SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co zrobić, zeby "nie wyskoczyć" z kaski............................

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21166

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
"P.s najlepszy rebus mam teraz bo jade na rok do anglii i ciekawe jak tam sobie bede radzic"

Tommy mistrzu, w Anglii siedziałem lat 5 i poruszałem się po najciemniejszych zaułkach najgorszych arabskich i murzyńskich dzielnic, balowałem w klubach do późnej nocy i wracałem nocnymi autobusami, chodziłęm na treningi, które kończyły się o 22 i wracałem przez Wembley 1.5 mili do domu, przesiadywałem w sk8 parku z różnymi typkami i...ANI RAZU NIKT MNIE NAWET NIE ZACZEPIŁ! Owszem, policja mnie kilka razy rewidowała i 2 razy goniła (bo myśleli, że uciekam), a poza tym w ogóle nie ma się czego bać. W Anglii nie masz elementu , który chodzi po mieście w grupach i zaczepia - tam nikt tak nie robi. Owszem są rozboje, ale to głównie poważne. Mojego kolegę napadł jeden bandzior w nocy, ale nie patyczkował się, nie pytał o 2 pensy na papierosa i nie wciskał żadnych tekstów, że jak mu kasy nie dasz to cię za***ie, tylko podszedł do kolegi, sprzedał mu cios rurką w tył głowy, zabrał portfel i uciekł. I to było w Manchesterze, a nie w Londku. A w mniejszych miastach, gdzie nie ma prawie kolorowych, to już w ogóle nie ma sie czego bać. Ogólnie jest bezpiecznie i przyjemnie. Naprawdę gorąco polecam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1488 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22239
Ok dzieki za info heh bo w sumie mialem kiedys dziwna sytuacje w Londynie szedlem sobie przy wyjsciu z chinskiej dzielnicy i podchodze do kolorowego i pytam sie go czy wie gdzie sa perfumerie i koles mowi ze nie ale ma dziwna mine jakby mnie chcial nastukac patrze mu za plecy a tam paru jego kolegow jakby tylko czekalo na cos olalem sobie to bo zazwyczaj mam cos takiego w dupie mowie mu ze dzieki za info odchodze odwracam sie a oni wszyscy mnie obcinaja z nieciekawymi minami w sumie smiesznie troche a tak w ogole duzo tam ziomkow macha ciezarami i jak z zarciem np w jakis supermarketach takich jak np u nas tesco wiesz tanie tunczyki itd sa takie sklepy czy wszedzie zarcie drogie w ****u?

www.theanimalrescuesite.com -zwierze tez czuje glod

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
Są gówniane sklepy z gównianym żarciem, ale nie pamiętam jak sie ta sieć nazywała. Sorry. W każdym razie szukaj na głównych ulicach londyńskich przedmieść. Ale ogólnie jest bardzo drogo. Co do sprzetu, to też nic nie wiem, bo w ogóle się tym nie interesowałem te kilka lat temu. Samych siłowni jest sporo, dobrze wyposażone, ale chyba bardzo drogie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 777 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 12149
Shosnas:Dobrze wiedzieć, bo sam za parę miechów odwiedzę Londyn.

Mogę teraz z czystym sumieniem "oddać" S.O.G`a.
Tommy też łap-teraz już wiem żeby nie pytać o perfumy w chinskich dzielnicach.

Zmieniony przez - Hugo_82 w dniu 2004-06-18 09:57:11

http://www.sfd.pl/temat165236/ -moja stajnia

++02 kwietnia 2005++ Karol Wojtyła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 681 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2781


Ja niewiem co bym zrobił mógłbym napisać że im bym nawalił ale nigdy nic niewiadomo raz sie zachowam tak a raz inaczej zależy od psychy i od dnia

POZDRO!!!

Nie sztuką jest bić sztuką jest się bronić nierobiąc napastnikowi krzywdy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1252 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 14086
Co do Londynu to sie nie zgodze... Bylem tam 9 dni i stwierdzam, ze tam sa jeszcze wieksze swiry niz u nas Przyklad pierwszy: Stoimy przed muzeum figor woskowych (Madame Tussoade czy jakos tak ), podjezdza koles (starszy) w busiku, powoli otwiera okno, wystawia lep i sie drze: Aaaaaaaaaaa (nie wiem czy chcial odreagowac czy co) , powoli zamyka okno i jedzie dalej. Wszyscy w pekaja ze smiechu #2: Wracamy sobie w 4 do domku od tylu podjezdza jakis samochodzik z otwartym oknem i tez sie drze az sie wystraszylem :D #3. Mieszkalismy z kumplami u Jamajczykow (Murzynska dzielnica) i pewnej nocy obudzil mi przerazliwy krzyk za oknem - jak by kogos obdzierali ze skory, albo palili zywcem :-/, az balem sie wyjrzec ... Bylem tam tylko przez 9 dni, ale stwierdzam, ze tam wcale nie jest lepiej. Co prawda nikt nas nie zaczepil by nas pobic, ale kto wie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Wcale nie trzeba z Polski wyjeżdżać.
We stolycy prawie codzień odnoszę nieodparte wrażenie, że po ulicy chodzi mnóstwo ludzi, którzy koniecznie chcą dostać w oko.

Ale ja juz dawno się uodporniłem i po prostu nie reaguję. Niezależnie od tego jak są namolni.

I moja dobra rada - moje własne doświadczenie z zeszłej soboty. Uważajcie na ludzi którzy dosiądą się do was w knajpie - a potem mją np. pomysł, że zapraszją was tam, gdzie jest fajniej i taniej.

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
x-pufcio: słuchaj, chodzi o to, że w Londynie faktycznie jest pełno świrów, ale jak sam zauważyłeś, oni NIE SĄ niebezpieczni. No chyba że wrzaski są dla ciebie zjawiskiem niebezpiecznym. Natomiast w wwa można zostać zmasakrowanym w zupełnej ciszy...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Shnosnas nie zgodze sie, w zeszlym roku bylem w Londynie przez kilka dni. I wyobraz sobie ze moje dwie kolezanki, ktore poszly sobie na zakupy, zostaly pobite pezez kilka murzynek po tym jak nie chcialy oddac im pieniedzy i to w centrum handlowym na Piccadilly Circus. Inna moja "kolezanka" (nigdy jej nie lubilem), chciala sie bratac przy piwie z murzynami spotkanymi na ulicy (nota bene ona ma na nazwisko Murzyn :P ) to obrzucili ja kamieniami.

Xpufcio mieszkales moze w Catford?

Pozdrawiam

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1252 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 14086
Nie pamietam gdzie dokladniej, ale bylo to kolo parku greenwitch.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Niema gdzie trenowac - czy trening w domu jest mozliwy ???

Następny temat

Seminarium BJJ i Shooto.

WHEY premium