Jaka kaloryczność i makro?

Z 65 kg schudłam na razie na 61 kg, planuję do 56 kg.
Generalnie odchudzam się od początku marca na 1800 kcal (90 - 100 g białka, 60 - 70 g tłuszczu, reszta węglowodany), aktywność jaką włączyłam do codziennego życia to więcej chodzę pieszo (założyłam że 10 km to taki cel, nie zawsze udaje mi się go codziennie zrealizować), ewentualnie rower, min 20 km, próbuję wrócić do biegania, na siłowni bywam rzadko, ponieważ siłowe ćwiczenia nie przypadły mi do gustu - ale staram się ćwiczyć siłowe na bazie masy własnego ciała. Schudłam 4 kg, byłoby pewnie więcej ale wpadło dużo kalorycznych wpadek. Ostatnio na badaniach wyszło mi wysokie TSH i czekam na wizytę u Endokrynologa. Tak zaczęłam zastanawiać się ile powinnam jeść kcal? Wrzucam zrzut Endomondo (wiem że większość wyników można rozbić o kant tyłka, ale zawsze to jakiś pogląd):
https://zapodaj.net/efe2a26ee01b0.jpg.html
ANKIETA
Wiek : 22
Płeć : kobieta
Wiek : 22
Waga : 61
Wzrost : 168
Obwód klatki : 85
Obwód ramienia : 29
Obwód talii : 68
Obwód uda : 58
Obwód łydki : 38
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 23%
Aktywność w ciągu dnia : studia, praktyki w hurtowni 2/3 razy w tygodniu po 4 h ciągle na nogach
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : jak najwięcej ruchu w różnych postaciach, rower, pieszo, dywanówki
Odżywianie : redukcja od 2 m-cy, dieta bezglutenowa (celiakia)
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : celiakia
Stan zdrowia : ogółem bardzo dobry, jednak od kilku tygodni czasem robi mi się delikatnie słabo (po chwili uczucie mija). Pod kontrolą gastrologa, hematologa (podejrzenie skazy krwotocznej), endokrynolog (prawdopodobnie niedoczynność tarczycy).
Preferowane formy aktywności fizycznej : rower, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : żadnych
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : wolę nie
Stosowane wcześniej diety : redukcja - etap anoreksji, z 72 do 47 kg, później przytyłam do 65 kg.



Zmieniony przez - Doroya w dniu 2017-04-30 17:29:07

Mimo wszystko przy takim stanie zdrowia powróciłbym na normalne kalorie. Zbyt dużo tych problemów, aby dokładać jeszcze jedną cegiełkę w postaci dającej w kość redukcji. Jak została zdiagnozowana celiakia? Ogólnie jeśli jest potwierdzona, to bardzo możliwe też jest hashimoto, a nie zwyczajna niedoczynność. Podwyższone tsh to znaczy? Były też robione jakieś inne badania?
Ogólnie biorąc pod uwagę ilość lekarzy, która się tobą opiekuje, to dołączyłbym do tego ogarniętego dietetyka. Przy autoimmunologii często ma się dość mocno skopane jelita, a samym żarciem i podstawowymi suplami da się wykonać naprawdę fajną robotę. Przypuszczalnie masz wykonaną morfologię i inne badanka, więc mogłabyś to tutaj podrzucić. Dałbym nabiał w odstawkę na początek.

Wiem, że trochę nie na temat, ale zdrówko ważniejsze niż ładna sylwetka. Zresztą, jedno idzie w parze z drugim

Celiakia została zdiagnozowana przed pierwszym rokiem życia, czyli jakieś 21 lat temu :) Tylko tyle podała mi hematolog, za kilka tyg mam wizytę u Endo, wówczas dowiem się wszystkiego. Generalnie dietę mam dobrze opanowaną, wyniki krwi też niezłe (wrzucam zdjęcia morfologii).
Nabiał mi nie szkodzi, wręcz nie chciałabym go odstawiać. A schudnąć chciałabym, bo źle się czuję w swoim ciele. Dietę robię na wyczucie, nie stać mnie na dietetyka (taki studencki los) - wszystko robię na wyczucie, dieta i ćwiczenia.

https://zapodaj.net/a220d711030b4.jpg.html
https://zapodaj.net/cdafee4c56cc9.jpg.html
https://zapodaj.net/1f76a794bf946.jpg.html

Biorę jeszcze wit D w kroplach i wapń - zalecenie od gastrologa.

Moje CPM wg kilku kalkulatorów kształtuje się na wysokości 2300 kcal i postanowiłam jeść od teraz na redukcji 2000 kcal.

Tarczyca może powodować problemy z wagą, więc jeśli będziesz ją bardziej dożynała, możesz mieć jeszcze większa problemy. Ogólnie do redukcji masy ciała potrzebujesz mniejszej ilości kalorii i sprawnie działającego metabolizmu, układu trawiennego. O ile to pierwsze jest do zrobienia, tak z tym drugim może już być różnie.
Pytanie, czy faktycznie sylwetka jest ważniejsza od zdrówka.

Zakładając że z moim trawieniem i metabolizmem jest okej, to jaka teoretycznie powinna być wartość mojej diety? Przez 60 dni jadłam dziennie ok 1800 kcal, w tym przez 14 dni miałam wyskoki rzędu 4 tyś kcal a jednak zrzuciłam 4 kg. Zakładam że gdybym ostro trzymała się diety ta wartość byłaby większa.
Wizytę mam za 3 tygodnie, więc co mam teraz zrobić? Jadąc na takiej kaloryczności chyba nie robię sobie krzywdy?

Przez 14 dni w sensie nie ciągiem, tylko zdarzyło się 14 takich dni w różnych odstępach czasu.