Mianowicie, rok temu w wakacje zaczałęm pierwszy raz w zyciu trzymac diete.
Byla to IIFYM, oczywiscie nie jadlem 100% smieci, moja dieta byla rozlozona tak z 80% zdrowe produkty a 20% jakis cheat meal.
Zaczynalem od wagi 60kg, pod koniec wakacji (czyli 2 miesiace czasu) skonczylem na 75kg. Zaczalem z niskim BF i skonczylem na niskim BF (ektomorfik). Zaczalem mase na 3300kcal a skonczylem na 4000kcal. Ogolnie w oczach uroslem z 2x, lapa z 3.0 do 3.7.
I dobra, cieszylem sie niesamowicie, juz sobie stawialem cele, ze niedlugo dobije sobie do wagi 90kg.
I nie wiem, odkad zaczela sie szkola, nastala stagnacja az do dzis, nie wiem czy to jest przez to ze spie max 7h dziennie, czy po prostu moj limit genetyczny to 75kg przy wzroscie 180. Nie rozumiem tego, bo robilem juz tyle eksperymentow, zeby ta waga poszla w gore, ale nic nie dzialalo. Jadlem 4000kcal - waga stala, 4900kcal - waga stoi (jadlem tak przez kilka tygodni). Gdy dostalem od kolegow na urodziny gainer, moja waga wskoczyla do 81kg, gdy ladowalem w siebie dziennie okolo 5500kcal, ale to byl koszmar, ktory doprowadzil mnie pewnej nocy do wyrzygania sie. Od tamtej pory wrocilem do wagi 75kg.
I nie wiem o co chodzi, bo zaczynalem od 3300kcal, konczac na 4000kcal a waga sprogressowala 15kg, wiec teoretycznie wbijajac np na 4200kcal waga powinna wbic np na 77kg.
Probowalem juz wszystkiego, niskie tluszcze wysokie wegle, wysokie tluszcze niskie wegle, malo bialka, duzo bialka - naprawde nie mam juz slow. Jadlem po 5000kcal czysto, jadlem tez brudno - waga stala.
Powoli sie wypalam, bo przez ten rok cwiczen, wygladowo uroslem prawie tyle co nic, troche sila poszla w gore.
Nie wiem, dlaczego tak sie dzieje - moi znajomi, ktorzy tez cwicza i sa ektomorfikami normalnie robia mase, jak trzymaja miche to im idzie - a mi nie. Nie robie w ogole cardio, tyle co czasem potruchtamy na WF. Obecnie moj rekord na klatke to 100kg sprzed ponad pol roku (dzis moze by bylo 110kg), BF mysle, ze gdzies mam z 7-8%. Moze zna ktos jakies sposoby na zwolnienie tego metabolizmu, bo ja juz powoli sie poddaje, bo ile mozna cwiczyc bez przyrostow. Pozdro :)
Zmieniony przez - mlodyczlowiek w dniu 2015-12-30 01:53:50