Konkurs , aktywność w terenie - Szajba

Dampaz

Tak naprawdę mandatu to można bać się przy każdej normalnej drodze gdzie jest ścieżka rowerowa. Niestety kierowcy i policja nie rozumie, że rowerem szosowym z prędkością 40-45km/h nie da się jechać ścieżką czy czymś co ma przypominać ścieżkę, a jest chodnikiem..

Zgadza się. W sąsiedniej miejscowości postawili nawet znak zakazu jazdy rowerem bo po lewej stronie drogi za rowem odwadniającym jest pasek wysypanej żwiropodobnym materiałem o szerokości mniej niż 1m! W mojej ścieżka jest brukowana ścieżka szerokości ok. 1,5m dolegająca do jezdni też po lewej stronie drogi i kierowcy na nią wjeżdżają bo nie ma krawężnika oddzielającego.

Nie, nie boję się mandatu.
Boję się że mogę zabić jakieś dziecko jadąc drogą dla rowerów sąsiadującą z chodnikiem dla pieszych, boję się że mogę zabić innego rowerzystę mijając się z nim na ścieżce która ma metr szerokości, mam pietra gdy na sześciometrowej szerokości drodze na zakręcie wyprzedza mnie w kucki TIR lub dwóch emerytów każdy jadący z innego kierunku.
Nie, zdecydowanie mandatów się nie boję

_Szajba_

Nie, nie boję się mandatu.
Boję się że mogę zabić jakieś dziecko jadąc drogą dla rowerów sąsiadującą z chodnikiem dla pieszych, boję się że mogę zabić innego rowerzystę mijając się z nim na ścieżce która ma metr szerokości, mam pietra gdy na sześciometrowej szerokości drodze na zakręcie wyprzedza mnie w kucki TIR lub dwóch emerytów każdy jadący z innego kierunku.
Nie, zdecydowanie mandatów się nie boję

Dziękuję za wymianę rzeczy, których się boisz.

_Szajba_

Nie, nie boję się mandatu.
Boję się że mogę zabić jakieś dziecko jadąc drogą dla rowerów sąsiadującą z chodnikiem dla pieszych, boję się że mogę zabić innego rowerzystę mijając się z nim na ścieżce która ma metr szerokości, mam pietra gdy na sześciometrowej szerokości drodze na zakręcie wyprzedza mnie w kucki TIR lub dwóch emerytów każdy jadący z innego kierunku.
Nie, zdecydowanie mandatów się nie boję

To juz wpisane w ten sport. Podwyższone ryzyko.

ojan

Dziękuję za wymianę rzeczy, których się boisz.

Chyba nie zakumałeś co chciałem przekazać. No nic, wyłuszczę to prościej.

Jeśli mam jechać po ścieżce rowerowej i potrąć przypadkiem jakieś dziecko które odbiegło od matki, wolę zaryzykować mandat i jechać drogą gdzie widniej znak zakazu jazdy rowerów.
Jeśli mam jechać wąską ścieżką rowerową, często zasypaną miejscami żwirem, z nawierzchnią z kostki brukowej i na tej ścieżce mam mijać się z rowerzystami którzy nie panują nad swoim rowerem a do tego rozglądają się wszędzie tylko nie przed siebie, wolę zaryzykować mandat.
Jeśli mam ...

Cenniejsze dla mnie jest życie i zdrowie własne i innych niż jakiś mandat.
Mam nadzieję że teraz mój wywód jest jaśniejszy.


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-08-22 12:08:42

Jeszcze warto wspomnieć o ludziach wyprowadzających psy na smyczy, gdzie smycz biegnie tuż po ścieżcie dla rowerów. Gwarantowany lot jak Kamil Stoch, tylko nie wiem czy z telemarkiem uda się wylądować

Szajba - Wystarczająco jasno wyraziłeś się w poprzednim poście.
Przepraszam, że podziękowałem Ci jedynie za wymianę obaw zapominając o osobnym podziękowaniu odpowiedź na zadane pytanie.

Jazda na rowerze z różnych powodów jest niebezpieczna i może być stresująca. Miejmy nadzieję (tzn. ja mam), że korzyści przewyższają straty. (Taka głęboka myśl mnie naszła ).


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-08-22 12:22:00

ojan

Szajba - Wystarczająco jasno wyraziłeś się w poprzednim poście.
Przepraszam, że podziękowałem Ci jedynie za wymianę obaw zapominając o osobnym podziękowaniu odpowiedź na zadane pytanie.

Jazda na rowerze z różnych powodów jest niebezpieczna i może być stresująca. Miejmy nadzieję (tzn. ja mam), że korzyści przewyższają straty. (Taka głęboka myśl mnie naszła ).

To ja przepraszam, trochę mnie poniosło.
Jazda rowerem może być niebezpieczna, ale gównie za sprawą kierowców którzy nie potrafią zaakceptować tego iż rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem w ruchu drogowym.

Fajnie że bierzesz udział w konkursie jednak wiekszość Twojej aktywności nie bedzie zaliczona bo nie ma fot , trzeba sie dostosować do wszystkich i regulaminu

Skąd pomysł że mi jakieś zaliczenia potrzebne

By nie zgnuśnieć bez roboty pojeździłem trochę.