Link do artykułu:
[http://www.menshealth.pl/fitness/5-lekcji-podciagania-na-drazku-3684.html]
[http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/62/offsetk/0]
Wydaję mi się, że czas najwyższy przejść do podciągania. Między dniami treningowymi oczywiście starałem się podciągnąć, JAKIEŚ postępy są. Na początku nie było w ogóle mowy o podciągnięciu w szerokim nachwycie, ani drgnąłem z miejsca a teraz oprócz z tego, że uwydatniły mi się mięśnie i to śmiało mogę powiedzieć, że bardzo bo nigdy nie zaobserwowałem takich mięśni na swoim ciele, to jeszcze bez rozgrzewki z marszu podciągnę się te 4-5 razy w szerokim nachwycie. Jestem w sumie zadowolony z efektów ale nie wiem co dalej....
Jak powinien wyglądać taki trening na drążku skoro już powoli daję radę się podciągać?
Zrobiłem dzisiaj coś takiego i zmęczyłem się 2 razy bardziej niż po poprzednim rodzaju treningu:
d sz 5*, 5, 4, 4, 3*, 38 - p 4, 4, 3, 3 - n 3, 3, 3 - ne 3*, 3, 3
Gdzie: d-drążek, sz-szeroki nachwyt, p-wąski podchwyt, n-wąski nachwyt, ne-neutralny chwyt(?), *-niepełne powtórzenie gdyż po prostu mimo, że chciałem to nie dałem rady...
Szału nie ma, liczę na jakieś rady.
Pozdrawiam!
*ANKIETA*
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 21
Waga : 92g
Wzrost : 186cm
Cel treningowy : Rozwój mięśni pleców
Staż treningowy na siłowni : miesiąc
Uprawiane inne sporty : jogging (aktualnie przerwa, kontuzna)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : Ławeczka skośna, hantle (2x5kg, 2x3kg), drążek podwieszany pod sufit
Dieta : Brak diety, zmieniłem nawyki żywieniowe na bardziej zdrowe, nie jadam już białego pieczywa, piję tylko wodę, odstawiłem fast food'y, słodkie, majonezy, ketchupy, jem jak najmniej przetworzone mięso.
Przeciwwskazania medyczne : Brak
Zażywane suplementy : Brak
Ostatnio przerabiany plan: Nic konkretnego, tylko ten o którym wspomniałem, wkleiłem nawet linki
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): Nigdy czegoś takiego nie robiłem
Mam nadzieje, że teraz trochę pomogłem.