Dieta redukcyjna niskowęglowodanowa/ do poprawy/do oceny

Cześć.
Co sądzicie o takiej diecie? Zależy mi na takim bilansie kalorycznym.
Wiek:19 lat.
Wzrost:176cm
Aktywność: 3x w tyg trening siłowy, czasami 20-40min na rowerku.
Staż na siłowni: 2 lata.



to jest dieta na dzień treningowy,


a to na nietreningowy:





Zmieniony przez - Laghnarr w dniu 2014-08-23 08:00:06

chłopie takim planem to jedynie możesz sobie pogorszyć nie tylko w rezultatach ale i zdrowiu , zastanów się poczytaj podwieszone tematy, by się zredukowac nie musisz się glodzić , głodówka pogorszysz sobie cale zycie ; )

No tak, masz rację ;P

fatalnie to wszystko ustawiłeś przy takiej diecie organizm wejdzie na tryb oszczędnościowy i naprawdę sobie zaszkodzisz. Nie chcę cię zniechęcać, ale tak fatalnej diety dawno nie widziałem dobrze, że tu napisałeś obys tylko wziął sobie to do serca. Na początek oblicz swoje zapotrzebowanie i pamiętaj nasz organizm jest bardzo mądry i w diecie mniej nie oznacza, że chudniesz

Tzn problem tyczy się kaloryczności mojej diety, czy zlej proporcji makroskladnikow?
Czym moze grozic mi taka dieta??

Witam,
zachęcam do skorzystania z indywidualnej porady dietetyka, dieta zostanie opracowana precyzyjnie dla Ciebie.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny 

Pozdrawiam.

składniki nie są złe parę poprawek i będzie ok. Masz zdecydowanie za mało kalorii, grozi to poza tym, że nie dostarczysz do organizmu odpowiedniej ilości mikro składników, witamin to mówiąc w największym uproszczeniu organizm czując, że nie dajesz mu jedzenia będzie magazynował wszystko co dostarczysz i nie będziesz redukował, bo metabolizm zwolni ( organizm nastawia się na przeżycie).

Dlatego koniecznie wylicz zapotrzebowanie i dopiero drugi etap to ustalenie diety i tego co będziesz jadł

Dzięki wam za pomoc... Szkoda ze tak zle to wygląda, tym bardziej ze na jeszcze slabszej diecie bylem od poczatku lipca do ostatniej niedzieli, kiedy stwierdziłem że musze "coś poprawić". Nie chodziło o efekty redukcji, bo one były zadawalające (widać w moim profilu) - chodziło o to, że ostatnio często kręciło mi się w głowie i siła momentami spadała.

Jeśli obliczę zapotrzebowanie kaloryczne a potem ułożę dietę o 500kcal - 800kcal większą niż teraz, którą będę stosował od razu, to czy organizm połapię się o co chodzi i wznowi redukcję tłuszczu?

Boję się, że będzie odwrotnie i w koniec końców wrócę do punktu wyjścia:/


Zmieniony przez - Laghnarr w dniu 2014-08-24 20:40:19

jak obliczysz zapotrzebowanie to na diecie z tyloma kaloriami zostań z 2 tygodnie, żeby organizm wrócił na obroty, a później stopniowo redukuj, ale też nie o 500 kcal od razu, ale tak obcinaj po 300 i obserwuj organizm ( czyli np zapotrzebowanie na 3000 kcal to obetnij o 300). Jak zostawisz tak jak teraz lub od razu za mocno obetniesz wtedy dopiero wrócisz do punktu wyjścia-organizm będzie tylko magazynował