Mam 19 i 176cm wzrostu oraz waze okolo 73kg. Na dzien dzisiejszy moj obowd bicepsa wynosi 37 miezony po spaniu i 37.8 po treningu. Natomiast obowod w klatce piersiowej to 108 cm. Uda i lydki nie wiem dokladnie w ktorym miejscu zmiezyc, zeby wynik byl prawidlowy. Ale nogi mam najmniej rozbudowane. I w ogole naleze do szczuplych i z tego co mi mowia inni (rowniez pro) mam bardzo szybki metabolizm i to chyba dlatego mi ciezko przytyc. Bo kiedys to jadlem prawie podwojne porcje tego co rowiesnicy w moim wieku, a bylem wciaz hudy. Teraz juz nie jem podwujnych porcji. Ale systematycznie codziennie rano nie wyjde z domu bez sniadania oraz posiedzenia w toalecie :) Nawet po bulki nie wyjde.
Wiec to moze Wiec na poczatek troche historii zebyscie widzieli jaki jestem. Bedzie to na pewno potrzebne wam przy doradzaniu
W wieku 10 lat zaczalem chodzic na nauke plywania i przez nia zaczalem trenowac kajakarstwo (w tedy to jeszcze byla zabawa). Jakis rok pozniej do treningu na wodzie dolaczyly biegi. Pozniej po kolejnym roku do tego doszla silownia. Ale takie podstawowe cwiczenia. Wyciskanie sztangi w poziomie/skosie, podciaganie, dociaganie sztangi do klatki, brzuszki, grzbiet etc... W tedy chodzilem do podstawowki sportowej, ale nie bylem w klasie o profilu sportowym. W tedy trenowalem jak chcielem, kiedy przyszedlem w tedy trenowalem. Jezdzilem na obozy sportowe i zawsze trener mnie chwalil ze treniuje mniej niz rowiesnicy, a wyniki na wodzie osiagam lepsze niz inni. Bo na silowni w 2 kl.gimn z tego co pamietam to wyciskalem 50kg na klatke a inni w moim wieku po 100kg. I to nie jest zadna pomylka!
W ginmazjum zapisalem sie do kalsy o profilu kajakarskim. Najpierw trenowalem ostro a pozniej coraz bardzije sie nie przykladalem do treningow. W 3 klasie powoli odchodzlielm z klubu az deszlem. I teraz bardzo tego zaluje bo to piekny sport. Mowili mi ze bede tego bardzo zalowac, ale postawilem na swoim...
W technikom chodzlem na silownie do kolegi. Dostalem 2 duze odzywki na mase. (Z tego co pamietam to byly weglowodanowo-bialko z kreatyna i jakies witaminy, jakies power gym i zell max cos tam...) od znajomego mojej mamy ktory prowadzi sklep z odzywkami. I w tedy przybralem na wadze jakies 2-3kg.
W 2 klasie tech. mniej chodzilem na silownie a teraz w 3 klasie znow zaczelem trenowac. Myslem nawet zeby sie zapisac na kulturystyke, ale nie raczej nie pogodze tego z czasem i bede miec problem z ograniczeniem sie w niektorych sytuacjach :D Wczesniej moje treningi nie byly planowane ( nie mialem ulozonego planu). Chodzielm 7 dni w tyg na silownie i zawsze ten sam treing. Trenowalem klatke, biceps, tricpes, grzbiet i troche barki. W tedy wydalo mi sie ze na nogi wystarczyl tlyko rower...Az we wakacje obudzil sie we mnie jakis instynkt i doszeledlem do wniosku ze nie trenuje poprawnie. Nie przywiazywalem duzej wagi do techniki lecz do ciezaru. W tedy juz Kilka razy przestudiowlaem slynna www.kulturystyka.pl/atlas i zaczelem trenowac pojedynzce partie miesni w odstepie 5 dniu. Dzis wydaje mi sie ze moj trening rowniez nie wyglada poprawnie. Na pewno wiecej zwracam uwagi na tech. wykonywania cwiczen, ale to chyba nie jest wciaz to. Dalej w podswiadomosci tkwi mi ze wiekszy ciezar=wiekszy miesien... A wiem ze nie koniecznie tak jest. Mam podrukowane kartki na silowni z dokladnym opisem jak wykonywac cwiczenia (z www.kulturystyka.pl/atlas).
