Autor: Łukasz
Korektor: Justyna
Czytania: 5030
Data publikacji: 10-01-2004 16:50
Opcje:
« Powrót // Wyślij na maila // Forum // Napisz artykuł
Po raz pierwszy jestem na tej stronie i przypadła mi do gustu!
Nie pierwszy raz, bo już od 2 lat chodzę na siłownię. Piszę tego arta, żeby przestrzec ludzi przed skutkami, jakie przynosi za sobą doping! Nie obchodzi mnie zupełnie, jak to skomentujecie. Mam nadzieję, że chociaż kogoś z czytających ten artykuł uda mi sie odciągnąć od sięgnięcia po sterydy!
Przejdźmy do sedna sprawy: Sterydy, to nie jest jakiś wybryk który ktoś sobie stworzył "od tak". Są to leki, które pomagają ludziom z naprawdę straszliwymi dolegliwościami np. zanik mięśni, zaburzenia okresu dojrzewania (spermatogeneza,oligospermia), cukrzyca i wiele innych. Działają silnie anabolicznie i powodują naprawdę sporo skutków ubocznych, np. przerost gruczołu krokowego i jego raka, przerost mięśnia sercowego, niszczą wątrobe, powodują kłopoty z jądrami (coś rosnie jednak cos maleje) i nie słuchajcie nigdy opinii, że ktoś, kto bierze sterydy, ma małego ****ka, bo jest już tak duży, że to tylko sprawia takie wrażenie. To nie jest prawda, naprawdę genietalia męskie od tego maleją. Dowodem na to jest to, że branie sterydów przez kobiety przejawia się powiększeniem łechtaczki. Jeżeli mi nie wierzycie, to znajdzcie sobie fotke w necie z babką kulturystką i zobaczycie że to prawda, łechtaczka aż jej wisi taka duża potrafi być! Więc, skoro działa na kobiety w tak opisany sposób, to napewno działa w wyżej opisany sposób na facetów. Wiem, że jest sporo osób które po zakończeniu cyklu sterydowego mówią "NIC MI NIE JEST JEST SPOKO, WEŹ TEŻ", tylko że mało która z tych osób wie, że zbrodnicze działanie sterydów przekłada się zazwyczaj na 2-3 lata. Znam wiele przypadków, które odstraszają mnie od tego, np. kolega miał zawał w wieku 19 lat, jest skazany na leki do końca życia i już sobie nie poćwiczy za bardzo! Inny kolega podziurawił wątrobe jak sito, płyn odpowiedzialny za trawienie pokarmu wydostawał mu się przez dziury w wątrobie, przez to tył jak świnia i podupadał na zdrowiu, doprowadził się do otyłości i również skazany jest leki! Następny w kolejności kolega ma chyba największe rozstępy świata! Całe plecy, ramiona i klatka wyglądają jak po poparzeniu (są przy tym strasznie czerwone, ponieważ anaboliki zatrzymują krew pod skórą). Wielu innych zupełnie straciło rozum, dziury na bani mają od koksów, najpierw brali sterydy, a potem tak zgłupieli, że teraz ćpają i nie wiedzą co się nimi dzieje! BOJE SIĘ to brać i mam nadzieję że zawsze będę się bał i po to nie sięgnę. Biorę odżywki które naprawdę dużo dają, przy tym są zdrowe i nie powodują skutków ubocznych, wiem że kosztują sporo więcej, ale zdrowie, przynajmniej dla mnie, liczy się bardziej. Na rynku mamy obecnie tyle dobrych odżywek że spokojnie da się osiągnąć ciężką pracą i cierpliwością każde efekty, wiem, że zapewne będzię to dłuzej trwać, ale nie radzę nikomu się śpieszyć, to nie o to chodzi! Nie myślcie, że jestem taki cacy chłopczyk, też, na początku mojej przygody z siłownią, byłem napalony jak cholera, ale jak od mojej własnej niewiedzy porobiły mi się rozstępy (co prawda małe i niewidoczne, ale zawsze) to przyhamowałem, nauczyłem się poprawnie trenować, itd. (rozstępy nie robią się tylko od koksów, ale także od złego ćwicznia, dlatego uczcie się ćwiczyc poprawnie).
Powiem jeszcze parę słów o środkach moczopędnych - krótko i zwięźle. Są to środki pomocne przed zawodami i polepszające jakość naszych mięśni, różnią się tym od sterydów, że po wstrzyknięciu takiego środka skutki uboczne mogą być wielekrotnie gorsze niż przy sterydach, a nawet, bezpośrednio po wstrzyknięciu takiego środka, w wielu przypadkach po 1-2 minut następuje śmierć! Dużo czytajcie o odżywkach, jak i o sterydach. Czytajcie, czytajcie, czytajcie! To jedyny sposób, żeby samemu dowiedzieć się co i jak (to nie namowia do brania czegokolwiek). Czytanie nie ma na celu Was do czegokolwiek nakłaniać - ma sprawić, że będziecie mądrzejsi!
Jak już mówiłem, nikogo nie namawiam do sterydów. Jest dużo ludzi, którzy tego żałują i bądźcie rozsądni, nie mięśnie są najważniejsze!
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie innych autorów artów, wyrażających się negatywnie o dopingu np. "I love THC"- napisał bardzo dobry artykuł, przeczytajcie go! Jak już mówiłem, nie obchodzą mnie negatywne komentarze, z góry dziekuję jeśli ktoś to doceni. Pozdrawiam.
Autor: Łukasz
www.nastolatek.pl