Krata na Lato 2018 wg Szajby moduł I

Zakładając, że w pozycji do renegade row, obciążam jedną rękę 65% masy ciała, wychodzi, opieram się na rączce od kettla, z obciążeniem 100,5kg. Ponad sto kilogramów złabie nadgarstek bez problemu

Zrzut z treningu






Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 4/10/2018 10:23:36 PM

Jaka fajna poziomka! Rozumiem, ze bez podstawek jest trudniej? Musze wreszcie się zmobilizować i spróbować. Zacznę chyba od taboretów, ale nie będe filmować:)

Paatik

Jaka fajna poziomka! Rozumiem, ze bez podstawek jest trudniej? Musze wreszcie się zmobilizować i spróbować. Zacznę chyba od taboretów, ale nie będe filmować:)

Filmowałbym aby inni widzieli, że jak się chce to jednak się podoła temu co z początku wydawało się niemożliwe .

najbardziej to mi się spodobał ten siad na duupsko

Chyba ogarnąłem miskę
Wygląda to dokładnie tak jak na zrzucie. Co tydzień będę obcinał
Może jakieś sugestie, wyłączając kiełbasę żywiecką?

Osobiście wywaliłbym Ser Edamski, białko OstroVit, Mleko, Twaróg, Jogurt
Jadłbym smalec, jajca, kiełbasę, ryż, ziemniaki i minimum1 kg mięsa do tego


Zmieniony przez - maceek w dniu 2018-04-11 20:08:33

Pracujesz, trenujesz, duży jesteś i chyba nie ma z czego obcinać.
Mógłbyś dołożyć białka - czytałem analizy badań w których jedzono 1000 kcal z białka ponad limit i nie tyli.
Byłeś na tłuszczówce i podobno dobrze się czułeś. Obetnij węgle i nie będzie insuliny aby utrudniała spalanie tłuszczu.

Taka dziwna trochę ta miska - i węgli niemało i tłuszczy... Białka nie wiadomo po co aż 200g? Może Kabo by się wypowiedział?
Też pamiętam,ze byłeś zadowolny z tłuszczówki - to skąd pomysł teraz na węgle i tyle białca? Ale żadne ze mnie specjalista od męskiego żywienia - więc tylko tak sobie gdybam.

Maacek, jogut, mleko czy inny nabiał to jakaś szansa na rozluźnienie stolca

Najpierw w celu rozjaśnienia sytuacji wrzucę kolejną rozpiskę na, nazwijmy ten dzień, DBW (Dzień Budowania Wydolności), a dzień z którego rozpiskę wrzuciłem wcześniej, nazwę DBS (Dzień Budowania Siły).

Rozpiska DBW




Pokrótce. Dzień DBS. Rozpoczynam dzień jazdą na tłusto, ale bez przesady. PRaca, praca, praca, trening.Trening siłowy Po treningu wchodzą węgle i proch (ryż, mleko i proch). Stosunkowo lekkie i szybko się przyrządza. Do końca dnia już bez tłuszczy. W tym dniu spożywając węgle liczę na to że uda mi się zbudować trochę siły, trochę mięśni i szybciej zregeneruje się CUN.
Kolejnego dnia DBW. Rozpoczynam jak poprzedni, praca, praca, jeszcze więcej pracy i trening. Bieganie lub rower. Trening mający na celu wypłukanie glikogenu, o ile jeszcze coś pozostało. Na rekordy w tym okresie nie liczę, na takiej misce nie da się rekordów bić. Można, a przynajmniej ja mogę, budować wydolność.
Czemu białka tak dużo? Produkty w mojej misce zawierające białko, są smaczniejsze, niż te zawierające tylko tłuszcz
A tak poważnie, nie wydaje mi się by większe ilości protein mogły szkodzić. Mogą przyspieszyć redukcję, mogą również działać prewencyjnie



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 4/11/2018 9:21:02 PM

Dodaj kiszonki :)