Jakis miesiac temu ulozylem sobie plan silowni ktory byl Wygladal tak:
pon: biceps + triceps + rozpietki
wt: grzbiet + przysiady ze sztanga + czasem kark(ale rzadko)
sr: niby rozciaganie + brzuch ale robilem sobie ten dzien za wolny
czw: Barki + wspiecia na palcach na schodku + UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM W SIADZIE
pt: biceps + triceps
sob: to co w sr i ale tak samo robilem sobie wolne
ndz: to co w czw
w treningu na
biceps robilem:
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM (czasem nachwytem) (3 rodzaje szerokosci uchwytow)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC (UCHWYT „MŁOTKOWY")
UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM(Z „SUPINACJĄ" NADGARSTKA) <== jakos drugi tydzien je wykonuje ale nie dosc poprawnie (przynajmniej dla mnie)
przedramie robilem:
UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM W SIADZIE
UGINANIE NADGARSTKÓW NACHWYTEM W SIADZIE (ale tylko czasem)
tricpes robilem:
PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC
WYCISKANIE “FRANCUSKIE" JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE
WYCISKANIE „FRANCUSKIE" SZTANGI W LEŻENIU (rzadko)
PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA
grzbiet robilem:
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE)
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE)
PODCIĄGANIE KOŃCA SZTANGI W OPADZIE (co drugi trening)
ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT) ZA PLECY
ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT) PRZED KLATKE
ŚCIĄGANIE RĄCZKI WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE UCHWYT NEUTRALNY
MARTWY CIĄG (b.rzadko i nigdy nie robilem tego z PODCIĄGANIE KOŃCA SZTANGI W OPADZIE)
Barki robilem:
Wyciskanie sztangi sprzed głowy w siadzie
Wyciskanie sztangi zza głowy w siadzie
Wyciskanie sztangielek
Arnoldki (czasem)
Unoszenie sztangielek bokiem w górę (tego nie wykonuje poprawnie)
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia ( co 2 trenig)
Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
Unoszenie ramion w bok ze sztangielkami (co 2 trening)
W Kazdym cwiczeniu wykonywalem po okolo 5 serii po 8-12 powtorzen bez zmian obicazenia. Tzn prawie bez zmian bo jak nieraz wymiekalem juz to musialem zmninejszyc. Ale srednio zmniejszalem w ciagu 5 dni treningowych najwyzej 3 razy...
Niestety juz nie mam na silowni laweczki i lamanego gryfu bo zostal zabrany. Dluga i bardzo nerwowa dla mnie historia...
Dlatego UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM robie sztanga prosta. I gdy poczuje bol w nadgarstkach zaprzestaje na moment. Po chwili dokanczam serie.
Mam nadzieje ze wystarczajaco przedstawielem moja hitsorie silowa, ale po to zebyscie przy doradzaniu mi chociaz troche mnie poznali.
!!!JA MUSZE WIEDZIEC NAJMNIEJSZY SZCZEGOL JAK MAM WYKONYWAC CWICZENIE!!!
Aha pominalem ze najbadziej mam rozwienieta klatke piersiowa i nawet koledzy koksiarze z 43 na wicie mowia mi ze mam bardzo duza klatke. Nie mam juz laweczki ale codziennie robie od 100 do 150 pompek w seriach po 50 powtorzen. I roznie mam ulozone rece. Natomiast najmniej rozwiniete mam nogi, kark, brzuch i barki. (w takiej kolejnosci)
I teraz moje pytania:
1. Czasem gdy napiam np lydke bicepsa lub przedramie czesem udo to "bierze mnie bolesny skurcz" Nie mam pojecia od czego to zalezy ale chyba skurcze przy napinaniu bicepsa mialem gdy trenowalem kajaki. Dlaczego tak sie dzieje czy to jest prawidlowe czy nie. Co poradzicie?
