historia

zbyt długa historia na jeden poranek

Witam, Chciałabym się podzielić swoimi problemami i brakiem efektów podczas redukcji. Moja historia to w zasadzie ciągłe diety,efekt yoyo i obżarstwo naprzemian.Zaczęło się,kiedy miałam 12 lat i bardzo chciałam schudnąć,bo taka była moda w klasie,każda koleżanka chciała być szczupla...Zaczęłam też rosnać,dojrzewać i przybierać na wadze z roku na [...]

Droga Bielyj, Poruszyła mnie Twoja historia. Miło nam,że podzieliłaś się swoimi przeżyciami z nami tu na forum. Zapoznaj sie jednak proszę z załozeniami konkursu, bo w Twojej wypowiedzi brak wielu informacji, a szkoda byłoby ,by z tego powodu musielibysmy Cie pominąc w konkursie. Trzymaj sie ciepło

[...] sprzed tysięcy lat. Zatem współczesne wushu jest najstarszą sztuką walki. A tymczasem to co się faktycznie dzisiaj uprawia, to style o historii do kilku wieków. Więc chociaż historia chińskich sztuk walki, określanych dziś wspólną nazwą wushu sięga zamierzchłych czasów, ale nie można mówić, że któryś ze styli/odmian wushu obecnie uprawianych jest [...]

[...] drugiego. Na 90% było to spowodowane tym o czym wspomniał kolega wcześniej, zły kąt, co zaowocowało tym, że jedna część pracowała ciężej niż druga. Jak potoczy się dalej ta historia, zobaczymy;d Nawet jeżeli nie poprawisz obecnego stanu nie przejmuj się, tyraj dalej, a w przyszłości nie znajdziesz twardego w swoim otoczeniu, który śmiałby Ci [...]

[...] pokazuje musi być ... prawdziwe i mocne. Bazą do tego co teraz umiem jest przekaz właśnie od Irka. Równolegle w Radomiu bywałem niezbyt regularnie na treningach u Alfreda Szpakowskiego. Obecny mój klub jest prowadzony przez Pawła Żłobeckiego, i jest spuścizną po Jacku Czarnocie. I w ten sposób historia zatoczyła krąg z Kyokushinu do Kyokushinu.

Moja historia z karate rozpoczeła sie bardzo niewinnie w wieku 13 lat... Dowiedziałem sie ze w mojej szkole będzie pokaz Karate T. i poszedłem go zobaczyć. Nie interesowały mnie w ogóle SW byłem normalnym chłopakiem który grał z kolegami w piłkę na boisku. Pokaz obejrzałem i nie robiłem sobie nic z tego nie chwyciło mnie to a pokaz był bardzo [...]

hahaha dobra ta historia z apteka

Zabłysł na mundialu, to go kupili, ot cała historia transferu.

[...] low może zakończyc walkę. Żeby dalej walczyć musisz bronić obitej nogi. Gdzie tu brak logiki??? Sparingi z np thajowcami czy KK-owcami pozwoliłby Ci zrozumiec jak morderczy może byc low. Sprawdź to na własnej skórze, bo teoria sobie a dobry strzał pod biodro lub nad kolano, sobie. Pomijam już temat siły kopnięć.....ale to inna historia.

Tak jak Solaros mówi, niekończąca się historia a tak serio to mówiłem, miech+ kreatyna, więc jeszcze trochę pocierpicie. Zresztą co za różnica czy jest jeden dłuższy test czy milion kolejnych tóż po sobie tak jak u pana S.

[...] NA WŁASNE ŻYCZENIE WPADAJAC W NAŁOGI BO TAKA PODEJMUJĄ DROGĘ,WIEDZA JAKIE KONSEKWENCJE I NIKT MI NIE WMÓWI ŻE JEST INACZEJ A ĆPUNY SĄ JAK HOMOSEKSUALIŚCI/KOMUNISCI/SEKTY/CZY ODŁAMY RELIGIJNE CZYLI JAK ROBACTWO!! JEST ICH MAŁO TO SIE KRYJA,JEST ICH DUZO TO CHCA SWOJE PRAWA taka jest historia,takie sa fakty,takie są schematy, proste i logiczne

[...] Leżąc gdzieś na brzuchu nie tylko nie zdążysz wrócić nią do gardy, ale i zbić ciosu. Gdzieś Mikael z junk funk jkd wklejał filmik jak Lee macha przednią kończyną a ktoś próbuje ją zbić mając ręce całkowicie opuszczone. Oczywiście przez to mu się ta sztuka nie udaje. Gdyby lewą rękę trzymał na poziomie własnej szczęki to byłaby już inna historia.

Martainn, tutaj ciekawa historia z aspartamem w tle: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=392&page=106 "Jeżeli to był słodzik oparty o aspartam to problemy ze wzrokiem wynikają z jego rozkładu do min. metanolu (około 10% produktów rozkładu), który odkłada się głównie w uwodnionych tkankach jak gałka oczna. Tam następuje [...]

[...] bez wątpienia zasiadłby na mistrzowskim tronie. Wtedy, w okresie ich świetności, drogę do tronu zagradzali jeszcze lepsi: Ali, Frazier, Foreman, Norton i Holmes." INNE Przemysława Słowiński - Bestia: historia Mike’a Tysona Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-03 19:26:49 Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-03 19:31:23

j/Cezi1987 i z***iaszcz plus: PAMIĘTNIK FELIKSA STAMMA - Kazimierz Gryżewski BOKS - K. W. Gradopolow TYGRYS. OPOWIESC O JACKU DEMPSEYU - Przemyslas Slowinski SILNIEJSZY NIZ STRACH. MOJE ZYCIE - Dariusz Michalczewski URODZONY, BY WALCZYC. HISTORIA STANLEYA KETCHALA, NAJLEPSZEGO POLSKIEGO PIESCIARZA WSZECH CZASOW - Przemyslaw Slowinski CZLOWIEK [...]

podobno jeszcze "Bestia. Historia Mike’a Tysona" Przemysława Słowińskiego jest niezła, ale niestety nie czytałam.

Orson proszę o modlitwę za mnie Carbon ja chyba byłem jedną z osób która dała Ci tam soga ale historia jest taka, że byłem w Twoim temacie zamknąłem okno, czytałem temat Przemyskiego, dałem mu soga i przypomniało mi się że prawdopodobnie nie przyznałem Ci tam soga za osiągnięcia więc by nie tracić czasu kliknąłem u niego

[...] godz. 18:00, czas trwania 20min ciag 172,5/5 wyciskanie lokcie szeroko 85/5 dzisiaj trening rozruchowy caly czas jestem chory .. dopiero od poniedzialku dostalem antybiotyk ... waga niska bo jak sie ponad tydzien je tylko carbo to cudow nie ma. Dodatkowo jem tabletki nasenne, ale to juz inna historia (ale brak apetytu rowniez z tego sie bierze)

[...] spisku. Specjalnie byli ludzie z tego forum ,zeby TRENER mogl myslec o spisku. Zawsze po kazdych zawodach sa kontrowersje ale nie myslalem,ze beda tutaj.Trenerze zanim cos napiszesz to pomysl lub pogadaj z Bullem i chyba Juniorem?? Nie wiem kto dokladnie byl bo nie interesuje sie tym.Konkurs sie zakonczyl i zaczyna sie nowy.Ten to juz historia.