Dzieki za linki.
Ogolnie, jesli chodzi o trening, tydzien bedzie wygladal w ten oto sposob: 2 dni w tygodniu silownia, 2 dni trening sztuki walki, pozostale 3 dni to bieganie po 35-50 minut (nie rano na czczo, a w godzinach popoludniowych: ok. 16:00)
Jedno mnie jeszcze nurtuje, bo spotkalem sie z dwiema opiniami na ten temat: oczywiscie jest mobilizacja na wiecej, by w dniu, w ktorym chodze na silownie, dolozyc jeszcze aeroby, chociaz po te 30 minut. Jedni twierdza, ze bieganie przed treningiem silowym nie wchodzi w gre, bo juz na samej silowni spalamy wtedy miesnie. Inni natomiast odwrotnie - to aeroby bezposrednio po silowni doprowadzaja do tych strat w miesniach. Z kolei tutaj wyczytalem, ze
aeroby na czczo w dniu treningowym sa jak najbardziej wskazane. Jak to jest? A moze dolozyc te aeroby do dni z treningiem sztuk walki, a jesli tak, to bezposrednio przed/po czy tylko i wylacznie rano?
Na koniec dodam, ze nie planuje diety. Juz kiedys jedna stosowalem, ogolnie schudlem, ale raczej nierownomiernie. Oponka pozostala. Kilka tygodni diety nauczylo mnie co prawda jakis nawykow, do ktorych obecnie jeszcze bardziej sie stosuje (np. brak slodyczy, bialego chleba, lyzeczka cukru do herbaty/kawy przy 4 kiedys...), nie jem duzo i ostatni posilek lekko przed 15:00, jesli akurat w ten dzien robie aeroby. Po bieganiu/innych treningach ew. wszamam jakiegos banana. Zdaje sobie sprawe z tego, ze pod tym wzgledem rewelacji nie ma, ale czy to bedzie az tak bardzo mocno blokowalo oczekiwane efekty?
Z gory dziekuje za kolejne odpowiedzi. Pozdrawiam.
Zmieniony przez - el.jot w dniu 2008-01-10 13:06:46
Zmieniony przez - el.jot w dniu 2008-01-10 13:07:26