SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

..zatargi..

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 3336

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 142 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5846
Witam wszystkich na forum. Chciałbym wam przedstawić moją opowieść, jeśli chcecie poświęcić chwilę to bardzo proszę..
Jakiś czas temu zadarłem z kolesiem...nie wiem już dokładnie o co poszło...ale to taki cwaniaczek z bogatej rodziny, który ma trochę znajomości, brata pakera i uważa się za bossa....ja nie lubię takich gości, którzy nie szanują innych, więc zadarłem z nim i ciągnie się to już jakiś czas...
On ma brata w sąsiednim małym miescie na wzór niego...
No i zadarłem jeszcze z kolesiem z następnego miasteczka, który też ich zna...
Pomyslicie sobie co za burak, ze zadziera ze wszystkimi...No właśnie do tego braciaka nic nie miałem, ale wiecie jak to jest z rodziną....A kolejny koleś mogę to powiedzieć z całą pewnością, że nawrzucał mi zupełnie za nic, ja nie byłem dłużny i tak to się zaczęło.. Na późniejsze gadki starałem się zbytnio nie reagować, w myśl zasady, że reagowac dopiero na czyny..Nie chciałem prowokować walki, bo uważam, że szybko nie skończyłoby się to (wjazd z jednej strony, potem odegranie i tak w kółko). Nie wiem może oni uznali, że jestem ciotą i nie mogą się ode mnie odczepić..Nie mówię o jakiś tam akcjach ostrych, ale małe wku******** docinki itd. Nie jestem leszczem, ćwiczyłem sporo na siłce mimo młodego wieku, mam ponad 185cm wzrostu i prawie 80 kilo wagi i mało tkanki tluszczowej (cieżko na to pracowałem). Ponad to bardzo dużo biegałem 30-35 minutówek...Wysoko kopię dzięki rozciąganiu....Katowałem się jak dziki...Może ta jakaś obawa przed atakiem wynika stąd, że tak na poważnie się już nie prałem gdzieś od 5 klasy....starałem się unikac walki, ale z tego co pamiętam wcześniej zdarzało się solo i szłem jak czołg, no ale to były dziecięce dymy... Kumple mówili, że po pierwszym wpierdeńku taka obawa przechodzi raz dwa. Właśnie zacząłem naukę w liceum. Wszyscy bohaterowie opowieści chodzą do szkoły do jednego miasta..I teraz mam problem do roztrzygnięcia: jestem pewny, ze gdy oni mnie spotkają (a są rok starsi, więc na pewno mają jakiś kumpli w klasach czy szkołach) znowu będą chcieli się popisać itd..Na pewno wiecie jak to jest..Mógłbym zebrać ekipę kumpli (a naprawdę bez problemu by mi się to udało) i po prostu dorwać ich przy miejscu zamieszkania, nastraszyć lub nawet skopać dupy....ale jestem pewny, ze będą chcieli się odegrać i jesli nie osobiście to wystawią mnie kolesiom do skrojenia albo skopania...Na pewno okazja się znajdzie..jak to w mieście..Nie myslcie, że jestem ciotą, ale po prostu myślę realnie...Wiem, że prawdziwy łowca nie patrzy na "rzekomych kolegów", no ale wydaje mi sie, że tak właśnie stałoby się. Przyznacie, że mścicieli, takich jak np. Punisher po prostu nie ma, ale może się mylę . Chciałbym, żebyście ocenili to wszystko, poradzili młodemu forumowiczowi, opisali swoje początki zatargów....Dzięki za rady..Powodzenia

Choć w plecach widły nie poddawaj się nigdy!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 36 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1520
x-ray rozumiem cie jestes o wiele starszy odemnie i myslisz juz na innych zasadach, ale zrozum jedno ze jezeli ktos by cie ciagle szykanowal to wkoncu puscily by ci nerwy, a wydaje mi sie ze w takim wieku nic innego nie wejdzie w gre bo to jest mlode i glupie i trzeba mu to wyperswadowac sila ,innego wyboru chyba niema.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 30 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 341
Jak tu pisał których z chłopaków ...

