Jedzie Activ na ciągniku, plakaty ma na rozżutniku %-)-$pam poSt v.5

jak patrzę na sylwetki pływaków- to pierwsze co rzuca się w oczy jest to, że wydają się zalani- przynajmniej jak dla mnie. Jakby ciągnęli wodę. Owszem faceci wyglądają spoko- szerokie plecy, mocne nogi, ładne ręce. Ale np babki już są takie raczej toporne. Pływanie po 10 h dziennie powodzenia:D

Witam!

Niestety zabijaka...

Chate se sam posprzatasz:D
a kulasy?...
sam sobie odpowiedz

no i masz odpowiedź zabijaka:D

chyba sie jednak samemu wziął za sprzątanie

po szlugi poszedłem
nie sprzątam nie chce mi sie, nikogo ważnego sie nie spodziewam. kajakarze mają dobrze rozwinięte barki. ale i plecy pochyłe. łatwo złapać wade postawy chyba. kulturystyka? od tego sie nie rośnie

zabijaka, tak czytam i...
juz pomijajac "za bardzo miłego rude"

to próbowałeś sobie kiedyś postawić jakiś cel? (finansowo)
ja nie mam zadnej roboty, ani nic
ale jakos uzbieralem samemu ponad 2 tys. i mam to co niezbedne.
Bo nie uwierze, ze rowerek stacjonarny jest zupelnie po za twoim zasiegiem.


a widzisz...
a gdybys rzucil palenie, to juz bys mial dodatkowy grosz.

Zmieniony przez - Rude Boy92 w dniu 2009-08-04 09:25:09

właściwie to ważne, by po prostu się ruszać, uważać na stawy, dbać o to co się je i już.


ćwiczysz i palisz?:D no pięknie:D

staram sie nie palić 1.5h przed i po treningu. kiedyśą to między seriami jarałem i jadąc rowerem. kupiłem sobie rower w tamte wakacje za 2800, więc dałem rade odłożyć. Ale w sumie to już nie to że nie dam rady odłożyć, tylko to że wole do samochodu wlać, niż pedałować patrząc w ściane.i pogodziłem sie z tym że mam taką genetyke że nie będę miał świetnej kraty na brzuchu, ani pajęczyny na bicepsach. więc rower aż taki potrzebny nie jest. właśnie ze względu na moja przeszłość z saa rodzice nie dają mi pieniędzy tak sobie.

masz astmę i jarasz..... no twój wybór, robisz co uważasz za słuszne. Ile tak w ogóle masz lat? Rozumiem, że nie pracujesz?

ale mozesz dążyc do celu, i chociarz częśc celu osiagniesz.
masz genetyke, ze nie bedziesz mial kraty i pajeczyny...

a ja mam taka genetyke, ze juz pewnie nigdy cwiczyc nie bede.
Ale ty mozesz próbowac to osiagnąć