CZYLI na chłopski rozum (według mnie ;) )
im jest tego owłosienia wiecej tym wiecej jest testosteronu - mozna wnioskowac...
WIEM ZE TESTOSTERON MA BARDZO DUZY WPŁYW NA BUDOWE MIESNII a takze ze czesto jest brany np jak kreatyna aby zwiekszyc jego ilosc w organizmie a co za tym idzie miesnie.
CZYLI wnioskuje z tego ze osoby bardzo owlosione maja predyspozycje do rozbudowy masy miesniowej... oraz łatwiej im to przychodzi.
Ja sam mam dopiero 18 lat, jestem dość mocno owłosiony... (świadczy to o ilosci testosteronu?) i zauwazylem u siebie to ze szybko nabieram masy... i ogolnie szybko rozwijam sie w jakims okreslonym celu.
Zadaje sobie pytanie czy to takze nie ma wplywu na to jakim jestesmy typem sportowca (endo itp)...
Slyszalem takze ze branie testosteronu powoduje ilosc nadmiernego owlosienia - co oczywiscie nie jest +. Ratuje nas tu jednak nowoczesna technologia ktora za pomoca lasera potrafi likwidowac owy zarost - lecz to jest kosztowne...
Zadaje sobie pytanie jak jest ze mna... Owłosiony jestem dosc mocno - czy swiadczy to o ilosci testosterony? a co za tym idzie ze testosteron wplywa na rozwoj miesni... a posuwajac sie dalej rozmyslam czy ma to wplym na budowe endo itp...?
Cóz specjalistą napewno nie jestem, mam nadzieje ze znajda sie tutaj osoby ktore rozjasnia nieco sprawe owłosienia oraz testosteronu...
TEMAT TEN NIE ODBIEGA OD URODY :P Otoz istotna role odgrywa nasza budowa, rzezba... oraz zaiste owłosienie ktore niektore panny przyprawia o ból głowy... a inne doprowadza do szaleństwa...
POZDRAWIAM FORUMOWICZÓW!
ps Mam nadzieje ze moje rozmyslania zostana odebrane pozytywnie ;) i nie zostane zbluzgany