Jesli chodzi o mnie to mam takie pytania
Ogólnie przy kaloryce okolo 3 tys nie chudlem ani nie tylem treningi meczace ale zbytnio nie przemyslane. Tydzien temu wróciłem z urlopu gdzie jak to w goracym klimacie od rana do wieczora zjadlem jakies 1500 a dopiero na kolacje " uczta" ale nie liczyłem wogole kcal . Ten tydzien wznowiona praca fizyczna 4x treningi oparte na gora dol 2x martwy 2x siady plus 4 treningi tenisa i jestem wstanie chlonac spokojnie 3400kcal przy węglach 450 gram. Dosc bylem w szoku ze przy tej kaloryce i tak po 3h robilem sie głodny mimo ze jem owoce duzo blonnika z platkow owsianych ziemniakow itd ( 90% czysto). Zastanawia mnie czy cos jest nie tak czy po prostu taka ilosc kcal i samych wegli po prostu potrzebuje. Obecnie nie wyobrazam sobie zaczynać redukcji przy powiedzmy 3100kcal bo raczej nie dam rady. Sam glod jest do zniesienia ale przy tym towarzyszy tez gorsze samopoczucie . Jak zjem posilek to odrazu humor wraca energia itd.
Kolega pytal sie mnie ostatnio jak sie wziac za odchudzanie. Co nie co mu odpowiedziałem. Jednak chce sie poradzić jakie badania szczegółowo powinien zrobić bo napewno wyniki beda lipne. Ogólnie o nim.
Waga 90 wzrost 176 wiek 28
Praca biurowa. Poruszanie sie autem bo duze miasto. Po pracy nie zbyt ruchu. 1x w tyg trening cardio. Jesli chodzi o jedzenie. Zjada on usredniajac co mówił jakies 1400kcal . Mowi ze nie czuje głodu nie jest ospaly i wogole. Nie zjada smieciowego żarcia. Mówiłem ze przynajmniej te 2600kcal musi zjeść robić sobie shaki wiecej zrodel tluszczu i piorytetowo zbadan cholesterol gluloze tarczyce.