Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86830
"To co czyli np. chudzina co ma 2 metry i waży 70 kg"
Widziałeś takich? Ja nie! To byłby naprawdę okaz patologii rozwojowej. Bez żartów proszę...
A do do Sappa - całkiem chybiony przykład! On przy tej swojej masie (150 - 170 kg) nie ma w ogóle szybkości - polecam obejrzeć wiele jego walk np. jak dostał od Mirko Filipovica. A w ogóle o zawodowcach nie ma co rozmawiać - to trochę inaczej wygląda. Takie optimum dla zawodnika VT/MMA to około 100 kg.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Sila ciosu bierze sie glownie z koordynacji ruchowej, dlatego nie raz pada sie po strzale chudzielca i nadal stoi po strzale 100 kilogramowca (osobny aspekt to miesce trafienia, timing). Poza tym boks to nie ulica, gdzie "koksiarz" przewaznie zastrasza jakiegos biednego okularnika i wali go w leb w zasadzie bez obrony z drugiej strony. Fetyszyzuje sie te "sile ciosu". Tu nie chodzi w boksie o sile pojedynczego ciosu, ale zdolnosc do ich zadawannia na przestrzeni toczacego sie iles tam rund pojedynku. zdolnosc do zadania takiego ciosu na dlugu tlenowym, w stanie wyczerpania.
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86830
kub-42 SOG!
"Tu nie chodzi w boksie o sile pojedynczego ciosu, ale zdolnosc do ich zadawannia na przestrzeni toczacego sie iles tam rund pojedynku. zdolnosc do zadania takiego ciosu na dlugu tlenowym, w stanie wyczerpania"
Dokładnie. Poza tym nie należy zapominać o znakomitych umiejętnościach obrony zawodników! W efekcie potężne ciosy prują powietrze, wchodzą na gardę itp. I tak rośnie wyczerpanie - a walka się wcale nie daje tak łatwo skończyć przez KO.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mam kolege bylego siedmiokrotnego mistrza Polski w boksie (aktualna waga jakies 70 kg), trafienie go w pojedynku bokserskim graniczy z cudem. Moglby to zrobic co najwyzej taki sam spec jak on. Wygrac z nim mozna jak sie wejdzie z nim w zwarcie i obali, co tez nie jest takie latwe, biorac pod uwage jego ruchliwosc i kontry.
Szacuny
26
Napisanych postów
1092
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4309
Chudzielców co mają 2 metry i ok. 70 kg to czasami widuję. Wyglądają oni jak patyki. A co do Tysona, to teraz on waży nieźle ponad 100 kg. A taki bokser jak Tua ma 177 cm i waży prawie 110 kg i jest jednym z najlepszych bokserów.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"Pierwotni" Nowozelandczycy tacy jak Tua, nie zdobywaja tej masy dzieki silowni. Zaadzieczaja to glownie naturze. Taki masywny narod. Polacy np. nie sa zaliczani do tzw. narodow wysokoroslych i raczej nie mamy co liczyc w jakiejs przyslosci na znaczace sukcesy sportowe, w jakiejkolwiek znaczacej dyscyplinie i powszechny dostep do sterydow tego faktu nie zmienia.
Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki. Louis jednak wszystkim "malcom" z Tysonem na czele wskazal ich miejsce w szeregu. Miejsce Tua koniec pierwszej dziesiatki i nie sadze zeby kiedykolwiek byl najlepszy na swiecie.
Szacuny
32
Napisanych postów
3395
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
kub-42 milo sie czyta jak ktos do rzeczy gada.
Kazdy bokser moze wygrac z Louisem nawet Tua czy Tyson. Lenoox przegrywal kilka razy z zawodnikami z dalszych miejsc ale w ogolnym bilansie mozna powiedziec ze byl najlepszy na swiecie. Bo sie rewanzowal z nawiazka. To samo mozna bylo powiedziec o Tysonie swojego czasu.
A co do Polakow to przyklad taki jak Lucja Trela daje do myslenia. Wiec wiele zalezy od prowadzenia zawodnika i jego wkladu w trening. Praca trenerska to podstawa jesli trafaia sie taki trener ja Stamm albo Saragossa na kubie lub trener rosyjski (?) to nie ma mowy by jak to okresliles narod nie osiagnal sukcesu sportowego.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Przyznam sie, troche sie zagalopowalem... Polacy nie sa owszem wysokorosli, dlatego raczej nie bedziemy mieli np. w boksie, "zalewu" piesciarzy wagi ciezkiej (np. na Mistrzostwach Polski Juniorach Starszych, ciezkich jest jak na lekarstwo, tak samo na sparingach muay thai, ktore ogladalem w niedziele), a co nie oznacza, ze nie mozemy miec sukcesow w wagach lzjeszych.
Dotknales waznego problemu - zeby byly sukcesy musza byc swietni trenerzy, warunki i narybek. Stamm mial naprawde z czego wybierac.
Szacuny
32
Napisanych postów
3395
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
W wagach ciezkich zawsze jest mniej zawodnikow. W roznych krajach pomijajac Stany bo tam to zlepek narodow i dochodzi kasa. Jest jeszcze problem taki ze tych ciezkich trudniej "wylapac". I czesto trafiaja do boksu w troche pozniejszym wieku.