Poszukiwania skutecznego środka, który raz na zawsze rozwiązałby problem nadwagi, trwają od dziesięcioleci. Mimo ogłaszanych co jakiś czas rzekomych przełomów, dotychczasowe efekty walki z tą chorobą były mizerne. Jednak na horyzoncie pojawia się właśnie szansa na prawdziwy przełom. Nowo odkryty hormon - obestatyna - ma umożliwić regulowanie ludzkiego łaknienia.
Autor tekstu, Jeremy Laurance, stwierdza, że fakt istnienia tej substancji chemicznej był dla badaczy niemałym zaskoczeniem - dotychczas sądzono, że udało się już zidentyfikować wszystkie hormony odpowiedzialne za regulację apetytu. Nowe odkrycie wyjaśnia nam przede wszystkim, dlaczego dotychczasowe kuracje mające na celu zwalczanie otyłości zawodziły - informuje gazeta.
W trakcie badań naukowcy z Uniwersytetu Stanforda wstrzyknęli szczurom syntetyczną wersję obestatyny. Zaobserwowali, że ilość zjadanego przez nie pożywienia spadła niemal o połowę. Jak dodaje „Independent", nastąpiło u nich wyraźne spowolnienie całego procesu trawiennego.
Obestatyna to bliska kuzynka dobrze znanej dietetykom greliny, „hormonu apetytu" produkowanego przez ścianki żołądka. Kiedy grelina wytwarzana jest w nadmiarze, staje się jedną z przyczyn otyłości. Brytyjski dziennik informuje, że nowo odkryty związek ma odwrotne działanie - wywołuje uczucie sytości.
Grelinę zidentyfikowano w 1999 roku. Według autora artykułu środowisko medyczne wiązało z tym odkryciem spore nadzieje. Jednak podobnie jak w przypadku poznanej w 1994 roku leptyny, skończyło się na niespełnionych obietnicach. Mimo pasma niepowodzeń naukowcy uważają, że tym razem sytuacja jest inna. Nowe odkrycie umożliwiło lepsze zrozumienie zasady działania hormonów i pozwoli zapewne na opracowywanie skuteczniejszych leków.
Badacze sądzili początkowo, że jeśli wyłączą gen odpowiedzialny za produkcję greliny, organizm przestanie domagać się pożywienia. Niestety, eksperymenty na zwierzętach nie przyniosły pożądanego efektu.
Zidentyfikowanie obestatyny pozwala wyjaśnić, dlaczego wyłączenie produkcji greliny nie przyniosło oczekiwanego rezultatu - czytamy w „Independent". Otóż gen odpowiedzialny za jej wytwarzanie zajmuje się także syntezą nowo odkrytego związku - jest odpowiedzialny za produkcję obu hormonów. Usunięcie stymulatora łaknienia skutkowało więc jednoczesnym wyeliminowaniem bodźca zmniejszającego odczucie głodu - wyjaśnia gazeta.
Na łamach „Independent" wypowiada się endokrynolog Aaron Hsueh, który przewodził badaniom nad otyłością na Uniwersytecie Stanforda. Stwierdza, że przypadki, w których pojedynczy gen jest odpowiedzialny za produkcję substancji o całkowicie przeciwstawnym działaniu, są bardzo rzadkie.
- Byliśmy mocno zaskoczeni - stwierdza rozmówca Laurance'a. Potwierdza jednocześnie: - Lepsze zrozumienie wpływu greliny i obestatyny na proces przyswajania i trawienia pokarmów jest bardzo istotne dla opracowania skuteczniejszych sposobów walki z otyłością.
Problem jest poważny. Przewiduje się, że za dziesięć lat więcej ludzi umrze z powodu chorób wywołanych przez nadwagę niż wskutek nałogowego palenia tytoniu. Z danych statystycznych można wywnioskować, że jemy dziś mniej niż dwie dekady temu, jednak prowadzimy znacznie mniej aktywny tryb życia, co powoduje, że spalamy mniej kalorii.
(oprac. wow/o2.pl)
Może się komuś przyda