bonku5: jak rozumiem, zatwierdzanie papierów i stopni jest opcjonalne, kogo taekwondo olimpijskie nie interesuje, nie musi chyba niczego zatwierdzać i opłacać. PZTKD wszak będzie nadal istniał, co najwyżej za 2 lata, jeśli w Polsce nie powstanie jakaś ogólna struktura obejmująca dawny PZ TKD i PZTO, straci status PZS i będzie zwykłym związkiem sportowym. Jedyną, acz bolesną różnicą będzie obcięcie kasy państwowej.
PUT działa jak działał, od niedawna w formie związku sportowego, a nie stowarzyszenia, ale tak jak poprzednio bez państwowych dotacji. PFT tez działa, zdaje się jako organizacja w ramach PFDSziSW, ale tu akurat głowy co do statusu prawnego nie dam.
Z polskimi związkami sportowymi od pewnego czasu rzeczywiście był niezły zamęt, bo dlaczego niby mógł istnieć Polski Związek Western i Rodeo, a nie mógł Polski Związek
Muay Thai; dlaczego Polski Związek Taekwon-do ITF (grupa GM Trana, a obecnie GM Trajtenberga) a nie mógł np. Polski Związek Taekwon-do GTF albo ITF Chang Unga. W końcu uchwalono ustawę, że polskie związki działaja w dyscyplinach olimpijskich lub uznanych przez MKOl, a pozostałe mogą sobie tworzyć dowolne związki, ale nie maja statusu PZS. W przykrej sytuacji znalazły się te związki, które od lat korzystały z państwowych dotacji i nieraz miały duże sukcesy międzynarodowe (patrz PZTKD ITF albo PZKB) - i to jest podejrzewam jedyna motywacja obecnego dogadywania się między organizacjami. Z drugiej strony - będzie równy start dla tych, którzy do tej pory wszędzie i wszystko robili za swoje składkowe pieniądze. W wielu krajach dotowane są jedynie sporty olimpijskie, pozostałe muszą działać na własną rękę. Niejeden znajomy z zagranicy zazdrościł, kiedy mówiłem, że w Polsce tak ITF (Tran), jak i kickboxing są uznawane i dotowane przez państwo, choć inni nie mogli się też nadziwić.
Artykuł z Onetu:
http://sport.onet.pl/taekwondo/dwa-polskie-zwiazki-taekwondo-zaczely-wspolpracowa,1,3334213,wiadomosc.html
Zmieniony przez - GizmoTKD w dniu 2010-07-26 14:16:25