlukl nam w mozgi od pierwszego treningu.

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
1:21 to klasyczne wykonany atak sukui-nage (rzut czerpiący)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 467
może to nie kravmaga ale reakcja natychmiastowa i gość radzi sobie z dwoma wcale niemałymi facetami.
http://

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Było. Śledź uważniej forum

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Filmy z Brucee'm

Następny temat

Masa a SW poraz enty :P

WHEY premium