Co trenowac by nie obrywac na treningu ?

OK, to było pytanie orientacyjne... poprostu nie chcem miec full siniaków po treniningu, i problmeów ze sobą :P dziewczyna wszystkie nie wyleczy ;) myśle nad ju-jitsu... choc male mam pojęcie o tym wszystkiem, szukam czegoś co mi pomoże w obronie na aulicy, więc walka w parterze plus mordobicie :) to co radzicie..ju-jitsu ? widziałem pare filmików i naprawde niezłe są chwyty, jeden ruch i przeciwnik leży :D

Pamietaj ze zycie to nie filmik i na ulicy nie wszystko wychodzi jak na filmiku tudziez na treningu....Ale trenuj. Nie znam sie na JJ ale mysle ze to dobre rozwiazanie.

na ulice odradzam parter ,najlepsze rozwiazanie to taj boks brutalny ale skuteczny a jesli chcesz byc wszechstronyy na inne style walki to zapasy ,jiu jitsu,taj boks i boks wybor nalezy do ciebie czy chesz obronic saie na ulicy czy byc najleszy w konfrontacji z wszystkimi stylami:)

hmmm, wfilmiki pod tytułem 1 ruch i przeciwnik leży raczej bym nie wierzył. Ten człowiek to zazwyczaj uczeń kolesia pokazującego technikę i wie że zostanie wyrzucony z treningów jak nie upadnie, a za efektowny upadek może dostanie zniżkę w klubie
Jak nie chcesz zbierać ciosów na buźkę, a być w miarę dobrze przygotowany do starcia polecam zapasy, sambo, bjj, judo.

Nie martw Ty się o "ulicę"-szansa, że będziesz musiał się z kimś prać jest, jesli nie będziesz szukał guza, niewielka. Jeśli już ktoś Cię będzie chciał uderzyć-będzie to prawdopodobnie jakiś pijaczyna w stanie delirium-a na takiego wystarczy raczej dowolny styl (a nawet i bez znajomości sztuk walki dasz radę takiego zgasić).

Jeśli jednak koniecznie chcesz skuteczności, a nie chcesz by Twoja facjata wyglądała tak: to idź na trening czegoś, gdzie się nie bije-tylko rzuca(z najpopularniejszych: Judo, Brazylijskie Ju Jutsu, Luta Livre, Sambo, zapasy).

Niestety-zanim nauczysz się dobrze upadać po rzutach-nie raz i nie dwa potłuczesz się tak, że nazajutrz ledwie będziesz mógł podnieść się z łóżka. Coś za coś...

Sztuki walki to nie kurs tańca-nawet najbardziej miękkie style oznaczają ból, "zakwasy" i siniaki.

na mma albo vale tudo sie zapisz jak masz coś takiego w mieście.wg mnie to byłaby najlepsza opscja

rzeczywiście dzyndzel na mma nie dostanie po głowie
Najwyżej z kolana w parterze

Ale z tego dzyndzla fachowiec...nic, tylko ręce załamać. Na Aikido można plombę w dziób wyłapac, jak człowiek nie uważa, a co dopiero na MMA...

offtop:
"Sztuki walki to nie kurs tańca-nawet najbardziej miękkie style oznaczają ból, "zakwasy" i siniaki." by Cavior
Podejrzewam że po kursie tańca również można dostać zakwasów.

Albo w pysk od partnerki którą "przez przypadek" złapiesz za tyłek.