Fit Weekend Umówieni byliśmy na wyjazd o godzinie 8. Wszystko fajnie pięknie, ale okazało się, że dzisiaj jest PZU Cracovia Maraton obok mojego bloku %-) Tomek z Asią mięli przyjechać do nas zostawić samochód, ale nie mogli wjechać %-) Więc jednak musieliśmy się spotkać u nich :-D Pogoda piękna, zajechaliśmy na miejsce i niestety, ale byliśmy [...]
Nie ukrywałem w dzienniku, że ostatnio treningowo i żywieniowo nie idzie po mojej myśli :-P Mam nadzieję, że to FIWE będzie przełomem i wjadę na właściwe tory
Ehh... niestety ostatnio regularne wpisy mi nie wychodzą. Co gorsza do regularnych treningów i jedzenia też mi daleko :/ Ostatni czas nie jest niestety sprzyjający :/ Co chwilę coś się dzieje, albo w pracy, albo w życiu. Aktualnie przebywam sobie od wczoraj na L4. Ale jak to wszystko było ;-) Piątek W pracy miałem zaplanowane dwa spotkania. Jedno [...]
21.09.2018 Dzisiaj udało się wreszcie zrobić trening. Ale zacznę od początku. W pracy zapyerdol taki, że o 14 usiadłem i stwierdziłem, że co mogłem zrobić to już zrobiłem. Wróciłem z pracy wypruty psychicznie. Na szczęście fizycznie było troszkę lepiej. Czuję się już dobrze, ale jednak dalej odczuwam skutki wirusa. Po pracy wcale lżej nie było, bo [...]
Dobra trochę nadrobimy. 24.11.2017 DNT Cardio 45min do serialu, swoją drogą polecam Wam Mr. Robot'a, trzeci sezon odcinek po odcinku jak już się rozkręciła akcja to mega wciąga, odcinek mija w 5 minut dosłownie. oczywiście jak ktoś lubi takie klimaty :-P Poza tym nie chciało mi się robić żarcia wgle więc zjadłem jakieś marne 1800kcal + wieczorem w [...]
15.09.2019 20min cardio Fiwe - słabe w c*uj :-) Z roku na rok co raz to wszystko się staje gorsze. Jednak same zawody dzisiaj (Diamond Cup), oprócz tego, że organizacja tragiczna (nie było wiadomo do rozpoczęcia jaka jest kolejność wyjść kategorii) to było kilka niezłych zawodników. Nasz Czarek startował w open, gdzie był najlżejszy ze [...]
15/16.09.2019 Sobota/niedziela (Puchar Polski/Diamond Cup) Tyle się działo, że nie miałem czasu tutaj nic napisać. Teraz już większość rzeczy ogarnięta, więc mogę podsumować to, co się wydarzyło. Sobota - start na Pucharze w klasyku open, ponad 15 zawodników, wszystko się przeciągało, informacja o godzinnej przerwie na 10min przed planowym [...]
07.06.2020 Niedziela (11 tydzień redukcji) Są wyniki z wymazu, jestem czysty ;-D Teraz jeszcze tylko w przyszłym tygodniu kolejny i koniec tego cyrku ;-D Dziś rest day - powinienem nawet odpuścić cardio, bo wszystkie jednostki planowe wyrobiłem, ale, że chęci są, by cisnąć w opór, a redu nie męczy to wleciało standardowe 45min ;-) Co do zmian na [...]
Ładnie idzie ci ta masa nie widać tego że życiowa forma taki trzymasz bf ;) Z ciekawości jak się trzyma michę na kopalni, na dole jesz ? Ile jesz posiłków w robocie ? Zostajesz może na noc w Łodzi ? W robocie jem 2 posiłki. Ogólnie nie mam problemów z tym, by zabrać akurat 2 pudełka. Jedyny kłopot jest taki, że nie zawsze jest możliwość zjedzenia [...]
[...] zawody żyjąc jak normalny człowiek. Sam Wojtek życiową formę miał rok temu, gdzie jeszcze kilka tyg przed ładowaliśmy burgery w Wawie. Stasiek Budkiewicz 2 tyg przed fiwe na weselu najadł się i napił, a na fiwe miał mega formę, a dzisiaj będzie walczył o medal na Diamondzie. Takich sytuacji jest dużo więcej. Nie można robić z siebie, a [...]
[...] zawody żyjąc jak normalny człowiek. Sam Wojtek życiową formę miał rok temu, gdzie jeszcze kilka tyg przed ładowaliśmy burgery w Wawie. Stasiek Budkiewicz 2 tyg przed fiwe na weselu najadł się i napił, a na fiwe miał mega formę, a dzisiaj będzie walczył o medal na Diamondzie. Takich sytuacji jest dużo więcej. Nie można robić z siebie, a [...]
[...] zawody żyjąc jak normalny człowiek. Sam Wojtek życiową formę miał rok temu, gdzie jeszcze kilka tyg przed ładowaliśmy burgery w Wawie. Stasiek Budkiewicz 2 tyg przed fiwe na weselu najadł się i napił, a na fiwe miał mega formę, a dzisiaj będzie walczył o medal na Diamondzie. Takich sytuacji jest dużo więcej. Nie można robić z siebie, a [...]
Fiwe...byłem tylko z tego względu że dziewczyna Zagóra startowała i chciałem zobaczyć też Mariana i Karelusa. Ale po 1,5h juz miałem dosyć tego wszystkiego tak więc zobaczyłem sylwetkowe i do domu. Do 17 bym nie wytrzymał bo nuda okropna... Bujanie się w tankach dzika, przy łapie 32cm widzę że to już tradycja :-D To nic że na dworze 13 stopni, [...]