2 makrocykl HST

Witam,

zakładam na tym forum pierwszy raz i piszę pierwszy post

Od początku mojej przygody z siłownią (ćwiczę już kolo 5-6 lat) cały czas jechalem treningiem dzielonym, jednakże najwyższa pora coś zmienić. Poczytałem trochę o HST i myślę, że chyba się na niego zdecyduję. Już parę lat temu próbowałem go robić ale z marnym skutkiem (chyba za bardzo nie wiedzialem co się z czym je). Teraz jednak zamierzam się sumiennie do niego przyłożyć i tutaj moja prośba o ocenę planu i ewentualnie kolejności.

1) Przysiad / MC
2) Najszerszy - podciąganie (szeroki nachwyt)
3) Wyciskanie na skosie
4) Wiosłowanie w opadzie tułowia
5) Wyciskanie żołnierski
6) Dips (pompki na poręczach)

Czytając posty wiem, że zalecacie wyprobowanie na sobie odpowiedniej liczby serii w kolejnych mikrocyklach. Jednakże widzę, że co niektórzy odrazu startują z modyfikacjami typu: 12 powtórzeń, 10, 8, 5 itp. w kolejnych mikrocyklach.

Proszę o jakieś porady. Z góry dzięki.

ale spokojnie jeszcze wrócę do HST po splicie :) tyle, że następnym razem zrobie A, B.

pozdro 600

Plan jest ok. co do seri to jeśli to twoje pierwsze HSt sugerowałbym standard czyli 1-2-3 serie. Późnije bedziesz miał odniesienie jak kierowac liczbą powtórzen w przyszłych HST.

a co z tym podciąganiem na drążku? rozumiem, że mam dowiązywać ciężarek? hmm ale chyba na początku 15 zrobie może ściąganie wyciągu górnego do klatki?

jesli nie dasz rady doczepiej ciezaru do 15-tek to nic. zacznij dodawac kg od 10-tek. drązek zawsze bedzie lepszy niz wyciąg

no dobra czyli 15 jechać bez obciążenia :) ciekawe jak to będzie dalej z tym obciążeniem (czy dam rade hehe)

dokładaj nawet o 1 kg, waze zeby zachowac progresję

kurde znowu pojawia się problem.. ostatnio szukałem na siłowni jakiegoś łańcucha żeby móc doczepić obciążenie do podciągania czy dipsów, jednakże w swoim posiadaniu siłownia nie posiada takiego przydatnego atrybutu..

rozwiązanie proste: ale bierzesz hantle miedzy stopy lub idziesz do sklepu rolniczego/przemysłowego itd i kupujesz linkę taką kolorowa coś a'la jak mają do wspinaczki

hmm no wygodniej byłoby z jakąś linką/łancuchem..

wczoraj zrobiłem maxy dla 15-tek, i jakoś mnie nie powaliły:

1) przysiad - 60 kg / MC - 80 KG
2) najszerszy - podciąganie na drążku (15 powtórzeń bez obciążenia)
3) Wyciskanie na skosie - 80 kg
4) Wiosłowanie w opadzie tułowia - 60 kg
5) Wyciskanie żołnierskie - 60 kg
6) Dips (pompki na poręczach) - 15 powtórzeń bez obciążenia

nie za mało? te dipsy to naprawde 15 poszło ciężko bez obciążenia, ale ja tak mam, że przy 11 czuję, że jeszcze spokojnie dam radę a tutaj zaraz psikus i ledwo co...

dodam jeszcze, że mało co a bym się wczoraj zbełtał ćwicząc tym systemem, marzyłem aby jak najszybciej skończyć bo się tak niemrawo czułem..

mam jeszcze pytanie, mianowicie czy w mierzeniu maxów w 10 robię po 2 serie czy tylko po jednej żeby sprawdzić maxy, a dopiero przy właściwym treningu robię odpowiednią liczbę serii ?

jak miezysz maksy to robisz trylko 1 serie o danej liczbe powtórzen.
na skosiemasz 80 kg a wiosło tylko 60?
HSt jest wyczerpującym systemem- sam sie przekonałes- a teraz pomyśl co byc zrobił jakbyś nie słuchał ludzi z forum tylko ładował kilka niepotrzebnych cw do tych 6 co masz;)

hmm no może bym wziął coś więcej ale technika byłaby taka, że szkoda gadać.. bo rozumiem, że to bez żadnej izolacji..

jak robiłem na ławce wiosło to było więcej.. rozumiem, że wiosłowanie podchwytem?
no mało się nie zżygałem, hmm boję się trochę o spadek siły po tym treningu bo jak widać klatę powinienem np zacząć od 55 kg <lol> a przysiady od 35 kg <lol>