Kto kłamie w spamie :-D

ale obiło mi się o uszy, że niektórym nie zatrzymuje. Pewnie tym co nie lubią. Hahahah

Tym, co nie jedzą.

Logiczne.

generalnie wszystko z umiarem jest ok

Czyli w KFC czy Macu trza zamawiać małe porcje :P

wyłącznie

Ja to jestem ciekawa jak to jest z tymi słodyczami. Bo wiele z obecnych tu dziewczyn się zarzeka, że po dłuższym czasie czystego, zbilansowanego jedzenia nie mają już ochoty na słodkie itp itd....

Ja np mam bardzo często ochotę na słodycze a jem czysto od listopada... no wiadomo, z jakimiś tam wpadkami....

Ja nie mam ochoty na słodkie. Nie kręci mnie, nie ssie i nie myślę o cukrze. Też jem czysto od listopada. W domu piekę normalne ciasta, mój facet ciągle pochłania jakieś lody, więc coś tam z cukrem zawsze się znajdzie.

Ale ja nigdy nie miałam jakiegoś szczególnego parcia na słodycze.

pchcn

Ja to jestem ciekawa jak to jest z tymi słodyczami. Bo wiele z obecnych tu dziewczyn się zarzeka, że po dłuższym czasie czystego, zbilansowanego jedzenia nie mają już ochoty na słodkie itp itd....

Ja np mam bardzo często ochotę na słodycze a jem czysto od listopada... no wiadomo, z jakimiś tam wpadkami....

Ja tak jak Agniecha, nie mam ze sobą żadnej walki, żeby rzucić się na słodycze.

Ale dobrze wiem, że jakbym zaczęła znowu żreć czekoladę, to ciastko i czipsy, choćbym się poczęstowała jeden kawałaek, to bym szybko wróciła, to nie jest dla mnie, bo ja jak zacznę, nie umiem skończyć. Jedni umieją, ja nie. Więc nawet nie dotykam, jetem stworzona do innych przyjemności.

poza tym Obli mi pisała o cukrzycy. ja to dobrze wiem.

Nie chcę skończyć jako bęben z nogami jak patyki. Bo mi by nogi schudły od słodyczy i obwisły, a brzuch urosnąłby do niemo,żliwych rozmiarów. Widziałam taką laskę: chude nogi, tłusty wielki brzuch, nienienienienieniene nie chcę tak wyglądać.

DOBRANOC!
Idę spać