Dlaczego konieczny jest posiłek po wysiłku?Proszę mądrego o wyjaśnienie

Sprawa wygląda tak
-jestem kobietą,od tygodnia biegam codziennie,ma 6 kg nadwagi,ale chciałabym zrzucić około 12
-po bieganiu nie chce mi się jeść,nie mam apetytu

Pytanie jest takie

Dlaczego(skoro nie jestem głodna)muszę coś zjeść?
Kończę bieganie o 20,wydaje mi się,że to za póżno na jedzenie
Potem idę spać,więc po co jeść?Czy to ma wpływ na coś?czuję się świetnie po bieganiu,nie jest mi słabo to po co wszyscy piszą,że trzeba uzupełnić kalorie po wysiłku?

CZY ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ KTO MI TO WYJAŚNI?

generalnie tak

Jak widać w zależności od długości trwania wysiłku organizm czerpie energie z różnych źródeł ale żeby zmaksymalizować zużycie tłuszczu wysiłek aerobowy (bieg, trucht, wiosłowanie) powinien trwać co najmnij 30 minut i regularnie zwiększany, bo organizm szybko się do niego adoptuje.

Dobrym wyjściem jest połączenie treningu siłowego a później aeroby

Ale tak czy inaczej decydujące znaczenie ma dieta utrzymana na deficycie kalorycznym czyli mniej dostarczasz organizmowi niż on zużywa


pozdro

wszyscy tak piszą ponieważ tak jest, musisz dostarczyć mięśniom niezbędne składniki które przyśpieszą regeneracje i odbudują zniszczone włókna

Jesteś tego pewien?

niunius nie ten dzial do dzialu odzywianie

Organizm po treningu potrzebuje substancje do odżywienia i odbudowy mięśni. Jeśli nie dostarczysz ich z posiłkiem strawieniu ulegną twoje mięśnie.

przepraszam jestem nowa napiszę na odżywianiu

Co znaczy ulegną twoje mięśnie?ja nie chcę mięśni,ja chcę schudnąć,jak schudnę skoro potem mam to nadrobić?

i to na samą noc mam jeść?

W im lepszej formie są twoje mięśnie tym więcej kalorii spalasz. Jeśli zamiast tłuszczu spalisz mięśnie to osłabniesz, stracisz ładną sylwetkę i przestaniesz chudnąć.

Skoro się odchudzasz to na noc najlepiej jakieś dobre białko... chudy twaróg, rybka lub mięsko.

A dużo tego mam zjeść?czy wystarczy trochę?

Zjedz tyle żeby zawartość białka, tłuszczu i węglowodanów pasowała do opracowanej przez Ciebie diety. Przykładowo może to wyglądać tak: 150g chudego twarogu (jak nie lubisz twarogu to mięsko lub tuńczyk) + trochę oliwy (5 - 10g) + mały kawałek chleba razowego. To tylko przykład, musisz sama to przemyśleć i ułożyć sobie posiłek.

PS. A Ty masz opracowaną dietę?

Aż takiej kochany na gramy to nie mam

Mam ograniczenia typu:
-nie jem słodyczy itp
-nie piję słodkich napoi ani soków
-nie podjadam między posiłkami
-nie jem smażonego
-nie jem białego pieczywa
-nie jem ziemniaków

Czy to mało?czy takie coś nie pomoże mając na uwadze to,że się opychałam wcześniej i jadłam pełno słodyczy i jadłam na 10 min przed snem