DIETA - Zrób To Sam(a)

znalazłem kilka postów alenie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi. w jednym poscie pisało ze mierzy sie fałdyna bicepsie,tricepsie,pod łopatkąi na biodrze i pozniej sie sumuje i się sprawdza w tabeli u mnie wszyło 16 cm tylko tam inikt nie umieścił zadnej tabeli a poza tym niemoge jej nigdzie znależć

oto moja dieta...
zapotrzebowanie 48x24x0.9 x 1.1 (aktywnosc) = 1140
bialko 1.8x48=86,4g --> 345,6kcal
tluszcze 0.8x48=38,4g --> 345,6kcal
ww 1140 - (345,6 + 345,6)= 1140-691,2=448,8 kcal ---> 112,2g

tzn B 86,4g T 38,4g ww 112,2g

powiem tez tyle ze mam zaburzenia odrzywiania typu bulimia (zwiazana z nerwica i dosc ciezkimi przezyciami w ciagu czasu 12 miesiecy smierc bardzo bliskich mi osob min. taty) nie wymiotuje juz prawie pol roku zdazaly sie ataki kompulsywnego jedzenia i w tym czasie sporooo przytylam okolo 9kg moja waga taka normalna ,ktora zawsze bez problemu utrzymywalam to 45kg teraz jest okolo 50kg tylko ze przybylo mi sporo tluszczu gdyz zaraz po smierci ojca schudlam do 40kg przez to ze malo jadlam i przytylam nastepnie do 50... chcialabym wrocic do mojej stabilnej wagi (45 kg wazylam od 15roku zycia az do 18 bez zadnych wyzeczen i konkretnej diety) zdazaly mi sie glodowki niskokaloryczne diety i moj metabolizm hmm ma duzo do zyczenia... za 2-3 tygodnie wprowadze aeroby czyli rowerek bo zbliza sie moja pierwsza sesja w zyciu... co o tym myslisz?

zapomnialam tez dodac ze nie trzymam sie kurczowo tych danych zdaz mi sie zjesc wiecej bialka kosztem ww i staram sie jesc raz 1300 a raz 1000 tak jak kiedys radziles w jakims poscie

jesli chcesz zajzyj tu tam opisuje dokladnie co ile w jakim czasie zjadlam
http://niunias.ownlog.com/

Zmieniony przez - niuniaSS w dniu 2005-01-15 08:43:06

Zmieniony przez - niuniaSS w dniu 2005-01-15 08:43:27

według mnie jesz po prostu za mało i nieregularnie, pisałem Ci już o tym kiedyś, podobnie jak i o tym że powinnaś (moim zdaniem) nie podejmować na razie prób odchudzania i starać się odbudować najpierw kondycję ogólną organizmu. Nie sądzę bym potrafił i obecnie coś innego doradzić. Według mnie wyliczenie jakie stosujesz dla obliczenia całkowitej liczby kalorii (masa x 24 x 0.9 x 1.1 ) jest dobre dla diety mocno redukcyjnej typu CKD ale niekoniecznie dla Ciebie. Jedyne co w obecnej chwili mogę Ci doradzić to zwiększanie całkowitej liczby kalorii i racjonalne ćwiczenia które pomogą w odbudowie masy mięśniowej utraconej w czasie głodówek. Gdy trochę tej masy mięśniowej nabierzesz i ustabilizujesz metabolizm, możesz pomysleć o redukcji tkanki tłuszczowej.

No właśnie, jestem ostatnio trochę zakręcony, jeśli chodzi o zapotrzebowanie kaloryczne(apropo powyższego wzoru).
Moja dziewczyna ma problem podobnego rodzaju co Niunias, toteż przysiadłem do wymyślenia jej jadłospisu. I odczułem jaki ten wzór jest cholernie...redukcyjny. Obecnie waży 47 kg przy 161 cm, ma kilka kg niedowagi. Chcę, żeby dojechała do swojej optymalnej wagi i tak trzymała. Będzie to około 52-53 kg. I wtedy zgodnie z powyższym wzorem powinna jeść..niecałe 1400 kcal. To jakby chciała jeszcze spalić trochę tłuszczu to by podeszła pod 1000 kcal. Jakaś paranoja:/

