Dieta redukcyjna - totalnego amatora w tej dziedzinie :)

Wiesz, pisałem wcześniej, że mój organizm jest w miare oszczędny, i jakoś nie wyobrażam sobie jeść więcej :) Oczywiście przeczytałem, że wędzone mają tłuszczu dużo, ale nie dodałem już, że tylko te ryby mi smakują :) żadne inne jakoś nie bardzo.
Chciałbym kupić białko, ale teraz jestem naprawdę wyjechany z kasy ;P Wiadomo, że przygotowywując te posiłki nie będę ważył co do mg :D bo to bez sensu. Ale powiedz, czy jeśli chodzi o dobór składników, i ogólne ułożenie to ujdzie ten jadłospis w tłoku ? Jeśli odczuję, że coś niedobrego się ze mną dzieje to zwyczajnie dołoże trochę kcal, albo coś podobnego.

ujdzie jednakże dodałbym troszkę tłuszczy wielonienasyconych do sniadania na przykład i zamienił w jednym posiłku z oliwą na przykład olej lniany lub orzechy włoskie

jak coś pisz w tym temacie powodzenia

Orzechy dorzucę do śniadania. Do jakieś posiłku również, podejrzewam, że do jakiegoś w szkole. Jak pisałem, suplementuję również kwasy nienasycone omega-3(na jedną kaps. przypada 500mg oleju).

Oczywiscie będę zmieniał warzywka, czasami owoca się wciągnie. No i jakby kiedyś mi się coś przejadło, to już wtedy bede miał pewnie optymalną wiedze nt żywienia, i sobie coś tam podmienię :)

o3 w kapsach nie wliczaj do zapotrzebowania

nie nie, nie wliczam. Dobra, podaję teraz obecną wagę (z środy) i za miesiąc lub kilka dni wcześniej, akurat przed Maratonem podam swoją wagę i zobaczymy czy coś poszło w dobrą stronę. Obawiam się tylko o III posiłek, ponieważ tam jest tylko 1g węglowodanów i to jeszcze z warzywa. Ale z tego co czytałem, to jak nie trzeba to lepiej nie jesc wegli, a jedynie w okolicy około treningowej, rano. a tak to nie jest nigdy. takze jak mówiłes, jakby sie coś działa i było za mało kcal to własnie w tym III posiłku dodam jakiś ryżek, albo makaronik :)

68,8kg <-- tyle obecnie ważę.
Przy wzroście około 172,5cm



Dziękuję chłopcy za pomoc, bardzo dużo rzeczy mi się rozjaśniło. PRzeczytałem naprawdę masę postów, zwłaszcza tych p

Jeszcze foto czegoś co prawdopodobnie będzie sprawiało, ze znajomi na przerwach w szkole będą się uśmiechać :)





i moje życiowe motto, które jest tak bardzo prawdziwe...





Pozdrawiam i do następnego razu, być może na trasie maratonu.

Zmieniony przez - barnaba44 w dniu 2009-09-12 11:50:35

Zmieniony przez - barnaba44 w dniu 2009-09-12 11:51:23

Chciałem tylko napisać, że dieta jako tako się sprawdza, nie mogę za wiele powiedzieć na ten temat bo dopiero 2. dzień ją stosuję. Jednakże czuję, że jest to optymalna dawka BTW, bo nie jestem ani głodny, ani przejedzony :) Ok, to tak jak pisałem, do "usłyszenia" za miesiąc, wtedy pokażę Fotki przed dietą i po :) Pozdrawiam Łukasz.

jeśli by się coś działo podczas tego miesiąca pisz będziemy myśleć i 3mam kciuki

Mam tylko problem jeśli chodzi o jelita :P nie mogę się porządnie "Przeczyścić"... Wpieprzam otręby, siemię i dupa.

No ale jeśli chodzi o działanie diety to było chyba ok, poprzednio potrzebowałem aż 2kg zeby z pasa ubyło 1,5-2cm, a teraz po raptem pół kilograma zeszło 1cm. Teraz i tak już wolniej obwody lecą bo prawie nie ma co lecieć(Prawie). Generalnie to brzuszek zaczyna przypominać ładny brzuszek. Za 10dni wstawię porównanie.

