Z myślą o dostaniu się do Szkoły oficerskiej (wojskowej) zacząłem ćwiczyć drążek i bieganie
Bieganie i drążek ćwiczyłem mniej więcej w te same dni pierwsze dwa miesiące prawie codziennie (wiem że źle robiłem) później mój trening biegowy ograniczyłem do 5 razy tygodniowo a w czerwcu zacząłem ćwiczyć tylko 3 razy tyle że więcej czasu poświęcam w ćwiczenia...
Biegi: na samym początku biegałem po 3 km a w czerwcu zacząłem biegać po 30 minut(7,5km) w te same dni podciągam się na drążku
Na samym początku robiłem 4 serie po 8/ 7/6/5 (MOJE MOTTO KOŃCZE SERJE JAK ZEJDE DO 4)
Po jakimś czasie robiłem nawet po 8 serji bo do 4 powtórzeń nie mogłem zejść :)
Musiałem coś zmienić bo dziwnie to wyglądało (14/12/10/9/8/7/8/6/6/4),,,, a więc założyłem sobie 5 kg. były efekty bo jak ściągałem pas to podnosiłem się 16 razy!!!! Zachwycony wynikiem zacząłem ćwiczyć z 10 kg i co?? I kicha zamiast robić coraz więcej powtórzeń to robiłem mniej (ostatnio to zauważyłem bo po ściągnięciu pasa robiłem 13 razy :/.)
Przestraszony zacząłem ćwiczyć bez balastu tyle że nie zchodzę do tych 4 powtórzeń tylko do 8 więc teraz robię 4 serię po 14/12/10/8
2 lipca zaczynają mi się te testy sprawnościowe jestem spanikowany trochę ....bo chciałbym zrobić sobie te magiczne 16razy (marzyłem o 20 ale widzę że nie da rady)
Przez ostatni miesiąc jadłem Carbo plus /super energy 2tab / Izo Plus
Kończąc zadaje pytanie do wyjadaczy w tej tematyce
Do testów mam 8 dni co mogę jeszcze zrobić jak powinienem ćwiczyć teraz i na przyszłość ?? nie chcę eksperymentować bo teraz już niema czasu POMOCY!!!!
BARDZO DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDZ
P.S(przed testami pewnie zaproponujecie mi 4 dni przerwy a te wcześniejsze 4 dni co mam robić pożądnie dać sobie wycisk ?? czy tak jak mam w planie 3 razy poniedziałek środa i sobota)