"Jak Cię ktoś prowokuje - zignoruj. Jak Cię ktoś zaatakuje, złam mu ręke. Jak ktoś Ci złamie ręke, złam mu noge. Jak ktoś Ci złamie noge - zabij ! "

Najlepiej zignoruj, jak będzie 1 vs 1 rozwal na gościa, jak będzie kilku na 1 uciekaj a poźniej wróć z kolegami ... jak dla mnie to najlepsze wyjście

Trening czyni mistrza ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 154 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2398
Sorki, ale nie zrozumiałem o co chodzi z tym "prawdziwym łowcą" i "Punisherem".
Czy aby nie oglądasz za dużo filmów?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
"zdarzało się solo i szłem jak czołg"



i tak kontynuuj...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 142 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5846
Tekst o prawdziwym łowcy wziąłem z artykułu o psychikach człowieka....a rzeczywiście oglądam dużo filmów....ale przykład punishera wzialem tylko dla przykladu..kto ogladał ten wie (chociaż nie uważam, że był to super film)

Choć w plecach widły nie poddawaj się nigdy!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Moim zdaniem jesli wolisz uniknac bojki, to masz przynajmniej dwie opcje, przynajmniej ze swojej strony:
1. Demonstracja sily - bierzesz pake kumpli i pojawiasz sie z nimi w miejscach, gdzie tamci kolesie moga was zobaczyc, np. przed szkola. Ale bez zaczepek i prowokacji.
2. Nie reagujesz na ich zaczepki, ewentualnie mozesz ich w zamian poczestowac usmiechem czlowieka opanowanego i pewnego siebie, i isc dalej swoja droga.

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 567
Puzian ja zgadzam sie z X-rayem. Zbierz paru kumpli i pokaz im ze tez mozesz zebrac ekipe w pare minut gotową im w***ac ale bez zaczepek. A o to ze dostaniesz w******l to sie niemartw zawsze musi byc ten pierwszy raz a jak cie kolo bedzie probowal sam zawinac to go w ****e lej a jak bedą probowac w kilku zbierz zimkow i nap*****lajcie pozdro

"Jeśli chcesz pokoju, szykuj się na wojnę"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 142 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5846
no dzięki chłopaki postaram się jakoś to rostrzygnąć..czekam na jakoś mocniejszą zaczepkę, ale wydaje mi się, że jeśli się zacznie to tak szybko się nie skończy....A i jeszcze jedno, używał ktoś z was kastetu? Powodzenia

Choć w plecach widły nie poddawaj się nigdy!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 567
Sam nie uzywałem, ale widzialem jak moj znajomy" jest wariatem" :P nosi przy sobie kastet i noz, kiedys sam pocisnął z trzema gosciami dwa razy wiekszymi od niego a on nie jest wielki jakies 60 kg wagi 175cm wzrostu. Kazdy z nich poszedl na strzała gora dwa:)(zalezy jak trafisz) ale to moze byc uznane za napasc z bronia w ręku :/ Powodzenia w dalszych poczynaniach

"Jeśli chcesz pokoju, szykuj się na wojnę"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Offtopic:
rwacz - nie za napaść z bronią w ręku, chyba że się przy pomocy tego kastetu dokona rozboju, tylko za bójkę/pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Powoduje to automatem kwalifikację z gorszego artykułu KK i wyklucza stosowanie ogólnie przyjętej w orzecznictwie zasady, że za pierwszą bójkę są zawiasy. Tu nie ma żadnego "może" - stosujesz narzędzie, zmienia się kwalifikacja prawna. A samo posiadanie kastetu jest nielegalne.
W Topicu:
puzian - "zadarłem z tym" "zadarłem z tamtym" - kto sieje wiatr, zbiera burzę. Jak napisał x-ray - albo olewaj ich zaczepki i ryzykuj że się sytuacja zaogni, albo pokaż że też masz kumpli. A jeśli się wcześniej porządnie nie biłeś, to zapomnij o kastetach i tym podobnych.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 567
Mlkv ja sie nie znam na paragrafach ani na kodeksie karnym, ale dziekuje za sprostowanie

"Jeśli chcesz pokoju, szykuj się na wojnę"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Przed MP: Rżany ściga rekord Pietrzykowskiego

Następny temat

Pomocy!

WHEY premium