Prosiłbym o opinie i porady tego co zaczołem robić ze swoim organizmem, co zmienić, a co zostawić.... wszystkie opinie będą dla mnie bardzo cenne.
Jakiś czas temu postanowiłem wreszcie stracić zbędne kilogramy, które bardzo utrudniają mi życie, nie mam tu ambicji aby uzyskać sylwetke olimpa, ale płaskim brzuchem i dobrą kondycją będę wystarczająco zadowolony. Podzieliłem sobie ten cel na poszczególne etapy i podetapy:
Etap I
1.- Od miesiąca przestałem spożywać wszelkie fast foody (kiedyś z braku czasu i ochoty na grzebanie sie w kuchni stanowiło to moje 70-80 % posiłków spożywanych w ciągu dnia
2.- Przestałem jeśc po nocach
3.- Całkowicie wyeliminowałem cukry i sól z posiłków
Trwał ten okres cały cały miesiąc i nie powiem bo nie było łatwo oduczyć sie tych wszystkich nawyków żywieniowych wydaję mi się,że przez tan czas mój żołądek musiał sie troch skurczyć, bo przestało mnie wreszcie "zasysac" no i nie patrze już na Mc Donalda jak na 2 dom :)
Zakończyłem ten etap środkiem Body Pure 24,który do końca wyrzucił ze mnie jakieś tam zalegające....
Etapem II będzie ułożenie diety i czytająć już troche po forum wymyśliłem coś takiego :
1 śniadanie - kurze jaja , gracham, mleko (wiem, że płatki owsiane zdrowsze, ale nie rusze tego :)
2 lunch- chleb pełnoziarnisty z białym serem
3 obiad- pierśc z kurczaka/indyka, ryż, świeża surówka (będzie to posiłek przedtreningowy)
4 ryż/kasza/ziemniaki/ryba/surówki (bedzie to posiłek potreningowy
5 kolacja - jeszcze nie wiem bo nie przychodzi mi nic w miare smacznego do głowy co nie zawiera tłuszczy ani węglowodanów,a co można spożyć po godz. 22
6 no i odzywka przed snem
( z dietą mam największy problem ponieważ jest to u mnie fizycznie nie mozliwe dopasować posiłki do równych godzin , to samo z posilkami przed i po treningowymi, poprostu postaram się mniejwięcej ten spozywać 2 godz przed, a tamten godzine po.
Jeśli chodzi o BTW posiłków i Kcal to mam już to policzone, ale wiem że z biegiem czasu napewno nadejdą pewnie zmiany, wkońcu organizmy ludzkie to nie maszyny jednego producenta :)
Etap III - trening
1. Pierwszego tygodnia wprowadzam typowe ćwiczenia siłowe (3xtyg, plan już mam mnijwięcej rozpisany więc przynajmnie o to już się nie musze martwić)
2. Po 3 tygodniach od ćwiczeń siłowych mam w palnach dorzucić poranny basen (4xtyg. w dni kiedy nie bede chodziła na siłownie)
3. Po miesiącu czasu spróbuje zacząć biegać wieczorem (taki fajny artykuł niedawno znalazłem opisujący jak przecietny facet nigdy nie uprawiający tego sportu może po 10 tyg przebiec pewien dystans nieprzerwalnie przez 30min. Zaciekawiło mnie to wieć zobaczymy...
Etap IV - To będzie suplemntacja ale bardziej dla samej motywacji niż spodziewania się cudów
l-karnityna, zielona herbata, cla. Żadnych termogeników w każdym bądz razie.
(prawie bym zaponiał - waga 100kg(jeszcze misiąc temu 103) , wiek 25 lat,wzrost 182, budowa ciała-hmmm nie wiem jak to sie fachowo nazywa , ale ta co lubi szybko nabierać masy )
Ufffff ale się napociłem przy tym opowiadaniu :)
Czekam na wszystkie porady, zdania, opinie i z góry dziękuje
(
Michał
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 100
Wzrost: 182
Obwód klatki: około 110
Obwód ramienia: około 40
Obwód talii: sporo ponad 100cm
Obwód uda: nie wiem
Obwód łydki: nie wiem
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 31
Aktywność w ciągu dnia: podwójnie siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: obecnie nic
Odżywianie: od miesiąca, zdrowa zywnośc, ograniczając ilość
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: kofeina
synefryna
itp.
Stan zdrowia: psychiczne chyba brak ograniczeń, fizyczne papirosy i %, które to troche ograniczają moją kondycje
Preferowane formy aktywności fizycznej: 3xtyg siłowe
4xtyg aeroby
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: termogeniczne typu - tigh, olimpowski thermo speed i po każdym z nich złe samopoczucie
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak
Stosowane wcześniej diety: wszystkie nieprzemyślane i zakończone porazką -czyli waga w górę