2. Ze wzgledu na to ze zakladam wiekszy ciezar i nie zawsze wykonuje cw. technicznie nie potrafie sobie dobrac ciezaru. Jak mam sobie go dobrac zebym wiedzilem jak mam robic cwiczenia? Ze szczegulami prosze...
3. Kiedys mielm skrzywienie kregoslupa ale basen i gimnastyka korekcyja niby wyleczyla mi to. Ale przynajminej od 2 lat mam problemy z kregoslupem, bo boli mnie w odcinku ledzwiowo krzyzowym. Np. rano sie budzilem i co? I bol schylam sie do wanny zeby przemyc twarz i bol jest tak silny ze gdybym sie nie podpieral reka to bym wpadl do wannny (teraz juz tego nie mam, bo wszelkie schylenia staram sie robic przy ugieciu kolan, oraz bol jest o niebo mniejszy niz jakis rok temu). Ale gdy czasem stoje opary o cos (np w tramwaju) to po chwili tak jakby mi dretwieje kregoslup i jak sie wyprstuje to mnie boli. I nawet jak sie schyle to tez boli. W tedy troche rozciagam schylajac sie i troche dokonujac przeprostu. Ale nie zawsze sa do tego warunki...bo jak w tramwaju mam sie tak rozciagac...Niestety nie mam pasa na silowni ale w cwiczeniach nie wykonuje kociego grzbietu nigdy. Jak juz widzie w lustrze albo czuje ze powoli robie koci grzbieto to przerywam na chwile klade sie na zwykla lawke i odpoczywam momnet...Nie robie rowniez cwiczenia "dzien dobry". I czasem gdy tez poloze sie na ta sama lawke i po chwili wstane to tez mnie boli kregoslp. Co mi doradzicie? Bylem u lekarza mowil leciutkie skrzywienie i dal mi skierowanie na przeswietlenie tego odcinka ale jakos jeszcze nie bylem...Rowniez w WKU na moja prosbe koles zbadal mi kregoslp i powiedzial ze mam nieznaczne skrzywienie...
4. Jak powinien wygladac plan treningowy (makro na caly rok)?
5. Co ile tyg powienem zmieniac trening?
6. Moj obwod nadgarstka zaraz za ta koscia wynosi 18cm przedramie w najszerszym miejscu 32cm. Czy wy tez macie taka roznice?
7. Prosze o doradzenie jakiegos planu na mase. Ilosc serii, powtorzen
8. Gdzie moge sie dowiedziec o dobrej rozgrzewce przed treningiem oraz o rozciaganiu (bo to z www.kulturystyka.pl/atlas) nie wystarcza mi. A chce sie zazac pozadnie regularnie rozciagac.
9. W jakiej kolejnosci wykonywac cwiczenia? Najpierw izolowane czy jak? Bo chyba te z duzym ciezarem nie...Jaka jest zasada?
10. Podczas WYCISKANIE “FRANCUSKIE" JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE czasem boli mnie bark. Czemu?
11. O co chodzi w schladzaniu miesnia?
12. Jak powinny wygladac przerwy pomiedzy seriami? Ile sek?
13. Czy po kazdym poprawnie wykonanym treningu na drugi dzien powinno sie czuc zakwasy?
14. Czy jesli przez ponad miesiac nie zauwazylem przyrostu sily to czy mozliwe jest ze mam przetrenowane miesnie? I czy dobrze zrobilem ze odpuscilem sobie caly tydzien? Zero treningu przez tydzien...
Jak mi sie cos przypomin to napewno to dopisze.
Aha na silowni jestem nie mniej niz 80min, ale nie wiecej niz 100min. Odstepow pomiedzy seriami jeszcze nie mierze. Jak sie czasem zamysle to jest 5min przerwy a nieraz robie 30sek przerwy.
Zmieniony przez - xrobcio w dniu 2006-04-22 12:13:03