[Lady] Rallygunia / Zrobię formę należycie na paleo i crossficie ;)

Dzięki Marcinie wiem, że nogi odstają od reszty i marzę o tym podcięciu pod dupąale nieco utrudnione mam zadanie, po treningu nóg siłowym bolą mnie żyły i puchną łydki i stopy, lezę z tym niedługo do lekarza, bo podejrzewam, że mogą mi się odzywać żylaki , poniekąd też dlatego odpuściłam siłowe treningi nóg, po crossficie jest wsio okzobaczymy jakie będą efekty

DIETA

-mleko z kawą, jajecznica ( 3 jajka, szczypiorek, mielone z indyka), na deser pomelo
-mleko z kawą, pomelo
-bakłażan faszerowany ( bakłażan, jajko, mielone z indyka, pomidory, papryka, ryż brązowy, ser żółty salami)
- bakłażan, jajko, mielone z indyka, pomidory, papryka, ryż brązowy, ser żółty salami
- indyk, cukinia, śliwki ( bardzo dziwne zestawienie)
1621 kcal, 128 B, 70 T, 127 ww

Suple
- o3
- BCAA
- Ginkoflav
- ZMA

TRENIO
- rower w terenie



- 40 km, 3h:20 min ( tempo słabe, bo przynajmniej połowa po lasach, kałużach i dziurach, na przełąj przez pola, nie dało się podgonić)
- średnie HR 132 (70%)
- max HR 173 (88%)
- spalonych kcal 1459 mogę żreć bez umiaru cuda wianki pulsometry pokazują

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2012-05-06 19:05:32

DIETA

- 3 x wasa z pieczonym indykiem, jajkiem i pomidorem, pomelo, mleko z kawą
- indyk zapiekany z pomidorem, surówka (ogórek, pomidor, sałata, oliwa), pomelo
- kabaczek faszerowany mielonym z indyka, sos z pomidorów, cebulka, czosnek, podpieczony plasterek sera
- śliwki
- koktajl malinowy (mleko, jajko, maliny) o dziwo tego jajka wcale nie czuć, normalnie dodałabym whey, ale na razie walczę, i unikam
1756 kcal, 145 B, 75 T, 133 ww


Suple
- 2000 mg Omega 3
- BCAA
- Ginkoflav
- ZMA

TRENIO

4 x obwód
- 25 przysiadów
- 20 sit up
- 15 burpees*

* 2 obwody męskie pompki z wyskokiem, trzeci damskie i do ósmego powtórzenia z wyskokiem, czwarty dramat i kalectwo, wyskokiem tego wyskoku bym nie mogła nazwać i pompką tego bezwładnego spadania na ziemię też nie

czas 12:24

Słabizna, po nogach czuję, że dawno przysiadów nie robiły, no nic, trza zaciskać zęby i walczyć o formę

Czemu walczysz przed wheyem, skoro pijesz mleko i jesz ser ?

Ogórka nie warto łączyć z pomidorem

Idąc tą drogą można by skończyć na czekoladzie, skoro jem owoce, to fruktoze a fruktoza to cukier wiec czemu nie zjeść czekolady zamiast owoców....

Staram się jeść produkty możliwie nieprzetworzone, ale jak już pisałam czystej postaci paleo utrzymać nie zamierzam, wheya zresztą też nie zamierzam straszliwie unikać, po prostu, jeśli nie mam ograniczeń czasowych wolę białko w postaci jaj czy mięsa, wheya zostawiam na sytuacje podbramkowe.

Wiem, że ogórka nie warto łączyć z pomidorem ale to co jem ma mi smakować, w przeciwnym razie na diecie nie wytrwam.

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2012-05-07 22:10:16

Ja myślę, że pittbullowi chodzi raczej o to, że nie unikasz nabiału, a rezygnujesz z wheya. Czy jest bardziej przetetworzony niż współcześnie produkowany ser... Można polemizować

Porównanie fruktozy z owoców z czekoladą również bardzo nietrafione

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-05-08 10:41:04

Dokładnie o to mi chodziło..

Jakbyś wdrożyła się w proces produkcji niektórych serów żółtych, to byś zobaczyła, że większość z nich nie powinno się nazywać serami

A więc reasumując.. Nikt nie mówi, że należy PALEO przestrzegać w 100%, ale na Twoim miejscu nie umartwiałbym się nie spozywając jednego mocno przetworzonego produktu, skoro i tak inne takie spożywasz..

Generalnie jeśli już dostarczać produktów spoza ram PALEO, to winny to być poprostu produkty wartościowe ;)

pitbull61

Nikt nie mówi, że należy PALEO przestrzegać w 100%, ale na Twoim miejscu nie umartwiałbym się nie spozywając jednego mocno przetworzonego produktu, skoro i tak inne takie spożywasz..

Generalnie jeśli już dostarczać produktów spoza ram PALEO, to winny to być poprostu produkty wartościowe ;)

Rally się na pewno nie umartwia No tak, ale zawsze lepiej zamiast dajmy na to 5 przetworzonych produktów zjadać 3. lepsze to niż zasada "wszystko albo nic".

yosis

pitbull61

Nikt nie mówi, że należy PALEO przestrzegać w 100%, ale na Twoim miejscu nie umartwiałbym się nie spozywając jednego mocno przetworzonego produktu, skoro i tak inne takie spożywasz..

Generalnie jeśli już dostarczać produktów spoza ram PALEO, to winny to być poprostu produkty wartościowe ;)

Rally się na pewno nie umartwia No tak, ale zawsze lepiej zamiast dajmy na to 5 przetworzonych produktów zjadać 3. lepsze to niż zasada "wszystko albo nic".

Jak się nie umartwia, skoro walczy, by nie wziąć wheya

rallygunia

normalnie dodałabym whey, ale na razie walczę, i unikam

Yosia, nie do końca rozumiem? Wielokrotnie było podkreślane w tym dziale, że zwracać się powinno uwagę na jakość wybieranych produktów, które włączamy do diety. To, na co pittbul zwrócił uwagę to pewna niespójność: pasteryzowane (?) mleko o sztucznie dopasowanej zawartości tłuszczu (1.5, 2 czy 3.5% to nie jest zawartość porównywalna z tą w świezym mleku krowim) versus produkt uzyskiwany z serwatki, czyli czegość, co powstaje równocześnie z serem, który Gunia je

Ja osobiście mam tylko taka uwage, po czym poznac ze jestes na paleo? ta dieta moze byc równie dobrze dieta Montigniaca w 80%, dieta Anabolic w 70%,dieta Michaels w 90% itd itp