W tym kalkulatorku z pierwszego posta tego tematu wyniki są o wiele większe, niektórzy na forum twierdzili że za duże. Nadal polecasz ten kalkulator? http://www.exrx.net/Calculators/CalRequire.html

Zdrówki

Zmieniony przez - Jaronir w dniu 2005-01-15 15:16:00

Mam już serdecznie dość pisania w kółko i powtarzania w każdym poście tego samego - WAGA JEST NIEISTOTNA !!! Nieważnym jest czy się waży 50 czy 60 czy ile tam kilogramów, ważne ile z tego to tłuszcz ! Nieważnym jest czy się schudnie 5 czy 10 kg, ważne ile z tego to TŁUSZCZ ! Dopóki tego nie zrozumiecie, nie macie szans na przyzwoitą sylwetkę, jesteście bowiem zakładnikami WAGI która niestety kłamie - nie istnieje coś takiego jak optymalna WAGA. Istnieje natomiast optymalny poziom tłuszczu w organiźmie do którego należy dążyć.

Pytałem ostatnio w Odżywianiu czy istnieje coś takiego jak 'prawidłowa waga', szkoda że Ciebie tam nie było
Ciekawiło mnie właśnie czy jakaś norma dla danej aktywności, wzrostu, wieku, płci itp. istnieje. Bo jedyny 'wyznacznik' jaki znałem, to BMI, które jest śmieszne trochę

ps.OCzywiście mówiąc o wadze dla panienki, nie miałem na myśli obojętnie jakiej sylwety, byle waga była ok Zdaję sobie sprawę że można być lekkim a tłustym, i odwrotnie Gwoli ścisłości

Zdrówki


Zmieniony przez - Jaronir w dniu 2005-01-15 15:43:07

hmmm w pazdzierniku mnialam dokladny pomiar tkanki tluszczowej u mnie na uczelni (studjuje technologie zywnosci i 5 rok dietetyki robil chetnym badania)
oto co mi wtedy wyszlo
wiek :18 ( po 3 dniach mnialam juz 19 )
plec:kobieta
waga:47,4 (wazyl mnie w ubraniu i odjal 1kg bo wyszlo 48,4... teraz waze okolo 49-50 wiec doszlo mi okolo 2kg )
wzrost:156cm

zawartosc tluszczu : 21,8%
tkanka tluszczowa : 10,3kg
tkanka bez tluszczu 37,1 kg
calkowita zawartosc wody 27,9 litrow lub 58.9%

pomiary wygladaly w ten sposob ze mierzyli mi faldki na brzuchu plecach rece lopatki i jeszcze gdzies ... i zalozyli mi cos na reke ... puzniej cos na klatke piersiowa...

od tego czasu przybyly mi 2kg... i co o tym myslisz ...

potwierdza to dokładnie moją teorię o Twojej zbyt małej beztłuszczowej masie ciała.

im ona jest mniejsza, tym zapotrzebowanie energetyczne organizmu mniejsze i tym szybciej się tyje (nabiera tłuszczu) lub tym wolniej chudnie

zdecydowanie musisz zwiększyć masę mięśniową (beztłuszczową masę ciała) poprzez ćwiczenia i normalne jedzenie

aby zwiekszyc beztluszczowa mase ciala powiannam zredukowac tluszcz i rozbudowac mase miesniowa... ale czy na redukcji z duza iloscia bialka i spora dawka cwiczen nie da sie osiagnac dobrego efektu...bo wkoncu chyba nie mam wskoczyc na masówke ;) nie stac mnie na silownie moge zainwestowac jedynie w buteli z woda... ok zaluzmy ze zaczna mi rosnac miesnie ,ale co z tego jak bedzie na nich tluszczyk... bedzie mnie dwa razy tyle... tzn obwody podskocza ... ja juz nie chce byc wieksza nie mam juz w czym chodzic a nie stac mnie na nowe ubrania... ;/ eh dlaczego to wszystko jest takie trudne i skomplikowane...

jest trudne bo nie chcesz pojąć tej prostej prawdy że im więcej masz mięśni tym szybszy metabolizm

przestań myśleć o tłuszczu, skup się na mięśniach (bez obaw, wbrew pozorom nie rosną tak szybko aby Ci nagle zaczęły rosnąć od nich obwody)

na SFD pełno jest programów ćwiczeń w domu, wystarczy poszukać