Wyglądało do tej pory to tak:
TRENING A:
-przysiady 4s
-podciąganie na drążku 3s
-wyciskanie sztangi leżąc 4s
-podciąganie sztangi do brody 3s
-uginanie sztangi na biceps 3s
-wyciskanie francuskie 3s
TRENING B:
-martwy ciąg 4s
-wiosłowanie sztangą w opadzie 3s
-pompki na poręczach 3s
-wyciskanie na barki 3s
-biceps hantle z supinacją 3s
-triceps-wyciskanie wąsko 3s
Teraz wpadłem na pomysł,żeby dodać jeszcze jeden zestaw czyli C, który robił bym w piątki (ABC,itd), żeby dodać coś na kaptury, dwójki i najszerszy przede wszystkim:
TRENING C:
-MC na prostych nogach 3s
-podciąganie na drążku 3s
-szrugsy 3s
-rozpiętki 3s
-wznosy bokiem 3s
-biceps młotki 3s
-tric-unoszenie w opadzie hantli 3s
Jak myślicie, czy jest sens dodawać ten trzeci plan czy zostawić tak jak jest teraz. Ewentualnie co zmienić w obecnym planie? Pozdro