Z racji sytuacji która wynikła ostatnio w moim otoczeniu chciałbym zadać wam forumowicze parę pytań...
Otóż...
Podczas ostatniej wizyty na siłce jeden z moich dobrych kumpli stwierdził że jego przyrosty są niezadowalające i chyba sięgnie po coś ,,miej legalnego". Oczywiście wraz ze znajomymi zdecydowanie mu to odradzaliśmy ale to raczej było ,,rzucanie grochem o ścianę"...
Co prawda koleś jest już pełnoletni, 2 lata stażu ma, zabawę z suplementami też a jeśli chodzi o wyniki no to np. na klatkę 120+coś kg bierze...
Wiec kumpel zasięgnął rady u znajomych ,,karków"... Ci mu na dzień dobry oczywiści polecali ,,deke" ale on stwierdził że nie za bardzo podoba my się perspektywa ,,kłucia" i ma zamiar zainwestować w ,,mete"... W końcu to jego życie nie...
Myślicie że dobrze robi?
I tu mam jeszcze do was kilka pytań odnośnie tej sprawy:
1. Kumpel stwierdził że zaraz po cyklu z ,,metą" + odblok walnie sobie jeszcze cykl na jakieś krecie + dodatki... Bo podobno to mu poradzili ,,znajomi" i ze efekt będzie super...
Czy z racji tego że przecież ,,meta" jest dość toksyczna i obciąża wątrobę powinien to zrobić... Kretka tez na wątrobę trochę daje a jeszcze tak od razu po mecie?
2. Jak maksymalnie zredukować skutki uboczne działania mety (oczywiście pomijają fakt aby jej nie brać)?
Chciałem chociaż kumplowi pomóc żeby sobie jak najmniej krzywdy zrobił...
Znalazłem na forum trochę rzeczy
Hepatil, Sylimarol
ale chciałbym jeszcze aby ktoś coś może dodał ewentualnie jakiegoś linka zarzucił...
PS. Kumpel oczywiście zapewnia że bedzie to pierwszy i ostatni jego cykl na ,,niedozwolonych środkach"
