Co trenować

Witam jeżeli to nie ten dział to prosze mnie przekierować jakoś bo nie łapie się na tym forum. Mam 17 lat, a mój znajomy 15 ćwiczyliśmy pół roku zapasy, ale one nie do końa dają jakąś przewage w walce i przetrwaniu na ulicy. Moje pytanei do was co waszym zdaniem najlepiej ćwiczyć? Myślałem na bjj. Na siłownie troche chodziliśmy. Osobiście podnosze jakieś 70-75kg na raz. Kondycjie mamy bardzo słabą 2-3km i siadamy jak dzieci. Najlepiej to walcze rękoma, z nogami troche słabiej, ale wszystkeigo da sie nauczyć. Jak możecie pomuszcie mi z wyborem sztuki walk. Mieszkam w bydgoszczy wiec tylko tam mam mozliwość ćwiczyć, a w bydgoszczy nie ma możliwości ćwiczenia wszystkich. Z góry dziękuje.

Boks, Kickboxing? Wybierz to co ci się najbardziej podoba.Lubisz walić rekami-boks, nogi+ręce -kickboxing.Ty chyba wiesz najlepiej co ci najbardziej odpowiada ;)

Przeczytaj też to:

https://www.sfd.pl/JAKI_STYL_WALKI_WYBRAĆ_-_przeczytaj_zanim_zadasz_pytanie-t344090.html 

- najlepiej ćwiczyć to,co Ci się najbardziej podoba
- siłownia i to,ile wyciskacie, nie ma tu nic do rzeczy
- kondycja ma tu trochę do rzeczy,ale to też nie problem,bo w wyniku systematycznego treningu się podniesie
- aby Ci pomóc, musimy poznać odpowiedź na to,co Ci się podoba i czego oczekujesz od sztuki walki.
- jak chcesz iść na bjj, to w Bydgoszczy mamy dwie sekcje: Espadon na Łuczniczce i Rio Grappling Club na Jaworowej, osobiście polecam tę drugą sekcję

No raczej coś co przyda sie na ulicy

Jak chcesz się bić na ulicy to wbierz sobie muay thai albo baseball lub palanta. A żeby czuć się bezpieczniej w starciu z jednym dresem to BJJ byłoby dobre. Zresztą by osiągać postępy trzeba chcieć a chce się wtedy gdy sport trenowany daje radość i właśnie wybierz to co lubisz

No wiesz mi nei chodzi tylko o bicie... Ćwicze głonie dla przyjemności bo czesto nie mam co ze sobą zrobić. Zawsze lubiłem sztuki walk jak byłem mały ćwiczłyem różne. Ale chciałem znaleść cośdo czego bym sie nadawał z mojimi predyspodycjiami i coś co mi pomoże w życiu bo sama walka na treningach to dla treningu dla satysfakcji i dla przyjemności przede wszystkim lecz chce coś z tego mieć teżjak przestane ćwiczyć, a w mojim mieście i będąc mna trudno ominąć starcia.

Jak w naszym mieście trudno ominąć starcia,to chyba po prsotu sam ich szukasz,nie wciskaj takich kitów

A co Ci się podoba? Kopnięcia, uderzenia, chwytanie, walka w parterze? Bo chociaż to musisz określić,żebyśmy mogli Tobie pomóc.

I zapamiętaj,że nie ma SW dobrej pod ulicę.

No ja lubie parter i ręce. A o bujke zaznaczyłem, że będąc mną.

To idź na MMA ;)

Napisałeś, że ćwiczyłeś zapasy. Wnioskując w zwarciu potrafisz się zachować. Dlatego na Twoim miejscu wziąłbym Muay Thai, które nauczyłoby Ciebie uderzać z pieści, łokci, kolan i nóg. Jeżeli nie ma to Kick-Boxing.

Np. xD
Walczysz na ulicy. Trzymasz dystans. Uderzasz ciosy zaczepne. Koleś chybił cios. Wchodzisz. Zwarcie. Suples. Gleba. Przeciwnik otłumiony. Dosiad. K.O. :P


EDIT:
Właśnie... MMA byłoby najlepszym rozwiązaniem. ;) Chyba, że nie ma to to co napisałem. ;]




Zmieniony przez - EnMass w dniu 2009-05-25 21:14:57

mma bjj i muay thai chyba jest a to ostatnie napewno, ale raczej na to nie chce iść bo jestem mało rościągnięty i nogami nie operuje najlepiej... Ciosy w stójce często nie wchodzą na twarz tylko zostają na gardzie i nie wiem czy tak dał bym rade osiągnąćcoś w tym a mma to zapasy troche pomogą