Doping Humor.

To u mnie w mieście byl taki przy***, brał wszystko co popadnie, ale najlepsza z jego licznych hitorii to ta jak powiedział że winstrol z ampułki do strzykawki ładował i spadło mu na palec do mu wyżarło jak kwasem. Mówił że mu to tłuszcz wypala.





d****

no ja czekam tylko kiedy kumplowi skończy sie cykl i zacznie woda spływać może sie zrobi mniejszy niż przed cyklem hehe, wtedy sie go zaptam czy wzioł odblok



tak wiem wiem jestem okrótny

Ja nie moge, roz***ał mnie ten post a to z tymi 9cioma listkami mety to już jest koorwa przegięcie

Dodam coś od siebie. Ostatnio gadałem z kumplem na temat metki którą zaczoł brać, noi tak gadamy gadamy, i namówiłem go że nie zaszkodzi mu jak sobie weżmie pod koniec 10 tabsów clomidu.

Za jakiś czas dzwoni do mnie i sie pyta jak nazywała sie ta odżywka o której mu mówiłem (ja sobie myśle, jaka odżywka), mówie mu : chodzi ci o to o czym dzisiaj gadaliśmy, on mówi ze tak, no to mówie mu ze clomid. On sie rozłączył. Nie zdązyłem mu czegoś powiedzieć ...

Pozniej go spotykam a on do mnie: ty byłem w sklepie z odżywkami a baba do mnie że nie mają czegoś takiego jak clomid i zebym raczej poszukał tego w aptece I nie zgadniecie co ten d**** zrobił, poszedł jeszcze do apteki No kuurva, teń łoś myślał że mu to sprzedadzą bez recepty oj są parapety.

Dobry post :E Wymiot. Skoro już wszyscy piszą jakieś historie to i ja się podziele...

No więc kumpel lat prawie 18, 55kg wagi :E postanowił troszke podrosnąć... zakupił troszke 200 metki i z 10strzałów deki - dodam, że nigdy wcześniej nie miał doczynienia z siłownią... zaczął więc ćwiczyć w "kanciapie" czy jak tam to on nazywał. Sprzętu mieli mase... ławeczka, sztanga i obciążenie - tak więć podstawa do dobrego rozwoju była :E
I tak ćwiczył i ćwiczył, ażpewnego dnia w trakcie treningu mówi "****a ;/ cośmi dziś nie idzie.. sił jużmi brak, zaraz se za***ie strzała...", a na to kumpel do niego: "tej... co ty ****a myślisz - że to na Ciebie zadziała jak sok z GUMI-JAGÓD? :E:E:E", A koleś odpowiada: "No a co żeś ty ****a myślał!!!"

ja miałem lepszy motyw
pytam tu w necie co jest dobrego na odblok (SFD ) no oczywiście clomid. Ja mówie to kumplowi, bo on prosił i on do mnie "idx do apoteki dowiedz się ile stoi" ja ide i pytam "ile clomid?" a baba bodajże 9 złoty mówi, nie więcej. A ja pytam "to na recepte?" (wiem wiem nie smiejcie się ) a o że "nie".
Mija jakiś tydzień ide z matką do tej apteki i baba do mnie "clomid to jest po sterydach i to jednak jest recepte jakbys chciał kupić"
Chyba nie musze mówic co się działo w domu

EDIT: to było jak miałem 17 lat...

Zmieniony przez - grrrubyBAN w dniu 2006-05-30 00:09:25

indiana jones

lo kur dobre dobre

A ile teraz masz lat? 17,5 :D

18

wrzuce cos od siebie z osiedla.
mianowicie koleszka ostatnio stwierdzil ze przypakuje ostro a ze jak byl maly (z czego sie spowiadal) wszyscy mowili mu ze rosniejak na drozdzach wiec chlopak zaczal sobie wstrzykiwac owe drozdze w zyly dostal zapasci i polezal troche w szpitalu jego iloraz inteligencji mnie zaskoczyl a o tlumaczenich ze sie tak skonczy nawet nie bylo mowy bo nie chcial sluchac - d****