ZABURZENIE LAKNIENIA

Moja mama 1,5 roku temu zaczela bardzo stresujaca prace.Schudla 20 kg.Malo spala i palila papierosy.Jej zoladek bardzo sie skurczyl.Zjadala mniej niz 1000kcal dziennie i nie czula glodu.Nigdy sie nie odchudzala i nie miala zadnych problemow z jedzeniam.Po prostu tak reaguje na stres.Mowi,ze na widok jedzenia robi jej sie nie dobrze i ma skurcze zoladka.
Probowalam ja karmic na wszelkie mozliwe sposoby, ale i tak nie daja one zadnych rezultatow.Po prostu nie moze jesc i tyle.Ciagle chudnie i gorzej wyglada.
Czym moze byc spowodowany obecny stan mojej mamy?Czy moze to byc ketoza?Jak mam jej pomoc?Ostatnio zapisala sie do spa i na silownie ,zeby zmniejszyc stres i pije melise, ale dalej bardzo malo je(i nie czuje glodu)
POMOCY!!!(ELLIS i wszyscy inni specjalisci z teo dzialu)

Płeć: Kobieta

Wiek: 41

Waga: 65

Wzrost: 166

Obwód klatki: n

Obwód ramienia: n

Obwód talii: n

Obwód uda: n

Obwód łydki: n

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: Nie mierzylam mamy, ale wiem ,ze po tej stracie wagi nosi ten sam rozmiar,co ja(38)

Aktywność w ciągu dnia: dluga praca

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: spa,czasami silownia

Odżywianie: Wczesniej zawsze jadla normalnie

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: n

Stan zdrowia: szybka strata wagi:(

Preferowane formy aktywności fizycznej: wszystkie

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: n

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: n

Stosowane wcześniej diety: n

tu beda pootrzebne badanai krwi : pelna morfologia,tsh,t3,t4,estrogeny,potas,wapn,hdl,ldl,cukier

aby okreslic stan zdrowia, sprawa jest powazna i tak nalezy ja traktowac dopiero pozniej stopniowo mozemy pomoc wprowadzac odpowiednio dobrane pokarmy i suplementy<beda koniecznie potrzebne>

Moim zdaniem trzeba zlikwidować przyczynę chudnięcia, nie objawy. Winą jest tu stres i to z nim trzeba walczyć. Pewnie dietę też ma byle jaką, nie dość że niskokaloryczną, to bez żadnych wartości odżywczych, jednak Twoja mama musi znaleźć sposób na rozładowanie stresu.

ja od siebie moge polecic herbate gastrosan fix, wielokrotnie ja juz polecalam, do kupienia w aptece i koszt maly, ok 4 zl.
POlecam bo sama jej uzywam, pije po sniadaniu (nie jest mi po nim niedobrze wtedy) i przed obiadem bo zawsze chce mi sie po niej jesc! No i nie jest mi po jedzeniu pozniej niedobrze. To zwykla mieszanka ziolowa, wskazania: stany skorczowe zoladka i dwunastnicy, wzdecia. Pomocniczo w stanach zapalnych przewodu pokarmowego oraz chorobie wrzodowej zoladka i dwunastnicy. Dziala oslaniajaco i przeciwzapalnie na blony sluzowe przewodu pokarmowego, rozkurczowo w obrebie zoladka i jelit, normalizuje wydzielanie zółci i soku zoladkowego. Pije sie ja tez przy zatruciach.
nie uzaleznia, mozna pic ja 5 razy dziennie
naprawde polecam bo wydaje mi sie ze troche moze pomoc, zwłaszcza z tym brakiem laknienia

badania swoją drogą bo trzeba wykluczyć inne podłoże niż stres i sfera psychiczna.
Ale tak naprawdę to należałoby zacząć od racjonalnego rozdziału posiłków w ciągu dnia, potem konsekwentnie zmienić nawyki co do jakości tego pożywienia itp...
Dobre są też preparaty witaminowe uzupełniające...Całość złożona do kupy da ładne efekty.
Ja parę lat temu miałem podobne trudności z jedzeniem tzn...jadłem niezbyt zdrowo a przede wszystkim nieregularnie. W pewnym momencie zmusiłem się do jedzenia 7 razy dziennie, w tym pierwszy posiłek o 6tej rano bez względu na to czy chciałem czy nie...Po 2-3 dniach nie miałem już odruchu wymiotnego, po 2 tyg jadłem zupełnie bez wstrętu a po miesiącu nie wyobrażałem sobie wyjścia z domu bez posiłku.
Jakie rzeczy są przy tym ważne:
1. Na początek zacząć jeść coś co się lubi, nawet jeśli nie jest to specjalnie zdrowe...niech to będzie słodka bułeczka nawet ( w końcu od tego się nie umiera a mama w zawodach raczej nie startuje ). Potem stopniowo zmieni przywyczajenia.
2. Dobrze jest zadbać wcześniej o to co będzie się jadło. Ja robię to dzień wcześniej bo jeśli nic ze sobą nie wezmę to albo nie jem albo jem jakieś kupne ścierwo...
3. Znaleźć w ciągu dnia trochę czasu na przynajmniej 2 normalne posiłki, normalne to dla mnie oznacza na siedząco, na ciepło, bez pośpiechu...
A potem...niech mama daje foty na forum
Powodzenia

Zmieniony przez - lessie w dniu 2006-11-07 13:24:11

stres -> kortyzol

z tymi badaniami - BEZ PRZESADY ! bo to już chyba przesada

mniej kawy , mneij ćmików , więcej ruchu , więcej relaksu

koledxzy znam temat , mnie tez stres obkurcza zaladek, nie czyje glodu , jem na sile. podstawa likwidacja stresu !!!
pozdr
mc