Anonim
Miałem okazję na żywca galę na Torwarze oglądać...
1) MMa w Polsce nie ma jeszcze tak naprawdę kibiców - jakieś grupki czasem coś próbowały zainicjować, ale doping z sali wygasał dość szybko, a z upływem gali juz coraz mniej tego było.
2) Zbyt przydługa gala+ mało wygodne miejsca=lekki dyskomfort.
3) Polacy jak na zwolnionym filmie - dopiero na żywo widać jaka jest przepaść między czołówką światową!
(oczywiście są wyjątki - Saidov, Mamed - ale to nie rdzenni Polacy przecież).
4) Bilans w pojedynkach Polska reszta świat - ujemny.
5) Pudzian dość spory się nadal wydaje, ale szału już praktycznie żadnego nie robi wśród ludzi.
6) Juz Najmana tam bardziej woleli.
7) Dupki niektóre tak się odj...ły na galę,że dawno takich strojów (i takich dupek) na żywo nie widziałem
8) Ring girl na żywo - bezcenne. Robiły sobie fotki przed galą z ludkami od vipów - baaajka..
Mamed Khalidov pok. Jamesa Irvina
Całe szczęście ,bo ludziska już w ogóle byliby rozczarowni galą. Szybka wygrana , ale przeciwnik, pomimo ze fizycznie się dobrze prezentował - w ringu suabo. Mamaed ogólnie miał nawięcej braw i nie tylko po zakończeniu walki. Świetny zwodnik.
Rameau Thierry Sokoudjou pok. Jana Błachowicza
Janek tragedia. Spięty, nic prawie nie robił, chyba przestraszył się murina. Jak zauważyłem siniaka na jego udzie po lowkicku i jak w narożniku miał minę nie tęgą - wioedziałem,że to poczatek końca . Gdzie mu do UFC...Przecież to kat. Jones'a...
Niko Puhakka pok. Macieja Górskiego
Stawiałem na Fina i się nie pomyliłem. Górski słabo i jeszcze cyrk zaczęł odwalać. Martin łaził coś z nim negocjował, brał sędziego, wyjaśnial mu, a gość z ringu nie chciałzejść i puchar im oddał - żenua. Odpłynął przy duszeniu, ale widać nie był do końca świadomy co się stało, i nie zgadzał się z decyzją sędziego...
Toni Valtone n pok. Łukasza Jurkowskiego
Szkoda, ale jako komentatora go lubię!
Rogent Lloret pok. Karola Bedorfa
W stójce Karol sobie radził - ale ogólnie był słabszy.
James Zikic pok. Antoniego Chmielewskiego
Antoś nie najgorszy, obalał dość łatwo, ale w dogrywce nic nie pokazął.
Michał Materla pok. Gregory'ego Babene
Wygrana zasłużona, ale wszyscy wiedzieli ,że parter Babene do najlepszych nie należy. IMO Kułak by go zlał spokojnie.
Marcin Różalski pok. Marcina Bartkiewicza
Cienka walka. Różal nie odpuszczał, ale widać był,że żadko walczy ostatnio- kondycja cienka zresztą u doktorka też słabo. Różal wiele nie pokazał w stójce. A w parterze całe szczęście,że Doktorek nie jest wirtuozem, bo inny raz dwa by Różala poddał.
Aslambek Saidov - wygrana zasłużona. Była to pierwsza walka. I ja , i kibice na hali mieli wielkie nadzieje po kolejnych walka....ale niestety cała gala trochę rozczarowała...
Dodając wyjazd autem z parkingu spod Torwaru, który trwał ok 40 minut.....
Ale była to moja pierwsza tak duża gala na żywo - trochę mi otworzyła oczy na parę spraw - to też ważne.
Siedziałem dość blisko ringu i widoczność naprwdę dobra!
Walki nahali>walki live tv>walki z odtworzenia.