Cofam to, ze wstawie porównanie :P Szlag trafił fotki sprzed hehe, no nic. wstawię fotki po tylko :)

Zmieniony przez - barnaba44 w dniu 2009-10-03 09:30:33

Witam, minął ponad miesiąc od początku diety. Co mogę powiedzieć, mimo, ze obciąłem 300-400kcal to i tak jadłem minimalnie wiecej. Dlatego też może nie mam spadków wagowych. Z początku tylko waga spadła troszkę ale teraz jest tak 68kg. Generalnie, to polepszyła mi się chyba definicja i ogólnie sylwetka. Wnioskuję to na podstawie tego, ze pojawiają mi się żyły. Na łydkach, na bicepsach. Mam wrażenie, ze spalił mi się w większości tłuszczyk a nie mięśnie :) No dobra, to tyle moich spostrzeżeń, zdjęcie wrzucę może potem, wraz z nową dietą, postaram się teraz ją zrobić lepiej. Muszę zrezygnować z posiłków z pojemników w szkole, cholernie nie wygodnie, mimo, ze mam dużo czasu wolnego w domu na przygotowanie posiłków, ale... myślę nad wsadzeniem tego do bułki (a bułka zastąpi mi ryż, czyli ww.) W między czasie zaliczyłem Maratonik :) Jakoś na nim nie czułem braków, tzn jeśli chodzi o dietę, także. Dobra, to ja potem postaram się coś tam ułożyć i Wam podeślę,
Pozdrawiam, Łukasz.

Po odjęciu kcal moje zapotrzebowanie to 1885kcal. Przy 2g Białka, 1g Tłuszczu, 2,7g Węglowodanów.

I posiłek
Jaja kurze całe &#8211; 150g
Płatki owsiane &#8211; 50g
Warzywa &#8211; 30g
Otręby &#8211; 10g

B: 24g T :17g WW:35g 388kcal

II posiek
Dwie bułki grahamki (ok. 50-60g szt.)
Warzywo &#8211; 30g
Pierś &#8211; 50g
oliwa/orzechy - troche

B:19g T:7g WW:52g 356kcal

III posiłek

Jedna grahamka
Warzywo &#8211; 30g
Pierś &#8211; 50g
Oliwa/orzechy - troche
B:15g T:7g WW:26g 227kcal

IV posiłek (w wiekszosci wypadkow, przedtreningowy)

Ryż biały &#8211; 70g
Pierś &#8211; 100g
Warzywo &#8211; 30g
Oliwa &#8211; 5g
B:26g T:7g WW:54g 388kcal

Posiłek V
Białko jaja kurzego &#8211; 100g
Ry ż biały &#8211; 50g
B:14g T:1g WW:39g 221kcal

Posiłek VI
Makrela wędzona &#8211; 100g
Warzywo -30g
B:21g T:16g WW:1g 226kcal

Przed snem 100g twarogu.
B:20g T:1g WW:4g 99kcal

Białko wypełnione w 103%. Tłuszcze w 80%(ale dorzuce gdzies oliwe w miare mozliwosci), Węgle 116%, i kalorie ogólnie w 101%.

Myslalem ze będę miał wiece czasu, jednak cos mi wypadlo i dieta wyszla jak wyszla. Moglibyscie mi cos poradzis odnoscie tego jedzenia bulek? Może tak być ? Myslalem żeby zamiast miesa (100g piersi = 200g białka kurzego) dać białko kurze. Sam nie wiem. Śniadania nie zmieniam bo mi smakuje, ale reszta to nie wiem. Licze na pomoc&#61514;


I tak mnie zastanawia poprzednia mimo, ze mialem obciete kcal to i tak wiecej jadlem na pewno, i jesli chodzi o obwody w talii i ciut nizej to sa wieksze... ale brzuch troche lepiej wyglada. Pojawily sie nawet troszeczke skosne brzucha (tak "nad biodrami"). Teraz bede bardziej przestrzegal diety no i zaczyna mi sie niedlugo okres robienia bazy tlenowej, czyli bedzie z 60-70km tygodniowo biegania.

Zmieniam makrele wedzona na rybe swieza raczej, w celu polepszenia wchlanialnosci bialka wieczorem ;)

Zmieniony przez - barnaba44 w dniu 2009-10-20 18:25:26