18-letni Ektomorfik potrzebuje pomocy

OzzyMG

1. Więcej jajek, pieczywo białe zamień na razowe.

No więc, jajecznica z 4 jajek ~ 150gram wyszło tego na talerzu dla mnie to jest szczyt możliwości z rana - nie jestem przyzwyczajony do śniadań praktycznie po przebudzeniu. Pieczywo mogę zmienić na ciemne słonecznikowe

OzzyMG

4. Majonez out

Niestety, nie wiem czy to jest możliwe, no chyba że zmienię posiłek - to miało być w formie sałatki bez odrobiny majonezu tak średnio wypada, za suche to jest

OzzyMG

6. Pieczywo bym wyrzucił, dorzuć jakieś tłuszcze np. oliwa/olej lniany/orzechy

Wystarczy fakt, że smażę kuraka na oliwie z oliwek? dodaję trochę żeby się nie zjarało, ewentualnie tran ?

I takie pytanie co do treningu domatora - jak to jest z powtórzeniami, tak jak w przypadku typowego treningu na mase 8-10 powtórzeń? W temacie znalazłem informacje na temat Serii jednak nic o ilości powtórzeń, albo jestem ślepy

Pozdrawiam

Możesz zrobić sos z jogurtu naturalnego + czosnku czy jaki smak tam Ci bardziej odpowiada. Tran będzie ok. Co do ilości powtórzeń to rób tyle ile dasz radę. Tutaj również fajna lektura jeśli chodzi o trening domatora:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp 

Witam, z dzisiejszego dnia nasunęły mi się kolejne pytania..

1.A więc, straciłem 2 duże posiłki, pierwszy na zakupach, drugi również bylem poza domem - zamiast tego jednego zjadłem dwa banany chyba jedyne konkretne źródło energii ze sklepu, zamiast drugiego jakieś ciastko francuskie z czymś tam czy możecie mi powiedzieć jak radzić sobie z takimi rzeczami, w sensie jeżeli opuści się posiłek to jak nadrobić stracone kcal z posiłku - gainer?

2.W sumie nawiązuje do pierwszego pytania, czy jeśli nie mam możliwości zjedzenia dużego posiłku to tzw śmieciowe żarcie z Mcdonalds wchodzi w gre ? Chodzi o podbicie kcal

Pozdrawiam i z góry Dziękuję za pomoc

Gainerem możesz nadrobić straty ale staraj sie nie robić tego za często nic nie zastąpi normalnego jedzenia.Zarcie z Maca nie za dobry pomysł.

Pakuj jedzenie w pojemniki i po problemie

Chyba ciężko będzie mi latać na zakupach lub po mieście z takim żarciem, ale będę musiał spróbować Jedzenie na jutro gotowe i schowane do lodówki nic tylko wstać zjeść, poćwiczyć i znowu jeść

Ma ktoś jakąś propozycje innej formy śniadania? Głównie mi chodzi, żeby zmienić posiłek - bardzo ciężko wchodzi mi ta jajecznica, płatki owsiane z góry odpadają. 2 Banany + jogurt ? Niestety co do jedzenia to ja jestem bardzo wybredny

EDIT;

I takie śmieszne pytanie może i nawet żałosne, jednak.. Czy jest mniej więcej określony czas zjedzenia posiłku, jestem osobą, która je powoli i zjedzenie obiadu zajmuje nawet do 15-20min, nigdy nie lubię się śpieszyć z jedzeniem

Zmieniony przez - Kornikkk w dniu 2014-07-23 10:47:02

Zmieniony przez - Kornikkk w dniu 2014-07-23 10:47:18

pomyśl o zblednowanym mleklu z płatkami owsianymi + wpc + ew. dodatkowo jogurt naturalny
robisz w moment, wypijasz w moment i wszystko się zgadza

czas nie ma znaczenia jesli chodzi o jedzenie, nawet lepiej jesc powoli i dokladnie wszystko pogryzc

Jakieś konkretne WPC masz na myśli? Nie wiem czy to dobry pomysł dla mnie, jednak może warto spróbować - wolałbym nie iść troszkę na skróty

Edit;

Posiłek godzinę przed ćwiczeniami może być tak?

Edit# 2 ; Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, powtórzenia robić do max możliwości? Posiadam hantle z możliwością do 20kg jedna, więc dwugłowy i trójgłowy ramion mogę robić hantlami,w sumie barki też.... więc 10/8/6 mógłbym robić i zastanawia mnie czy włączyć do tego trójgłowy z tego co wyczytałem tutaj http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp  jest zaangażowany w większości ćwiczeń


Zmieniony przez - Kornikkk w dniu 2014-07-23 12:35:59

Zmieniony przez - Kornikkk w dniu 2014-07-23 13:16:45

Witam,

Trochę informacji, a więc.. Trening domatora przypadł mi do gustu, mięśnie bolą, czuć je i raczej tak powinno być przemyślę kupno ekspandera, moim zdaniem warto.

Druga rzecz dieta, jedzenie mi odpowiada, nawet ta jajecznica z rana jednak pojawił się dzisiaj problem, nie wiem jak to nazwać przy wypróżnianiu (na tronie) pojawił się okropny ból w okolicach jelit, nie do wytrzymania w pewnym momencie myślałem, że się przewrócę ból się utrzymywał i to dość długo, nie wiem czy to może być spowodowane nagłym wzrostem spożywania białka itp? Nie zjadłem przez to konkretnego śniadania i w sumie to posiłku też nie - jestem w plecy jak na chwile obecna, obawiam się że problem nawróci. Jakbym dodał błonnik do diety? Może to problem z trawieniem? Co o tym sądzicie

Pozdrawiam