Gleby

wrzuce pare fot gleb, to nie sa moje foty oczywiscie


Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

.

Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

.

Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

.

Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

taki rower

Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

.

Doradca w dziale Sporty Extremalne

--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---

Ja mam dosyc gleb .
Brrr . Na szczescie u mnie to tylko niegrozne pekniecia kosci , ojciec mowi ze jak dobrze pojdzie to za miesiac bede mogl dalej szalec bez ograniczen .

Powiedzial tylko ze bede musial stabilizator z ochraniaczem nosic (juz podprowadzil z roboty , super sprawa podobno bo usztywnia sciegno i odrazu ma utwardzana blaszke na srodstopie i kawalek nad przodem stawu skokowego .
Jak narazie sie kuruje

Doradca w dziale Sporty Extremalne
https://www.sfd.pl/forum.asp?forum_id=134&forum_title=Sporty Extremalne - Dział mafii Xtreme Sports
"Przez życie pedałuj , rob co chcesz , myśl , niczego nie żałuj"
Twoje czyny i to kim jestes , krzyczą tak głośno , że nawet nie słyszę co mówisz"

ehh dzisiaj zaliczyłem jedną z mocnniejszych gleb,
to bylo w parku gdzie mamy taki wąwóz mały to jaest chyba jedno z lepszych miejsc u mnie, gdzie można fajnie sie wybić rowerkiem

pomyślałem ze zjade na tylnim kole z tego stromego wybićia nawet mi sie to sspodobło aż do... 10 razu chyba kiedy "zaszalałe" i tylnie koło mi odiechało w momencie z całym rowerkiem a ja na samo dno tej dziury spadłem na kość ogonową
przez minute chyba tam siedziałem w bezruchu (bo nie moglem sie ruszyć) nawet zadyszki dostałem, zrobilo mi sie ciemno przed oczami i dopiero kiedy na pobliskim murku usiadłem przeszło mi troche ...
teraz ide spać bo wieczorem znowu na bikea (o ile dupa pozwoli).

POZDROOFKA !!!

Tak odświeżam, może komuś się coś zdarzyło ostatnio...

[Doradca w dziale Sporty Extremalne]

Death is the only way out...

Ok to teraz moja gleba.
to juz bylo dosc dawno, jakas spacerowycieczka podczas obozu letniego, ja w jeansach i pantoflach a tu zza zakretu wylonily sie za***iste ruiny zamku, nic tylko sie wspinac. podszedlem oblookalem temat i mowie spoko nic trudnego wlaze. i rzeczywiscie wlazlem na sama gore... koles co wlazl z drugiej strony stoi przede mna , mam nos na wysokosci jego kostek i nagle... ostatni kamien doslownie, lapie... a on qwa zostal mi w rece, potem (qwa jak na kreskowkach) druga reka to samo i mysle sobie no to ch... lece
i polecialem... jakims ostatnim odruchem troche odpechnalem sie od muru ale i tak rozwalilem luk brwiowy jak spadalem. w czasie lotu jedyna mysl jaka przemknela mi to to, czy zlamie sobie reke czy noge. a to niespodzianka nie zlamalem nic, spadlem na palce, potem piety, dupa walnalem w stopy az milo i gleba na plecy.
szczesliwy bylem jak cholera bo nic mi sie nie stalo, mina mi troche zrzedla jak wstalem i zobaczylem paredziesiat centymetrow ode mnie doslownie glaz taki ok metra srednicy


==============================================
Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil