Zmieniony przez - jasio faso w dniu 2007-11-11 16:59:26
...
Napisał(a)
dzień dobrymam pytanie jaka sztuka walki będzie najlepsza bo mam zamiar się uczyś tylko z książek bo inna możliwość nie wchodzi w gre.nie to że mi sie niechce na treningi do klubu chodzić tylko poprostu w mojej miejscowości nie ma żadnego klubu., a jestem ze wsi. Chce się uczyć sztuk walki ponieważ od zawsze chciałem to robić dla przyjemności a nie żeby jak głupi wyjść na ulice i się tluc. Czyli jaka sztuka walki jest najciekawsza i wszechstronna chodzi mi o walke w parterze i przedewszystkim stujka prosilbym o opinię każdego bo jestem poprostu w tym zielony. i ile lat trwa nauka żeby osiągnąć jakiś dostateczny poziom oczywiście u mnie będzie trwalo to dlużej bo tulko z książek bebe wiedze czerpać. Z gory dziękuje i prosze tego pytania nie odbierać żle. czekam na odpowidż
Zmieniony przez - jasio faso w dniu 2007-11-11 16:59:26
Zmieniony przez - jasio faso w dniu 2007-11-11 16:59:26
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
poszukaj jakiegoś klubu czegokolwiek nawet oddaleonego o 30 km czy ileś tam
dwa razy w tygodniu przejechać taki dystrans to nie jest straszna sparawa(ja codziennie przejeżadzam prawie tyle do szkoły i jakoś nic mi nie ma)
jak będziesz ćwiczył dwa razy na tydznień w klubie a sam w domu robił jakieś treningi wytrzymałościowe, siłowe...to efekty będą w miare przychodzić
z czasem jak nauczysz sie w miare techniki itd możesz zacząć trenować w domu technike itd ale nie rezygnując z treningów w klubie
poza tym sa jeszcze obozy na które możesz jeździć żeby sie troche podszkolić
a jak moja odpowiedź CI nie pasuje to zrób korespondencyjnie 1dan w tsunami
dwa razy w tygodniu przejechać taki dystrans to nie jest straszna sparawa(ja codziennie przejeżadzam prawie tyle do szkoły i jakoś nic mi nie ma)
jak będziesz ćwiczył dwa razy na tydznień w klubie a sam w domu robił jakieś treningi wytrzymałościowe, siłowe...to efekty będą w miare przychodzić
z czasem jak nauczysz sie w miare techniki itd możesz zacząć trenować w domu technike itd ale nie rezygnując z treningów w klubie
poza tym sa jeszcze obozy na które możesz jeździć żeby sie troche podszkolić
a jak moja odpowiedź CI nie pasuje to zrób korespondencyjnie 1dan w tsunami
...
Napisał(a)
mam zamiar się uczyś tylko z książek bo inna możliwość nie wchodzi w gre
a gdzie mieszkasz?
a gdzie mieszkasz?
...
Napisał(a)
Obsrasz się a nie nauczysz. Na czym będziesz ćwiczył? Na drzewie? A kto poprawi twoje błedy? Sąsiadka z naprzeciwka? Daruj sobie i idź na pakernie albo szukaj jakiegos klubu chociazby byl 30 km od miejsca zamieszkania.
...
Napisał(a)
Nie da się nauczyć żadnej SW z książki swoją wypowiedź opieram na:
doświadczenie - 6 lat treningu judo w klubie wiele obozów i startów na zawodach z różnymi skutkami; próba treningu boksu na własną rękę która skończyła się złymi nawykami i zniechęceniem po 2 miesiącach samodzielnego treningu (do tego sportu jest potrzebna twarda ręka dobrego trenera); obracam się troche w tym światku i każdy kto ma choć trochę pojęcia o tych sprawach powie ci to samo, że nie uda się. Jedyne co możesz zrobić to siłownia z porządnym planem pod kątem kulturystyki lub trójboju siłowego do tego praca nad kondycja i rozciąganie.....lub znalezienie jakiegoś klubu w okolicy nawet j.w. mówili jeśli jest te 30km od twojego miejsca zamieszkania to próbój dojeżdżać.
P.S. sorry za literówki i inne błędy jeśli się wtrąciły ale pisałem na szybko
doświadczenie - 6 lat treningu judo w klubie wiele obozów i startów na zawodach z różnymi skutkami; próba treningu boksu na własną rękę która skończyła się złymi nawykami i zniechęceniem po 2 miesiącach samodzielnego treningu (do tego sportu jest potrzebna twarda ręka dobrego trenera); obracam się troche w tym światku i każdy kto ma choć trochę pojęcia o tych sprawach powie ci to samo, że nie uda się. Jedyne co możesz zrobić to siłownia z porządnym planem pod kątem kulturystyki lub trójboju siłowego do tego praca nad kondycja i rozciąganie.....lub znalezienie jakiegoś klubu w okolicy nawet j.w. mówili jeśli jest te 30km od twojego miejsca zamieszkania to próbój dojeżdżać.
P.S. sorry za literówki i inne błędy jeśli się wtrąciły ale pisałem na szybko
...
Napisał(a)
Jak nie masz innej możliwości to ucz się sam lepsze to niż bierne siedzenie. Ja radził bym ci trening Taekwondo.
Dlaczego:
- Początkowo nie jest mocno skomplikowany. Jest tam sporo rozciągania biegania pompowania brzuszków, ogólnej rozgrzewki i utwardzania kończyn. Jakieś 80% czasu treningu.
- Podczas treningu stawia się na dokładność technik a nie na samą walkę z przeciwnikiem, na to przychodzi czas po kilkunastu miesiącach.
Po jakimś roku powinieneś być bardzo rozciągnięty skoczny i szybki. Do tego można dojść samemu bazując na podręcznikach.
Fakt że technik będziesz znał niewiele. Skoro masz neta szukaj filmów na których pokazane jest poprawne ich wykonywanie, podchodz do siebie krytycznie. Zresztą sam mówisz że nie po to chcesz ćwiczyć żeby później wozić sie po wsi i prać ludzi
Dlaczego:
- Początkowo nie jest mocno skomplikowany. Jest tam sporo rozciągania biegania pompowania brzuszków, ogólnej rozgrzewki i utwardzania kończyn. Jakieś 80% czasu treningu.
- Podczas treningu stawia się na dokładność technik a nie na samą walkę z przeciwnikiem, na to przychodzi czas po kilkunastu miesiącach.
Po jakimś roku powinieneś być bardzo rozciągnięty skoczny i szybki. Do tego można dojść samemu bazując na podręcznikach.
Fakt że technik będziesz znał niewiele. Skoro masz neta szukaj filmów na których pokazane jest poprawne ich wykonywanie, podchodz do siebie krytycznie. Zresztą sam mówisz że nie po to chcesz ćwiczyć żeby później wozić sie po wsi i prać ludzi
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
...
Napisał(a)
Łostry Edit :
@Up
Widziałeś kiedykolwiek trening tkd?
Znaczna większość czasu treningu w pierwszych latach to rozwój możliwości fizycznych.
Do zielonego pasa (etapu bo sam pasu i tak nie zdobędziesz) mozna z powodzeniem szkolic się bez instruktora. Wystarczy mieć podłoże teoretyczne. I sumiennie wykonywać treningi.
Zastanów się chłopie po co kogoś uczyć kopnięć z wyskoku na twarz skoro nawet prostego szpagatu nie potrafi zrobić.
ja przez pierwsze 2 lata nauczyłem się kilku podstawowych technik nożnych + kilku technik ręcznych w tym bloki i odpowiedni ruch falowy. I śmiem twierdzić, że doszedł bym do tego zupełnie sam(i każdy dojść morze o ile nie jest kompletnym leniem) mając do dyspozycji wiedze teoretyczną. Dopiero po odpowiednim przygotowaniu organizmu zaczynasz uczyć się na prawdę skutecznych technik. Uderzeń w punkty witalne itp. I właśnie to jest kwintesencja TKD.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2007-11-13 20:24:44
@Up
Widziałeś kiedykolwiek trening tkd?
Znaczna większość czasu treningu w pierwszych latach to rozwój możliwości fizycznych.
Do zielonego pasa (etapu bo sam pasu i tak nie zdobędziesz) mozna z powodzeniem szkolic się bez instruktora. Wystarczy mieć podłoże teoretyczne. I sumiennie wykonywać treningi.
Zastanów się chłopie po co kogoś uczyć kopnięć z wyskoku na twarz skoro nawet prostego szpagatu nie potrafi zrobić.
ja przez pierwsze 2 lata nauczyłem się kilku podstawowych technik nożnych + kilku technik ręcznych w tym bloki i odpowiedni ruch falowy. I śmiem twierdzić, że doszedł bym do tego zupełnie sam(i każdy dojść morze o ile nie jest kompletnym leniem) mając do dyspozycji wiedze teoretyczną. Dopiero po odpowiednim przygotowaniu organizmu zaczynasz uczyć się na prawdę skutecznych technik. Uderzeń w punkty witalne itp. I właśnie to jest kwintesencja TKD.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2007-11-13 20:24:44
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
...
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
Sadomaczo mówię o utwardzaniu kończyn. Jeszcze raz o tym wspomnisz i masz bana na tydzień. Powtarzasz mit który jest bardzo niebezpieczny dla laików.
Polecane artykuły