Obecny sezon nie zapowiada się za ciekawie dziś 11,74sek. co prawda przy kiepskich warunkach pogodowych oraz 12 sek. tydzień temu na stadionie żwirowym. Zima przetrenowana ze średnia intensywnością - brak stadionu(przebudowa) oraz po części przygotowania do matury. Bardzo chciałbym w tym sezonie zrobić II klasę sportową (11,30sek.) mogę trenować codziennie, a nawet 2 razy dziennie, gdyż już prawie jestem po maturach. Zamierzam wspomóc treningi jabłczanem kreatyny(cm3) do tego bata alanina i bcaa po treningu oraz żeń szeń(olimp). Oprócz przygotowań szybkościowych do zawodów muszę pobiegać trochę pod 1500m i pływać gdyż mam testy na AWF początkiem lipca. Podam jak wyglądały moje treningi do tego czasu. Pon- siła dynamiczna ze sztangą; śr- szybkość w kolcach niestety stadion żwirowy; pt- skoczność na płotkach; sob- wytrzymałość. Mogę dodatkowo chodzić na siłownie 2-3 razy w tyg, oraz robić więcej szybkości(mam do dyspozycji korytarz tartanowy lub orlika), skoczności i wytrzymałości + basen 2x w tyg. Wiem że teraz nie jest okres na nadrabianie treningami ale może uda mi się coś wypracować, najważniejsze zawody zaczynają się w czerwcu, końcem MPJ mam nadzieje ze będę biegał w sztafecie 4x100m. Proszę o pomoc gdyż nie mogę liczyć na trenera :( Chciałbym ułożyć sensowny plan, naprawdę zależy mi na poprawie wyniku oraz przygotowaniu pod testy na AWF.
Pozdrawiam, z góry dziękuje za odpowiedzi.