Brazylijczyk w kadrze Polski ;/ ?

Zobaczymy co pokaze w tym meczu Roger.

A prawde mówiac to OE nie jest zbyt mocna liga wiec sie moze wyruznic tylko pozostaje pytanie czemu nie chca go lepsze kluby jak jest tak dobry jak mówicie

kluby francuskie były zainteresowane jego osobą najbardziej psg (dobrze ze nie poszedł bo walczą o utrzymanie)tylko ze legia ma cene zaporowa .OE nie jest tak słabą ligą powiedział bym ze przeciętną ,coraz więcej klubów obserwuje najlepszymi dowodami na to są transfer Fabianskiego do arsenalu parę lat temu to jedyną możliwością było by przejście do średniaka w bundeslidze .

Rogerowi by chęci nie zabrakło aż do transferu zagranicę.

A Beenhakker to fachowiec, ale też nie Polak, więc pewnych rzeczy nie rozumie. W jakimś sensie to też najemnik, co pokazał choćby w ubiegłym roku robiąc skok w bok do Feyenoordu.

http://www.sport.pl/pilka/1,70994,4982996.html 

Po pierwsze jeszcze raz podkreślę, że jestem w ogóle przeciwny powoływaniu obcokrajowców do reprezentacji Polski.


Ale zakładając, że w ogóle rozpatrujemy kandydaturę Rogera, to co on na razie pokazał w tej rundzie? Gra słabiutko. W meczu z Groclinem Radosław Majewski był od niego o klasę lepszy i to Majewski powinien jak najszybciej dostać szansę w kadrze.

A Roger jakie ma doświadczenie międzynarodowe? Grał z Legią w el. LM i Pucharze UEFA, i 45 minut w Intertoto () i nie błysnął w tych rozgrywkach. Więc na jakiej podstawie twierdzicie że błyśnie w tak wielkiej imprezie jak ME?

Polska dla Polaków
i na tym powinniśmy zakończyć dyskusję

Wiesz Black, w końcu to rodak Ronaldinho. Mielibyśmy trójkę Kuba, Lobo, Roger


A na poważnie, dla mnie zabieranie go na Euro jest bez sensu. A reprezentacja narodowa, to nie klub.

jeśli mamy być śliną reprezentacją to musimy brac przykład z innych i pozwolić grac obcokrajowcom ,jednemu daliśmy szanse i skorzystaliśmy więc dajmy następnym .Skoro dajemy sobie ukraść reprezentantów to czemu my nie możemy kraść innym

Zmieniony przez - Dawidek@ w dniu 2008-03-05 23:31:37

to nie jest tak że my go komuś ukradniemy, bo w Brazylii nie wiedzą o jego istnieniu

Złożyłem już papiery, ale nie tak łatwo zostać Polakiem - mówi obrońca Korony Kielce Brazylijczyk Hernani. - Za kilka miesięcy biorę ślub z Polką, więc to może przyspieszy formalności.
- Wiem, że kiedy jeszcze był selekcjonerem reprezentacji Polski Paweł Janas mówił, że bardzo przydałbym się w kadrze - mówi Brazylijczyk.

- Wiem, że w kadrze jest duża konkurencja, ale szanse na swój wyjazd na Euro oceniam na 50 procent. Oczywiście, jeśli wcześniej dostanę polski paszport.
- Wiem, że kibice woleliby, żeby w kadrze narodowej grali sami Polacy - z krwi i kości. Ale trzeba ludzi uświadamiać, że teraz taki jest świat, że jest wielokolorowo, a nie jednobarwnie - podkreśla Hernani