Jeżeli dopiero zaczynasz, to na początek polecam lekturę atlasu ćwiczeń Michaila (link na stronie głównej: Portal->
Atlas Ćwiczeń). Zapoznasz się z podstawami treningu i najpopularniejszymi rodzajami ćwiczeń. Suplementy na razie możesz sobie odpuścić, dla początkującego niewielki z nich pożytek. Szkoda pieniędzy.
Jeśli chodzi o sprzęt, to mam następującą propozycję: wybierz się parę razy na siłownię. Wypróbuj trochę ćwiczeń z Atlasu i oceń, które z nich najbardziej ci odpowiadają. Przyjrzyj się, jak ćwiczą inni. Wtedy będziesz mógł sam zdecydować, jaki sprzęt jest ci najbardziej potrzebny. No i sprawa zasadnicza: jeżeli masz możliwość chodzić na siłownię regularnie, to z pewnością będzie to znacznie lepsze rozwiązanie. Za 500zł możesz sobie pozwolić na jakiś rok treningu na siłowni (jak nie więcej). Zysk jest ogromny. Po pierwsze, masz do dyspozycji każdy sprzęt. Po drugie, masz ludzi, od których możesz się uczyć i którzy w razie potrzeby pomogą ci. Po trzecie, masz motywującą atmosferę. W domu nie będziesz miał żadnej z tych rzeczy, a posiadanie wyłącznie ławki poważnie ograniczy możliwości treningu. Już choćby przez to, że na początku twoja siła będzie szybko rosnąć i będziesz potrzebował coraz cięższych hantli. Może się też okazać, że po miesiącu użerania się z ławką i jakimś drążkiem machniesz na to ręką i zrezygnujesz, a sprzęt za pięć stówek spleśnieje w piwnicy. Jeżeli o treningu myślisz poważnie, zacznij od regularnej lektury działu Trening i regularnego ćwiczenia na siłowni.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie masz dostępu do siłowni, to na początek polecam Trening Domatora z Atlasu i lekturę postów, dotyczących sprzętu improwizowanego. Jeśli już zakupisz ławkę, to w ten sposób będziesz mógł w pewnym stopniu uzupełnić pozostałe braki. O ile mnie pamięć nie myli, Mawashi proponował kiedyś ciekawe metody treningu ze sznurami, zaczepami i jakąś żelazną kratownicą...

Ja się nie czuję mocno w tej dziedzinie, więc może jacyś eksperci od "piwnicznych siłowni" coś ci doradzą.
Ale przede wszystkim, rozważ moją sugestię odnośnie "prawdziwej" siłowni. Powodzenia.