SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dołujące efekty po 5 miesiącach redukcji, gdzie tkwi problem?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3570

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

30

Płeć

mężczyzna

Cel

redukcja

Waga

112,1kg

Wzrost

176cm

Poziom bf (zdjęcie poglądowe)

Aktywność w ciągu dnia (cały tydzień): (praca/uczelnia/zajęcia domowe? O której trenuję, wstaję, kładę się spać? O której mam przerwy w pracy?)

praca przy komputerze, trening 2h po pierwszym posiłku, sen w godzinach 23:30-5:30

Uprawiane sporty, częstość i intensywność treningów, staż treningowy, sprzęt którym dysponuję (wyposażenie siłowni)

siłownia 3x w tygodniu,

Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie

Od grudnia współpraca z dietetykiem

Stan zdrowia (preferowane badania lekarskie)

w grudni wg wskaźnika homa - insulinooporność

Stosowana lub planowana suplementacja

omega 3, wit E, wit. D, magnez, wit b6, cynk, odżywka białkowa
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 190 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3334
No to pozostaje mieć nadzieję, że na niskowęglowodanowej będą wybitne :P
Po za tym na tamtej redukcji od 16.maja do 18czerwca byłem już na mniejszych węglowodanów niż 50% i od razu waga zaczęła spadać 1kg/tydz. Niestety zapędziłem się w róg bez wyjścia, bo dodałem trening kondycyjny na worku treningowym, który okazał się, że meeega mnie wykańczał i zszedłem z kaloriami w dół, co niestety już te uczucia potreningowe i głodowe, o których więcej niżej, bardzo nasilało i psychicznie wyniszczało.

Robię podchody na razie powolne do diety niskowęglowodanowej(czyli bez liczenia kalorii jem już pod to podejście) i pierwsze co zauważam, to znaczna poprawa samopoczucia.

Na diecie wysokowęglowodanowej doświadczałem dwóch negatywnych stanów:
-jak po siłowni zjadłem mniej niż 600kcal, dostawałem jakiś ataków - trząsłem się, ostre napady głodu, samopoczucie depresyjne itp.
-jak między posiłkami przerwa była większa niż 4h - objawy jak wyżej + napady wściekłości, która objawiała się wzrostem agresji. A jako, że jestem ojcem dwójki małych dzieci to nie dało się zawsze przygotować na te czasowe 4h, to negatywne samopoczucie odbijało się na dzieciach.

Z tego co wywnioskowałem (bo nie chce mi się badać) wygląda to na hipoglikemię reaktywną.

A od trzech dni samopoczucie jest po prostu przepiękne - przede wszystkim czuję stabilność, nie mam tak popieprzonych akcji jak na wysokowęglowodanowej, brak trzęsień, napadów ostrego głodu, które psychicznie mnie zablokowało przy tych 2600 przed kontynuowaniem tego.

Więc nadzieję mam dobre, tworzę obecnie jadłospisy, myślę że w najbliższym tygodniu ruszę już na 100% o czym będę relacjonował, bo bardzo jestem ciekaw wszystkich różnic i indywidualnych odczuć w redukcji na wysokoww i niskoww.



Zmieniony przez - Fighter11 w dniu 2019-08-11 08:43:01

Zmieniony przez - Fighter11 w dniu 2019-08-11 09:42:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 50 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 1200
Co do samej diety, również źle się czuję na wysokich WW w diecie ( 40% i więcej :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 703 Napisanych postów 1196 Wiek 43 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 75579
Dzieci i z anioła potrafią wydobyć diabła nawet bez redukcji więc sie tak nie obwiniaj
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wzrost wagi po kilkudniowym treningu, czy zakwasy ważą?

Następny temat

Końcówka redukcji

WHEY premium