Do następnego
1) MMa w Polsce nie ma jeszcze tak naprawdę kibiców - jakieś grupki czasem coś próbowały zainicjować, ale doping z sali wygasał dość szybko, a z upływem gali juz coraz mniej tego było.
2) Zbyt przydługa gala+ mało wygodne miejsca=lekki dyskomfort.
3) Polacy jak na zwolnionym filmie - dopiero na żywo widać jaka jest przepaść między czołówką światową!
(oczywiście są wyjątki - Saidov, Mamed - ale to nie rdzenni Polacy przecież).
4) Bilans w pojedynkach Polska reszta świat - ujemny.
5) Pudzian dość spory się nadal wydaje, ale szału już praktycznie żadnego nie robi wśród ludzi.
6) Juz Najmana tam bardziej woleli.
7) Dupki niektóre tak się odj...ły na galę,że dawno takich strojów (i takich dupek) na żywo nie widziałem
8) Ring girl na żywo - bezcenne. Robiły sobie fotki przed galą z ludkami od vipów - baaajka..
Mamed Khalidov pok. Jamesa Irvina
Całe szczęście ,bo ludziska już w ogóle byliby rozczarowni galą. Szybka wygrana , ale przeciwnik, pomimo ze fizycznie się dobrze prezentował - w ringu suabo. Mamaed ogólnie miał nawięcej braw i nie tylko po zakończeniu walki. Świetny zwodnik.
Rameau Thierry Sokoudjou pok. Jana Błachowicza
Janek tragedia. Spięty, nic prawie nie robił, chyba przestraszył się murina. Jak zauważyłem siniaka na jego udzie po lowkicku i jak w narożniku miał minę nie tęgą - wioedziałem,że to poczatek końca . Gdzie mu do UFC...Przecież to kat. Jones'a...
Niko Puhakka pok. Macieja Górskiego
Stawiałem na Fina i się nie pomyliłem. Górski słabo i jeszcze cyrk zaczęł odwalać. Martin łaził coś z nim negocjował, brał sędziego, wyjaśnial mu, a gość z ringu nie chciałzejść i puchar im oddał - żenua. Odpłynął przy duszeniu, ale widać nie był do końca świadomy co się stało, i nie zgadzał się z decyzją sędziego...
Toni Valtone n pok. Łukasza Jurkowskiego
Szkoda, ale jako komentatora go lubię!
Rogent Lloret pok. Karola Bedorfa
W stójce Karol sobie radził - ale ogólnie był słabszy.
James Zikic pok. Antoniego Chmielewskiego
Antoś nie najgorszy, obalał dość łatwo, ale w dogrywce nic nie pokazął.
Michał Materla pok. Gregory'ego Babene
Wygrana zasłużona, ale wszyscy wiedzieli ,że parter Babene do najlepszych nie należy. IMO Kułak by go zlał spokojnie.
Marcin Różalski pok. Marcina Bartkiewicza
Cienka walka. Różal nie odpuszczał, ale widać był,że żadko walczy ostatnio- kondycja cienka zresztą u doktorka też słabo. Różal wiele nie pokazał w stójce. A w parterze całe szczęście,że Doktorek nie jest wirtuozem, bo inny raz dwa by Różala poddał.
Aslambek Saidov - wygrana zasłużona. Była to pierwsza walka. I ja , i kibice na hali mieli wielkie nadzieje po kolejnych walka....ale niestety cała gala trochę rozczarowała...
Dodając wyjazd autem z parkingu spod Torwaru, który trwał ok 40 minut.....
Ale była to moja pierwsza tak duża gala na żywo - trochę mi otworzyła oczy na parę spraw - to też ważne.
Siedziałem dość blisko ringu i widoczność naprwdę dobra!
Walki nahali>walki live tv>walki z odtworzenia.
Do następnego
Dymek192
Siwex33
astutus
mleqs
-ElboW-
Strecho
iceman09
Eraserhead
