Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
444
Witam.
Co sądzicie o następującym przyrządzaniu sera twarogowego:
Do rondla z roztopionym masełkiem wrzucamy makaron (oczywiście uprzednio ugotowany) + kostka twarogu. Wszystko razem pichcimy na małym ogniu do roztopienia sera po czym dodajemy miodu/cukru/bananka (wg. uznania).
Tutaj pojawia się moje pytanie: Czy taka forma podawania białego sera jest wciąż pełnowartościowa i zdrowa?
Moje wątpliwości wynikają z analogii dla sera żółtego - nie poleca się jego topienia.
Jeśli było to już gdzieś poruszone - przepraszam, ale nie znalazłem.
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
444
W to akurat nie wątpie, takie papu to niebo w gębie. Chodzi mi tylko o sposób przyrządzenia twarogu - a konkretniej jego roztopienie. Czy wpływa to na jakość takiego posiłku? Jest różnica między roztopionym a zwykłym twarogiem?
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
444
Kupuję zawsze Twaróg Wiejski Lekki - Piątnicy lub zwykły chudy twaróg - Racibórz. Efekt ten sam - ok. 15 min na ogniu i twaróg zaczyna delikatnie się ciągnąć. Mówiąc, że robi się płynny trochę przesadziłem - jest to raczej coś w rodzaju kleistej papki (ciężko później gary domyć ;D)