Witam jestem facetem z zachwiana proporcja tesosteronu do estrogenu, tzn mam
niski naturalnie testosteron i wysoki estrogen, taka moja natura, dotychczas
stosowalem nolwadex na pozbycie sie tluszczu i wody, ale niew mozna go
stosowac za dlugo bo ma skutki uboczne, jaki suplement polecacie do ciaglego
stosowania aby zbic te przeklete estrogeny? co sadzicie o T-BOMB 2? albo
Attitude?a moze wyszlo juz cos lepszego i skutecznego?na jakiej zasadzie
tribulus jest antyestrogenem?jak wyglada w tej chwili rynek suplementow
bezbiecznych antyestrogenowych w polsce?czy one wogole dzialaja